Nel, bo tak właśnie jest. Co do Twojego weekendowego wyjścia - nieraz jak się człowiek przemęczy parę godzin, to potem jakoś magicznie los się odmienia i jest już przyjemnie. A potem wracasz do tego dnia wspomnieniami i myślisz "dobrze, że poszłam" :)
Nel, a ktoś mi odpisał na posta na poprzedniej stronie? Nie, nikt. Poprzednio tak samo. W "Jak się czujecie" też zero odzewu. No ale trudno się mówi, wiem, że jest tak, jak pisała Jasaw.
Nel, łaa, współczuję
Wkurzyło mnie, że (jak się okazało) zespół, który ostatnio polubiłam, grał w tym roku na Woodstocku - na którym byłam, a zespołu wtedy jeszcze nie znałam
Z dedykacją dla wszystkich "moich" na forum
Uwaga, zawiera brutalne rysunkowe sceny
Co mnie bardzo zdziwiło - nawet muzycznie się w tym kawałku zakochałam, choć nie widzę ku temu żadnych logicznych podstaw
Śnij o tym, śnij o tym... ./'
[videoyoutube=1FT-gGqUdpM&feature=relmfu][/videoyoutube]