Skopoco?
Są może bardziej interesujące zajęcia, niż zastanawianie się, czy na twarzy widać wstyd.
Można wykopać dół, a potem go zakopać, potem znowu wykopać, i znowu zakopać. I tak przez kilka dni z rzędu, co najmniej, a rzecz cała za miskę ryżu. Wszelkie skopo ulecą, jak bańka mydlana, a jedynym marzeniem będzie położyć się i pierdnąć w łóżko - gwarantuję Ci to.
Może to nawet będzie szybsze niż dwadzieścia lat behawioralnej.