wiatr

Również tylko sory nie jestem chłopakiem. Ale miło przyjąć od Ciebie pozdrowienia Lekom-Nie

inez 3 postaraj nie myśleć o tych niemiłych wydarzeniach, które na pewno się nie wydarzą. Postaraj się. Jak tylko masz na tyle sił zajmij myśli czym innym czymś przyjemnym. A na uczelni napewno inni pomogą . Na pewno jakoś to będzie. Tylko poszukaj innych myśli, myśli pozytywnych , które dodadzą Ci sił.

heee Piotr jesteś niesamowity

co jednak nie oznacza by nie uśmiechać się nawet lekko. Sama na własnej skórze przerobiłam już o czym piszesz. Zrozumiałam - piszę o sobie- wszystko wszystkim ale już na pewno nie pozwolę sobie by ktokolwiek mi zabrał mój uśmiech. , każdą umowę można zerwać , nawet bez podania przyczyny.A byś nie został ukarany nie możesz się wycofać zawalczyłeś o własną niezależność , a o uśmiechu i tak nie zapominaj i bądź dalej pogodny. Są to wartości najcenniejsze na świecie i nie ma innych. Nie pozwól na zabranie sobie tych cennych wartości. Jesteś wrażliwym, wspaniałym człowiekiem. Malutki jeden krok do przodu, wiesz jak iść w jakim tempie i będziesz sobą. Taki naprawdę TY. Pa

Rzeczywiście wcale mnie to nie dziwi inez 3 , będę trzymała za ciebie kciuki, by Twoje zaliczenia wypadły jak najlepiej dla Ciebie. Spróbuj jak tylko dasz rade poczytaj wieczorem, a nóż widelec uda się Pa

Nerwica to bardzo nieprzyjemny stan, bardzo często się czai w koncie i tylko czeka na okazje by się ujawnić . Zaczyna poszukiwać miejsca gdzie by się usadowić .By pozbyć się tego natręta. Ona nie na widzi ludzi nieuśmiechniętych, nawet gdyby ten uśmiech był trudny , ale jak tylko się przebije i pojawi się na twarzy ona maleje, staje się bezsilna i usieka w kont i czeka aż pojawi się okazja i znowu chce atakować. Uśmiech jak najwięcej uśmiechu nawet grymas uśmiechu.

Słowa mogą zranić jak i budować. A jakimi budowniczymi my chcemy być? Od tego zależy fundament.......................Pozdrawiam Cię AronFTv. Twój fundament napewno będzie silny stabilny . Posiadasz w sobie wielkie serce. A to jest już dużo Pa

jesteś niesamowitą osobą, i tolerancyjna. Odwagi i wytrwałości Ci życzę. Przy takim wsparciu , z czasem zacznie działać w dwie strony spokój, bezpieczeństwo Pa

przepiękny post , nawet nie zdajesz sobie sprawę jak bardzo się cieszę jak widzę dużo energii pozytywnej wypływającej z człowieka . Z takim nastawieniem byleby do przodu , nie obracaj się tylko za siebie Pa Ps. Pociągniesz innych za sobą

dostrzec , zrozumieć i zaakceptować samego siebie siebie, a to pomoże nam w dalszym rozwijaniu siebie. Byleby się nie zatrzymywać Pa

również sądzę , zże tak naprawdę to my chcemy na siłę innych czy też wszystkich zmieniać by się lepiej poczuć, a prócz tego oczekiwać od wszystkich by nas akceptowano. Nic mylnego. Żeby inni nas akceptowali to my musimy pracować nad sobą by się zmienić i poczuć się wolnym, odprężonym z buzią uśmiechniętą w każdej chwili. A inni o dziwo zaczną się do nas ,, przyklejać" Jest to niesamowite uczucie. Szkoda tracić czas na zmianę innych , najlepiej ten czas spożytkować na zmianę siebie . ............Pa

i tylko nas różni stopień wrażliwości. Jeśli ktokolwiek pisze post , pisze w większości o uczuciu które doznał i już wszystko ma za sobą. A czy forum jest polityczne? nie , nie jest. Bardzo dziwny temat. To indywidualne uczucia

potrafisz, potrafisz. Niczego nie ściągaj Nie rób sobie krzywdy. Nie ściągaj.Przecież , głęboko w Tobie samym są wartości pozytywne tylko sam od siepie wypisz. Jeśli nigdy nie pisałeś o sobie, masz szansę . Nie marnuj jej . Poczujesz coś pięknego w sobie, niepowtarzalnego. To uczucie może doświadczyć tylko osoba, która tak naprawdę głęboko wejdzie we własne ja.............................

Bardzo często przebywając w różnym towarzystwie słyszymy, jak ja się żle czuje to ta pogoda i tak zawsze,te same słowa , ktoś lub ja wypowiadałam.Ale kiedyś ,, zatrzymałam się na sekundę " i zaczęłam się nad tymi słowami zastanawiać. Jaki wpływ one wywierają na mnie. To maja podświadomość , maja i niczyja inna kazała mi myśleć że wina leży po stronie pogody, czy upal, czy też leje deszcz. I od tamtej pory to ja sobie już nakazuje myśleć pozytywnie, bez względu na porę roku. Na szczęście dotarło do mnie ,ja jestem władna własnych myśli i to ja i nikt na świecie.Tylko jedno staram się kontrolować - nie działać na innych negatywnie. wierzcie nie jest to łatwe z początku. Ale kto obiecywał, że nowe jest łatwe. Ale z czasem staje się profesjonalne. Pa

Witaj rakken najwyraźniej nie, że nikt Cię nie dostrzega, wręcz przeciwnie jesteś dostrzegany lecz ta twoja tęsknota....... by móc porozmawiać . To co napiszę w tej chwili być może wyda ci się niecodzienne. Lecz ta jedyna zapewne przebywa tuż, tuż koło ciebie tylko spróbuj szerzej otworzyć oczy uśmiechaj się do siebie tak leciutko, ciepło, a będziesz przyciągał do siebie ludzi , a i ona się pojawi. Nawet gdyby to miało cię kosztować ogromnego wysiłku, nagroda przyjdzie sama, w momencie kiedy nawet byś się nie spodziewał. Miej zaufanie do samego siebie. Pa

Witaj a na ile jesteś w stanie sobie zaufać. To przecież ty jesteś najistotniejsza, najważniejsza . Każdy Twój ruch, każda Twoja myśl, spojrzenie uśmiech na twarzy jest Twoje jeśli z szacunkiem , akceptacją do samej siebie i z zaufaniem podchodzisz. Powinnaś. A nie katować siebie myślami , ,, że oni......" Jeśli tylko coś cię dręczy dobrze dy było,, ich "( l.mn) zapytać by rozwiać natrętne myśli . Ty jesteś najważniejsza. Jeśli tylko siebie zaakceptujesz i drobne korekty wprowadzisz w sobie by czuć się we własnej osobie dobrze , zaufasz sobie a ,,ci oni " ......................Pozdrawiam

wykonałeś kawał roboty, jesteś niesamowity. Tylko nie zatrzymuj się, a poczujesz w sobie ten najcudowniejszy ,,skarb na tej ziemi " z tego co pisze , wynika że już niedługo dotrzesz co celu i doczekasz się i nie będziesz musiał przed nikim ściemniać tylko powiesz z dumą prawdę. Użyjesz magicznego słowa , a wykonasz to dal samego siebie, bo to ty jesteś najważniejszy i to ty decydujesz o własnym życiu. Wiesz dokąd zmierzasz................Dobranoc

nic nie dzieje się bez przyczyny...................Dobrze by było zatrzymać się na sekundę i tak naprawdę się zastanowić co takiego się działo przez ostatnie chwile, może dni że w tej chwili odczuwam w sobie coś nieprzyjemnego, ....a to coś rośnie we mnie . Jak tylko się ,, zatrzymamy" przez sekundę nie damy temu coś nas sprowokować do rzucanie czym kolwiek, zamykaniu się w sobie. Już będziemy w stanie przezwyciężyć to coś. ..................pojawia się po czasie uczucie ulgi, To ja tym razem jestem silniejszy a to coś pokonałem/am. Tylko się zatrzymać.....................Pozdrawiam

Witaj...............Hyyyyyyyyyyyy jeśli pozwolisz............nie zastanawiaj się jak? nie warto, gdyż takie zastanawianie nic nie daje, tylko zadręcza , myśli wirują. A po co samemu sobie wprowadzać takie zawirowanie, po co. Nie zastanawiaj się, wyrzucaj z siebie wszystko, bo tu możesz, to co cię dręczy, własne uczucia, a napewno poczujesz się lepiej, lżej ...........Zapewne jesteś super?, co ja piszę? Przecież jesteś super. a prócz tego ,że jesteś super masz bardzo cenny dar, mało kto go posiada s ł u c h a s z . Pa. Pozdrawiam.

Również i ja Wszystkich przytulam , Wszystkich bez wyjątków ( i tych umęczonych i tych wypoczętych, strapionych i wesołych)

Nie zamartwiajcie się kochani napewno za niedługo Wszyscy się spotkamy, natomiast ja jestem zawsze myślami z Wami, To prawda brakuje mi Was, tego pisania z Wami, lecz juz wiem za niedługo powrócę na to forum. Ps. Dzisiaj miałam już ostatni egzamin ,jest ok. Dałam radę, natomiast jeszcze pozostał mi jeden etap oddać pracę do 1 poł. czerwca no i czekać na wyznaczenie terminu obrony. Mam nadzieję że u Was pomału wszystko również wraca do normy. Atko, Piotrze, Różo tak trzymam za Was kciuki, by szczególnie u Was wszystkie sprawy dnia codziennego się ułożyłly po Waszej myśli, Rożo decyzję jakie będziesz podejmowała ( Wiem jak ważne są dla Ciebie) pamiętaj zawsze będą słuszne , owszem trudne ale słuszne - idż za głosem własnego serca. Pa muszę lecieć . Będzie dobrze, musi być dobrze Damy radę, kto jak kto, ale my napewno damy radęPa

przez wiele dni zastanawiałam się co napisać do Was ( mam na myśli tegorocznych maturzystów) byście ze spokojem mogli przystępować do każdego etapu w tych najważniejszych chwilach Waszego życie z podniesioną głową do góry Myślę sobie,że dobrze by było unikać wszystkich tych ludzi co z góry zakładają że są na straconej pozycji. Bo raz że to nieprawda, a po drugie dacie doskonale sobie radę . Nie jedno trudne zadanie pokonaliście i daliście radę . To dlaczego teraz miało by być inaczej ? Dobrze by było jakbyście tylko jak najwięcej karmili siebie i swój umysł optymizmem a będzie dobrze, musi być dobrze. Prośba tylko jedna z mojej strony nie stawiajcie sobie zbyt wygórowanej poprzeczki . Trzymam za Was wszystkich i będę myślami z Wami

Zorki widzę jaki jesteś otwarty dla ludzi , super z Ciebie gość i szczególnie Cię przytulam. Prawda, że przyjemnie jest być przytulanym,

kochana ashlej oczywiście że cię przytulam bardzo serdecznie, nie smuć się nie jesteś sama , tylu ludziom, tak pomagasz kochane serce. 3 tyg .szybciutko zleci Nie smuć się , uśmiechnij się, (Wiem że tęsknisz) będzie dobrze. Pa

jak miło jest się z Wami przytulać