freya, Dziękuję Ci :*
-- 21 mar 2012, 12:47 --
Po dzisiejszej terapii wywalilam zyletke. Teraz będę mieć 2 sesje tygodniowo. Mam zrobić listę rzeczy zastępczych. Czyli kolejny raz przerabiam to samo... Zobaczymy co z.tego wyjdzie.
Chcialabym wymazać wczorajszy dzień...
Czasami wysiłek fizyczny faktycznie pomaga, ale niekiedy chodzi o dowalenie samej sobie, wtedy pomimo tego, że zmęczę się na orbitreku muszę coś sobie zrobić.... żeby się ... ukarać? Jeszcze bardziej poniżyć...
Dzisiaj nawaliłam na całej linii.
missgrabelinka, chyba na jakiejś podstawie musieli postawić taką diagnozę.
Ja pomimo tego, że od wielu lat mam bulimię, dopiero rok temu przyznałam się przed samą sobą, że faktycznie na to cierpię.
missgrabelinka, no właśnie.. ten brak szacunku do samej siebie...
Teraz też chyba czuję wstręt do mężczyzn... stąd może moje ostatnie fascynacje kobietami... nie wiem sama. Ja siebie nie poznaję, nie wiem kim jestem!!!!!!