carlosbueno, co z tego, że przez 2,5 pół roku nic Ci się nie stało? Może gdybyś tam został miesiąc dłużej... Może pół... Wystarczy chwila nieuwagi... Jeśli mam martwić się o swojego faceta, to niech chociaż robi coś znaczącego, ratuje ludzkie życia, a nie...