Nie wiem co mam robić, wielki dylemat... Obiecałam, że pójdę na imprezę dzisiaj z okazji dnia kobiet, a tak się źle czuję, że nie mam siły nigdzie iść. Przeziębiłam się nieźle i boję się, że po całonocnej imprezie mnie rozłoży, a nie mogę chorować, bo i tak na uczelni mam zaległości! Jak napisałam mojej O. że nie wiem czy dam radę, to od razu foch, że się wymiguję, że dziczeję w domu, że mam iść itd.... W sumie długo czekałam na tą imprezę... Nie wiem co mam robić. Skoro źle się czuję powinnam zostać w domu, a z drugiej może nic mi nie będzie...