Skocz do zawartości
Nerwica.com

izzie

Użytkownik
  • Postów

    1 001
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez izzie

  1. hello już drugą noc przespałam, cudowne uczucie Nawet dobrze się czuję Ale u mnie to standard, tylko czekać kiedy będzie znowu załamanie... za 3 godziny mam wizytę u psychiatry, mam nadzieję, że fajna i kompetentna lekarka... a później od razu na zajęcia. Chyba zaraz zadzwonię do terapeutki i zapytam czy ma już wolne terminy... ale się boję
  2. ja też lecę. Zacznę czytać książkę (Dziewczynki ze świata maskotek) i może niedługo zasnę... Dobranoc :)
  3. Vett, chodzi o to, że lekarka wmawiała mi, że jestem uzależniona od alkoholu i żebym z nią nie wojowała (dosłownie), bo to jest już diagnoza i żebym się z tym pogodziła, najlepiej żebym zgłosiła się na oddział zamnkięty dla osób uzaleznionych bez przesay. Każdy kto mnie zna, nie może powiedzieć, że mam problem z alkoholem, nawet moja terapeutka ('była') zrobiła duże oczy i stwierdsziła, że lekarka chyba troszke przesadziła. I to nie tylko o tą sprawę chodzi, kilka razy powiedziała takie coś, że... bez komentarza. -- 05 mar 2012, 22:15 -- Mad_Scientist, wiem wiem, jestem na wydziale lekarskim, co nie oznacza, że darzę psychiatrów jakimiś specjalnymi względami... Tak, w każdym fachu zdarzają się nieporfesjonaliści. moja lekarka po prostu przegięła. Denerwuje mnie to, że nie zna człowieka, a stawia takie diagnozy i wysnuwa jakieś wnioski z kosmosu!
  4. izzie

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=spqgpkobEh4][/videoyoutube]
  5. Mataforgana, tak własnie... źle postawiona diagnoza, wmawianie mi czegoś, co prawdą nie jest, jakieś chore akcje były, naprawdę...
  6. Mataforgana, teoretycznie tak... W pewnym momencie zaczęłam wątpić w psychiatrów i stwierdziłam, że psychiatra to nie lekarz:/
  7. Vett, też mam taką nadzieję, zobaczymy jutro. Na dniach będę dzwonić do nowej terapeutki i booojjeeę się... Ale, klampka zapadła, bez terapii sobie nie poradzę.
  8. Myrcella, widzę, że cieszysz się z tego powodu, to fajnie:) Ja jutro mam wizytę u nowej psychiatry...
  9. Vett, kto tam... ? i ja przybywam dzisiaj miałam antropometrię... podwinęłam bluzkę i koleżanka nie mogła mnie dokładnie zmierzyć fałdomierzem, podeszła babeczka, spojrzała na moją rękę i powiedziała- 'a kto pani taką krzywdę zrobić, koleżanka tak panią podrapała czy to wcześniejsze ? ' szkoda, ,że jeszcze nie krzyknęła, że się mam całe ramię w bliznach i ogólnie się tnę :/
  10. izzie

    Skojarzenia

    atak - panika
  11. kornelia_lilia, sesja u mnie skończyła się 2 tygodnie temu, ale ja wtedy zaniemoglam..... dzisiaj napisałam ostatni egzamin.
  12. Zdałam egzamin i czuję sie teraz tak, jakby zaczynała nowe życie :)
  13. pisanka, to kup sobie po prostu jakiś probiotyk np. w kapsułkach. Najlepiej synbiotyk (pro + prebiotyk). Ja biorę codziennie.
  14. emme_4, to jak będziesz chciała się pociąć, to myśl o wyjściu na basen... ejjj, nie możemy dać się temu cholerstwu !
  15. emme_4, ja przez 9 lat pisalam pamietniki, ktore spalilam 3 tygodnie temu. Teraz staram się wlasnie pisać tylko najważniejsze rzeczy. Czasami pomaga, a czasami niestety powoduje pogorszenie. Spróbuj, może akurat poczujesz się w danym momencie lepiej;)
  16. izzie

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=faKFcfytlxU][/videoyoutube]
  17. arhol, w pierwszej kolejności powinieneś dla samego siebie chcieć coś zmienić, nie dla kogoś...
  18. Vett, Twoja mama naprawdę powinna się zastanowić nad sobą... Kochana, powiem Ci po prostu, żebyś dała sobie spokój... Zobacz jak to się na Tobie odbija, a mama nic sobie z tego nie robi... u mnie też problem jest z mamą... dałam sobie już jakiś czas temu spokój z mówieniem jej o tym, co się ze mną dzieje, bo to nie ma sensu! Ale ja jestem kilka starsza od Was, kiedyś mi zależało, żeby mama była obok... Chciałam, żeby się zainteresowała...Ja wiem, że ona mnie kocha i rodzice robią wszystko dla mnie, nie mogę narzekać, ale... Dzisaij jak jej powiedziałam, że znowu nie mogłam spać i źle się czuję, to stwierdziła, że ona wiedziała o tym, że ja na tych studiach sobie nie dam rady i że szybko wrócę, mam za słaby charakter itd Dziękuję Ci mamo...
  19. emme_4, wiadomo, że palenie nie jest dobre, ale tak, lepsze niż cięcie się... Może, hmm... jak będziesz już czuła, że musisz się pociąć, to zacznij pisać, coś w rodzaju pamiętnika, napisz co w danej chwili czujesz, jakie emocje dominują z czym Ci jest źle... Wyrzuć to z siebie. Tylko się nie tnij
  20. Vett, może dlatego, że wiesz, że w obcym miejscu nikt Cię nie zna, nie 'obserwuje', nie masz żadnych (złych?) wspomnień, możesz po prostu żyć... Ja też siebie nie rozumiem... ladywind, piszesz, że jesteś dziwna, a co to dokładnie jest, jakbyś chciała to nazwać, to co by to bylo? Co być chiała zmienić? Ja np. chciałabym żyć jak taki zwykły człowiek, wiadomo, że każdy ma problemy, tj. życie, ale nie chcę być taka słaba psychicznie, nie chcę, żeby byłe błahy problem niszczył moje poczucie wartości, szczęście... Chcę już na terapię... -- 04 mar 2012, 15:05 -- Mataforgana, witaj
  21. emme_4, jejku Chciałabym Ci jakoś pomóc, nie chcę żebyś się pocięła, ale czuję się teraz niekompetentną osobą, by dawać Ci takie gadki... Sama w nocy się pocięłam i dalej mam na to ochotę:/
×