Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kiya

Użytkownik
  • Postów

    7 502
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kiya

  1. pisanka, ta historia jest zdecydowanie zbyt romantyczna... No i coś dużo w niej romansów ;p
  2. nextMatii, też myślałam o krokietach, ale jak zobaczyłam cenę w jedynym sklepie w okolicy, to mi się odechciało No, ludzie, na razie słabe te Wasze pomysły Dajecie, dajecie, ja tymczasem zabieram się za robienie hot-doga Dariusz_wawa, nie mów mi o takich rzeczach
  3. Już zaczęłaś! Próbowałaś poradzić sobie sama, teraz szukasz pomocy na forum i dobrego psychoterapeuty. Rozejrzyj się dokładniej na forum, popytaj ludzi z Warszawy, może poszperaj też na jakieś innych stronach z opiniami. Poza tym zgadzam z Matim, że najlepiej, gdybyś poszła na terapię z partnerem... Dodam, że ten Twój facet albo Cię okłamuje, albo testuje, a ani jedno ani drugie nie jest normalne...
  4. slow motion, ja czekam na ten Obrazek... Dzienni, a teraz burza mózgów! Co można jeść w pracy (na zasadzie - wchodzę do sklepu, kupuję, przyrządzam na miejscu)? Rzucajcie pomysłami.
  5. nextMatii, terapia terapią, najwięcej jednak daje SZCZEROŚĆ w związku. Ja na przykład wiem, że mam duży problem z zazdrością. Mój były nieraz mi to wytykał. A na koniec okazało się, że przez długi czas mnie zdradzał. Potem miałam partnerów, którzy byli ze mną szczerzy. Wciąż jestem zazdrosna o każdą jedną koleżankę i byle smsa, ale nikogo już nie sprawdzam, ufam. -- 03 lut 2012, 11:08 -- Panarea, może zapytaj też tutaj: nasza-stolica-t1465.html
  6. Panarea, mi też się wydaje, że Cię zdradza. Ale w końcu znam sytuację tylko z Twojego opisu, więc nie jest obiektywna. Moim zdaniem powinnaś powiedzieć mu wprost - że swoim zachowaniem sprawił, że straciłaś do niego zaufanie. I to on powinien starać się, by je odzyskać. Oczywiście równocześnie powinnaś pracować nad sobą. Sprawdzanie cudzych wiadomości jest złe, wiadomo. Ale znam pary, który nie mają przed sobą nic do ukrycia, np. obie komórki są ICH komórkami, a nie jedna jej, a druga jego (co jest problematyczne dla ich znajomych, ale to już inna sprawa ). O wiele łatwiej komuś zaufać, gdy nic przed Tobą nie ukrywa...
  7. slow motion, cała Norwegia? Jak Ty ich wszystkich pomieścisz?! Ja nic nie słyszałam, żeby wiało Ale ja śpię na jawie, a sen mam mocny
  8. Nie mów jej, że jesteś DDA, bo to brzmi... No sam wiesz jak brzmi. Po prostu gdy dojdzie do rozmowy na te tematy powiedz jak wygląda sytuacja - ale stopniowo, nie musisz odpowiadać na każde pytanie. Z czasem, gdy zbliżycie się do siebie, takie poważniejsze rozmowy najpewniej wyjdą same z siebie... Dziewczyna nie ucieknie, nie martw się Jeżeli rodzina będzie miała coś przeciwko, to sama się im sprzeciwi. Bardziej martwiłabym się tą różnicą w zamożności i charakterze. Dla mnie takie układy się nie sprawdzały. Ale kto wie, każdy związek jest inny, jak nie spróbujesz, to się nie przekonasz
  9. Trójmiasto: -7 (przynajmniej według tego co rano w radiu słyszałam)
  10. Kiya

    Co teraz robisz?

    Vett, kim jest pan S.?
  11. pisanka, poznałaś swojego narzeczonego będąc w depresji? Szczęściara
  12. idle, zapytaj tych "stworzonych" do której grupy zaliczali sami siebie przed poznaniem partnera. Coś czuję, że większość czuła się niestworzona do miłości... Poza tym dałam to jako przykład budowania relacji międzyludzkich, to nie musi od razu być związek/miłość.
  13. idle, coś mi się przypomniało. Takie zjawisko jak "forumowe pary". Czyli zaraz, chyba jednak się da?
  14. idle, nie możesz. Zauważ jaką okazałabyś się wtedy egoistką - zostawiając mnie z wyrzutami sumienia
  15. idle, nie da się. Jesteśmy skazane (skazani - jako ogół) na wieczną samotność
  16. *Wiola*, dobrze, już dobrze, nie będę się WGŁĘBIAĆ To podzielę się z Wami moją najnowszą teorią. Punkt G jest jak kot Schrodingera. Dopóki tego nie sprawdzimy - punkt G jednocześnie istnieje i nie istnieje.
  17. idle, odpisałabym Ci coś mądrego, ale nie mam pomysłów
  18. Jestem tu od pół roku, mam grubo ponad 2000 postów i 29 stron wiadomości prywatnych, a wciąż nie widzę, żebym się do kogoś zbliżyła. "Wychodzenie do ludzi" to ściema.
  19. Ja wciąż czekam, kiedy ktoś napisze "biorę leki tyle i tyle i widzę wyraźną poprawę"
  20. ram, to nie pracoholizm, tylko gorączka złota Czy raczej - złotego
  21. Kiya

    Wkurza mnie:

    BłękitnaAbstrakcja, gratuluję, robisz postępy
  22. ram, szefowa nie ma z tym nic wspólnego, poza tym sama się na to zgodziłam. Nie zmienia to jednak faktu, że czasu mam niewiele
  23. Przyłączam się do grupy Chorobliwie Zazdrosnych. Dla przykładu - właśnie jestem zazdrosna, bo mój były sprzed kilku lat odpisał mi dziś z kilkugodzinnym opóźnieniem (a on zawsze odpisuje od razu) - na pewno z kimś się spotyka!
  24. *Wiola*, no to co za problem sprawdzić?
×