Stark, "przysłowiowo" - dlatego z małej litery. Jestem z tych, co to dopuszczają istnienie Boga. Nie jestem religijna, nie jestem też ateistką.
chory, owszem, z takim "trzeba" to jeszcze mogę się zgodzić. Ale próbowanie w kółko tego samego jest bez sensu, jest na świecie tyle form rozrywki, każdy coś dla siebie znajdzie.