Dla odróżnienia od normalnego dnia, kiedy to zalegam od rana do wieczora w łóżku, jestem dziś ubrana i umalowana. I nie wiem co ze sobą zrobić. Po prostu nie wiem. Nie wiem, czy chcę się z kimś spotkać, a jeśli tak, to z kim. Nie wiem, czy chcę wyjść, czy kogoś zaprosić. Nie wiem, czy chcę posiedzieć sama w domu. A jeśli tak, to którą z wielu możliwych czynności się zająć. Nie jestem zdolna do podejmowania jakichkolwiek decyzji.