pisanka
Mój dzień wyjątkowo nieudany i nijaki
-- 29 cze 2012, 18:14 --
Miałam mieć jutro wolne, specjalnie z tego powodu umówiłam się na dzisiejszy wieczór z koleżanką/ami. A tu ci niespodzianka, jutro do pracy na 7-mą, czyli przed 6-tą wstać Tak więc mój dzisiejszy dzień wygląda następująco:
ok. 13 - zbudzona przez siostrę (totalnie odpłynęłam, 12h snu)
13-15 - śniadanie, Forum, Heroes Kingdoms, posprzątanie kuchni i dwa odcinki serialu
15-15:30 prysznic, pakowanie, szykowanie do wyjścia
15:30-18 - out (lekarz i Biedronka)
18-20 - tu muszę wyrobić się ze wszystkim, co mam dziś do zrobienia
20-? - dojazd, kumpela, powrót i spać...
Natomiast wczorajszy dzień spędzony w całości z rodziną (siostra, ojciec, babcia, dwie ciotki, wujek) + farbowanie włosów i sesja foto Więc nieźle. Zwłaszcza porównując do tego, co pisałam tu ostatnio, czyli w środę.
-- 29 cze 2012, 19:26 --
Koleżanka odwołała.