shinobi

Dobrze, że nie posiadam żadnej wrażliwości, przynajmniej nie ma mnie co wkurzać.

Laima, przez chwilę wystraszyłem się, że tyle ważysz. :)

Cholera, a myslałem, że tylko mi nie staje.

:)

Objawy, o których napisałaś wcześniej miałem ze 2-3 razy, gdy po przerwie wskoczyłem od razu na sporą dawkę antydepresanta, ale nie chce mi się za bardzo wierzyć w ten zespól serotoninowy. Nie przy takiej dawce, nie po jednej tabletce.

Twaróg pełnotłusty Pilos z Lidla + marmolada wieloowocowa z Biedronki = moja dzisiejsza radość

Też nie przepadam. Ewentualnie siadam gdzieś z brzegu, co by się ewakuować, gdy najdą mnie jakieś lęki, lub zacznę za dużo myśleć o sraczce na przykład, która mogłaby np. nawiedzić mnie znienacka.

Hm... dziwne.

to-Nie-zomo, nie powinnaś tyle czytać forum, to Ci dobrze nie zrobi. Naczytasz się, a później wyczulona wręcz czekasz na objawy uboczne. Wg. mnie sertralina to dość dobry antydepresant, łagodny w skutki uboczne. Będzie dobrze, ale nie czytaj tyle internetowych wypocin.

Wkurza mnie, że wszystko mnie swędzi. Non stop jakieś zaczerwienienia, które rozdrapuję. To na nogach, to na plecach, to na klacie.

A nie lepiej przeczekać te 3-mce senności, niż się faszerować?

Oj tam, otworzenie kapsułki i odsypanie granulki, czy nawet podzielenia granulki na pół to nie jest żadna wielka filozofia. :)

kornelia_lilia, a co, żaden pryszcz nie strzelił Ci na lustro podczas wygniatania? Te strzelające są najlepsze... -- 09 lis 2011, 10:51 -- A ta jaka wesolutka po koncercie.

Znalazłem ostatnio trochę plamek krwi na białej ścianie w łazience. Pierwsza myśl - "Stygmaty!", ale później wydedukowałem, że gniotłem pryszcza, a był to jeden z tych, co strzelają jak wulkan. Co za ulga.

Stek bzdur

Nie czytałem tej stronki. Im więcej człowiek się naczyta, tym więcej sobie wkręca. Nie byłem na żadnym odwyku, miałem zwykły "odwyk" domowy. Podczas odstawiania benzo brałem wenlafaksynę i karbamazepinę.

Misiek_NL, no, jak Ty będziesz leki w szafce pod ręką trzymał, to, że tak powiem, ni chuja tego nie rzucisz, bo Cie zawsze skusi. :)

Wyluzuj, bo to Ci Bóg dał ręce, żebyś mogła się nimi masturbować. :)

To prawdopodobnie normalne objawy. Zawsze jednak lepiej zacząć od mniejszej dawki, nawet od połówki tabletki 37,5 mg.

detektywmonk, zdecydowanie dramatyzujesz. Myślę, że znaczną większość - mnie na pewno! - bardziej interesuje TzG, kaszanka i inne pierdoły, niż tzw. "poważne tematy".

Twoje zachowania oczywiście mogę przechodzić na dziecko. Moja mama miała i ma natręctwa, lęki, chyba też stany depresyjne. Pomijając depresję, której chyba na pewno w dzieciństwie nie miałem, już jako dzieciak w pierwszych klasach podstawówki miałem nerwicę natręctw i lęki, nie w tak zaawansowanej formie jak teraz, ale miałem. Nie wiem co można Wam doradzić, ale na pewno dzieciak nie powinien ogladać Twoich szałów, ani np. kompulsywnego sprawdzania kuchenki gazowej i innych piardów, bo to po prostu przejmie, traktując rodzica jako wzorzec pewnych zachowań. Tak myślę.

Spokojnie, nie myśl o tym tyle. Trochę Ci się pośni i minie. Takie sny chyba są częste, też je miewam, wracają co jakiś czas - śni mi się, że biję ojca, który jest wobec mnie agresywny, sen kończy się zawsze w momencie bicia, kiedy to budzę się z płaczem.

[videoyoutube=pKmfbhxYj2s][/videoyoutube]

To zależy od książki, stylu autora itd.

Tak trzymaj!