Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kalebx3 Gorliwy

Użytkownik
  • Postów

    12 041
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy

  1. hej , to nie jest tak przezroczyste jakbyś chciał usłyszeć ,,, ten to , a tam tamto daje Sprawa bardzo złożona ,,, Jedno jest pewne , Metylofenidat działa po godzinie i nie trzeba czekac tygodniami na efekty , Potem jak szybko zaczął działać , tak jego działanie znika ( kwestia godzin ) Są dwie formy uwalniania tego leku -szybkie i przedłużone . Zależy co komu służy . Szybkie jest mocne , ale krótsze , drugie jest słabsze , ale dłuższe . Osobiście, dla mnie metylo to ekstraklasa , a well to w najlepszym wypadku 4 liga . Nawet jako czysty antydepresant welbutrin nie ma wielu ciekawych opini. Jesli komus pomaga ( z tego Forum ) to są to jednostki . Dla mnie Well to syf , rozpierducha-nerwówa . Metylo też nie jest idealny , jak nie jesteś dobrze obstawiony konkretnym antdepresantem to branie metylo może skończyć sie lipnie . Metylo pomoże w koncentracji , spotrzegawczości , być może da większe skupienie , zlikwiduje ospałość , ale jak ktoś lubi czuć się ciągle dobrze ( a kto nie lubi (-: ) i w dodatku na ciągoty nołogowca , to wejście w metylo może zakończyć się jak wdepnięcie nowym butem w w wielką kuuupę (-:
  2. cześć , przy dawce 1,25 mg Nebi nic Ci nie grozi , wyższe dawki rzędu 5 mg ( czyli cała tabletka ) mogą powodować zaburzenia erekcji . Zawsze zaczynaj z tym lekiem od ćwiartki , raz , ew. 2 razy po 1,25 mg ( szybko wyczujesz jak pierwsza dawka się kończy ). Lek nie ma zupełnie wpływu na libido . a dużo Ci tego dał , chodzi mi o dawkę dzienną ? Nie zamierzam tego brać na początek wiecej niz 0,25 mg .Kiedys juz to brałem , orgazmy takie ,że całe ciało w prądach przeszywających przyjemnością . Z odstawką pirybedylu (nie miałem większych trudności ) , akurat nie było w aptekach . Czytałem na tym Forum o kobiecie , która sie uzależniła od Pirybedylu ,,, no ale jak ktoś ma jakieś genetyczne deficyty , braki w produkcji swojej dopaminy , to takie leczenie i tym lekiem można nazwać uzależnieniem .
  3. nie byłbym taki pewny . Pramipexol ma zdecydowanie większy potencjał usypiający-uspokajający ,,, przynajmniej u mnie . Dobrze po nim śpię , ale pałka nie drgnie . Jednak ja tych dopaminergików to przeorałem , więc może u Ciebie będzie lepiej . Biorę na Noc 0,2 pramipexolu i dobrze zasypiam , zero wpływu na libido ,,,
  4. Fajno , jak najbardziej przerwy wskazane przy pirybedylu , ew. co drugi dzień 1 tabs . Ważne ,że działa (-:
  5. Siemaszko Gościu (-: Mówisz o penisie niedżwiedzia , czy o zmielonym rogu nosorożca ?
  6. W końcu Brachu ,,, przełamałeś się (-: Na słabą erekcyję to leków w uj i jakie chcesz . U mnie niestety po kilku latach na Pirybedylu , ten lek już nie podnosi Libido . Zresztą w wieku 50 lat tak mi te libido potrzebne jak druga kierownica w aucie . Może być , nie zaszkodzi ,,, gorzej jak 20 kilkulatek nie ma libido , erekcji , bo musi się fazować SSRI lub innym syfem ,,,,a dziewczyna obok rozgrzana do czerwoności . Zawsze to w zapasie jest język , palce ,,, ale dupa blada pozostaje . W wieku 25 lat ( 1995 rok ) jaz zaczynałem karierę z Prozakiem ( Fluo ) , pierwsze w Polsce SSRI , to przy podnięcającej panience libido głowę i uja rozrywało , ile bys tego nie zjadł , i nie było żadnej wiagry . Od następnego tygodnia wskakuję na REQUIP ( ropinirol ) . Może nie jest tak schematyczny i szybki w działaniu jak Pirybedyl , ale po dwóch tygodniach też potrafi pokazać power .
  7. ten sam sort , zwykła ketamina do znieczuleń . Jebane złodziejskie dziadostwo , wyczuło jakby tu szybko zrobić interes i ogolić zdesperowaną , chorą durnotę . Doktorki, ciekawe za co tak kroją , bo sama keta tyle nie kosztuje , pewnie za czystą pościel i prąd w szpitalu . Kety nie brałem , brałem swego czasu MXE dobrej jakości . Po 3 dniowym dysocjacyjnym tańcu ze wzorkami na firance , następny tydzień ( juz na czystego ) w wyjątkowo dobrej formie . Eksketamina raczej nie ma takiego potencjału . Zresztą poigrywanie z ketaminą może skończyć się mocnym uzależnieniem psychicznym . Mało komu sie uda przerwać przyjemne leczenie po kilku razach , a na dłuższą metę taka keta to nie wiadomo jak działa . To ,że nerki rodupcza to przy problemach z głową małe zmartwienie . Oczywiście keta zawsze plus antydepresanty doustne .Bo sama to albo na imprę w prochu , albo dla kotów (-:
  8. da się łatwiej dostać . ADHD leczą edronaxem ? Metylofenidat nie zawsze jest skuteczny na ADHD , nawet u dzieci .
  9. ---do metylofenidatu nie dodaje się neuroleptyków . Koniec i kropka . metylo to metylo , a amisulpiryd to amisulpiryd , inny lek , inne działanie . najlepiej nie pytaj aż tyle , bo raczej mało kto zna odpowiedzi na Twoje rozkminy . Weż , spróbuj metylo w różnych dawkach i sie przekonasz , oczywiście od lekarza i za jego zgodą .
  10. pierwszy raz słyszę ,żeby komuś benzodiazepiny nasilały stany psychotyczne ,,, no ale skoro tak masz , to radzę Ci ZAPOMNIEĆ O METYLO .KONIECZNIE !!! Z drugiej strony termin " stany psychotyczne " , to co przez to Ty rozumiesz ?
  11. Rozumiem , pewnie mam stare informacje . Swego czasu jak sie pojawiła w Polsce tianeptyna łączyłem ją z paro . Lipa do kwadratu .
  12. - jednak raczej Coaxilu nie powinno sie łączyć z Ludiomilem , SSRI . Inna sprawa , to fakt ,że lek ( Coaxil ) pomaga , jęsli chodzi o pamięć , spostrzegawczość , humor ,,, ale efekt ten szybko sie kończy i pózniej lek ten bardziej szkodzi niż pomaga . Max do 3 miesięcy i solo . Lek został stworzony przez Francuzów dla alkoholików wychodzących z nałogu , przywraca lepszą bioelekrycznośc między neuronami , ale działa jesli chodzi o wychwyt bioamin w przeciwnym kierunku niż SSRI .
  13. Prawda , prawda był,,, i był drogi i słabo rozreklamowany . Nie brałem tego leku , z tego co czytałem , a było tego niewiele , lek miał bardzo cięzkie wejście . Jak ze skutecznością , nie wiem . Kariery raczej nie zrobił w Polsce , ale kto wie , może na niektórych lek ten byłby dobrym rozwiązaniem . Skoro piszesz ,ze jest podobny do edronaxu , to raczej to lek na depresje z brakiem napędu i osłabiona wolą życia .
  14. Petek , ale Ty oprócz paro masz w podpisie tyle leków ,że jestem przekonany iż psuje Ci to działanie Paro . Swoja drogą Paro to antydepresant , ale z tych " nowoczesnych " , co to maja leczyć , pomagać , modyfikować , ale nigdy do końca nie wyleczyć ,,, smutna ,średnio optymistyczna prawda " . Jeśli masz konkretna depresję , weż się za porządny antydepresant ,który pobierzesz jakiś czas ( do roku ) a potem odstawisz i sama depresja będzie wyleczona . Mam tu na mysli -po swoich doświadczeniach, lek zwany Amitryptyliną . Ma dużo uboków- szczególnie na początku - ale z czasem stajesz na nogi , a uboki staja się mniejsze . Możesz wtedy dalej brać Paro , ale z rana w małej dawce do 10-15 mg . Ami wtedy bierze sie na sen , na noc . To dobry mix . Co do chlorprotixenu + paro to według mnie pomieszanie z poplątaniem . leki nie są dla siebie stworzone do równoczesnego brania .Jeden ciągnie we wtą drugi w nie wtą . Chodzi o wpływ na serotoninę . --- ja myslę ,że na nerwicę lękową to sertalina ma sie raczej niefajnie . Sam sprawdż . Z drugiej strony jęsli masz predyspozycje do natręctw i bierzesz 600 mg pregabaliny to zapomnij ,że natręctwa się zmniejszą . Taka ilośc leków jak u Ciebie i szybkie skakanie z nimi świadczą ,że chwytasz się panicznie czegokolwiek i z czymkolwiek . Rozumiem Cie ,ale takie chwytanie się wszystkiego na raz to może wyjść bokiem . A po co bierzesz ,AŻ 100 mg baclofenu ??? 50 mg dziennie to juz jest dużo ,,, masz problemy z przykurczami ?
  15. Mam bardzo podobnie jak Ty z tą spieeerdol--ną genetycznie odpornością na stres , podatnościa na depresje ,depresyjnością- lękliwością i łatwym załamywaniem się , komponenty ADHD, zero zwartej organizacyjnej struktury we łbie . Do tego nerwica natręctw i reszta syfu psychicznego dżwiganego już dziesięciolecia . Już od dzieciństwa z takim bagażem i deficytem psychicznym to co najwyżej stać mnie było na lęk . Ścierwo je-bane żyło i żyje we mnie swoim własnym życiem ,,, na zewnątrz udawałem i udaję poukładanego typa , ale to wszystko ściema . Gdyby nie leki , a przez 33 lata przerobiłem ich TONY , chyba już dawno odpoczywał bym na cmentarzu . Skończyło się dzieciństwo , to wjebałeeeem sie w alkoholizm , trawę , ,, tramale , i co by tam dawało jaką ulgę ,,,wszystko by spieeeerdolić od bólu , lękliwości i reszty niefajnych zajawek . Psychoterapii tez próbowałem , ale w końcu dochodzisz do wniosku ,że rozdrapywanie starych ran tyle Ci daje co głaskanie się siekierą . Mam rodzinę , pracę ,dwa mieszkania i etc tego typu dóbr i w sumie na zewnątrz niczego mi nie brakuje ,,, ale psychika pożal się Jezu . Na leki jestem skazany do końca życia ,,, kombinuje z nimi i ,,, jeszcze jakoś dycham . Zauważyłem ostatnio ,że szczery prawdziwy ŚMIECH z głębi serca jest mi najbardziej obcą rzeczą . No cóż , jedni umierają na raka , inni raka hodują ,,, przejebaneeeeeee
  16. Buraczku rozumiem . Miałem dawno temu podobnie z Paro . Paro przestało działać Wskoczyłem wtedy na zakładkę na Esci i juz zostałem na Esci przez kolejne 4 lata . 4 lata darowanego życia . Teraz znowu paro i jest Ok . Może zaskoczy u Ciebie Serta, ale słabo to widze ,,, przynajmniej na początku . Wtedy szykuj się na Escitalopram . - to jakiś nowy rodzaj dopingu (-;
  17. A co Buraczku Paroksetyna przestała pomagać ? Co do zoloftu to jest to jeden z najgorszych dla mnie osobiście leków z grupy SSRI . Lęk , spięcia , brak snu i apetytu , a wkręcanie sie leku to koszmar panicznych lęków samo---jebów . Kilka podejść , za każdym razem KICHA .
  18. Masz na myśli siebie , czy sąsiada
  19. Penis Complete – skład. Formuła Penis Complete to lata pracy całego zespołu naukowców. Skład stworzono w ten sposób aby był jak najskuteczniejszy zachowując przy tym maksymalną naturalność co zwiększa przyswajalność składników! Tribulus terrestris Muira puama Saw Palmetto Panax Ginseng L-arginina Lepidium meyenii Sarsaparilla Pestki dyni Pokrzywa Lukrecja /// te ziólka za 200 zł maja powiększyć członka i jego sztywność ?????. To jakby leczyć pęcherz moczowy wyciągiem z pokrzywy . Pomóc , -uja pomoże , przynajmniej nie zaszkodzi .
  20. może być ,że mu lepiej przez komputer wyobrażnią Onana , niż z kobietą w realu . Bywa .
  21. Ma Pani rozregulowany system dopaminergiczno - hormonalny , zdarza się , nie warto wnikać czemu , przyczyn może być wiele . Z leków bez recepty tylko i wyłącznie na poprawę libido DHEA max 25 mg . Lepiej kupować w Necie . Na Priv mogę polecić kilka dobrych firm . W aptece drogo i nie zawsze dobre . Druga rzecz to dla facetów Mesterolon ( Proviron ). Do kupienia obecnie tylko w drugim obiegu ( jeszcze niedawno produkował to Bayern ). Tyle z hormonów na początek . Na brak samych chęci do bzykania polecam od serca Pirybedyl . Daje seksualnego kopa , jako agonista dopaminy , biorę juz lata całe i działa dobrze i skutecznie ,,, nie tylko u mnie , dla kobiet i mężczyzn . Na receptę od neurologa . Na erekcję można kupić w aptece viagre do zucia . Ale od viagry sa lepsze rzeczy ,,, obecnie testuje Cialis , Tadalafin ( czy jakos podobnie ) . Waleczny po tym nie zawiedzie nikogo . Nawet 10 mg to naprzemiennie 24 godziny gotowości erekcyjnej . Jest jeszcze dobry Werdanafil ( Levitra ) , obydwa leki lepsze ( nawet generyki ) od Viagry , przynajmniej u mnie . Do całej tej zupy Ginko - biloba ze Swansona , i dobesylan wapnia / Z milkroelementów i witamin koniecznie Cynk 50 mg ( tylko nie tlenek cynku ) , witamina e , oraz selen . Większość bajerów w aptece czy necie bez recepty to kit . W dodatku bardzo kosztowny . Mówię to wszystko z własnego doświadczenia , jestem po 50 , a leki psychiatryczne łykam juz 33 lata i jeszcze mogę , nogę przez nogę ,,, trochę językiem i żonka zadowolona (-:
  22. (-: trafne spostrzeżenie Przyjacielu w tym nie przeszkadza mu depresja ,,, choroba usprawiedliwi wszystko , nawet lenistwo i obiboctwo . Szczere współczucie ,,,niestety nie dam Ci rad co do dalszego postępowania . Najważniejsze ,żeby Twój balonik kiedyś w końcu nie pękł i nie wsadziłabyś mu widelca w oko . Bo to kryminał ,,, ale może kryminał lepszy niż wspólne życie z niedorajdą , marudą i pierdzistołkiem . Nie wiem ,,, niektóre kobiety lubią być poniżane ( acha ,że tatuś alkoholik matke napierd--ał krzesłem , mch ) , maltretowane , takie maso . Skoro Ty lubisz trafiłaś 6 w lotto z takim mężusiem - srajpusiem . Skoro jednak nie lubisz ,,, a chyba jak piszesz nie lubisz w tym duecie nie grozi Ci do końca nawet słaba trójeczka .
  23. Dokładnie ,,, jak się dodaje drugi antydepresant ( bo jeden nie daje rady ) to najczęsciej zmniejsza się dawkę tego pierwszego , choć nie zawsze . I tak powstaje leczniczy indywidualny Mix , który nie musi trwać całe życie , a przez pewien okres czasu . Miałem okresy takiej depresyjnej sraczki , gdzie do boju wystawiałem nawet 3 antydepy naraz . Kto w takim stanie jest jeszcze na siłach czytać ichne ulotkowe mądrości . Najwyżej zawał , albo konkretny udar , ale w megadepresjach takie śmiertelne zejście to wymarzona ulga . Co do łączenia ze sobą różnych leków , supli ,,, a nawet wódy , nikotyny, kilogramów dosłownie trawy , tramali z resztą trucicielskiego syfu( których nazw nawet nie potrafiłbym wymówić i spamiętać ) to nie chce nawet wspominać .Dośc powiedzieć ,że jeszcze żyję , dojebaaaany ale żyję . Są lepsze dni , są gorsze ,jak u zdrowych ,,, ale demon depresji i lęków, paranoi , etc. wciąż żyje z lekka obecnie uschnięty aaaale ,,, przyczajony do skoku . Czuwajcie więc Bracia i Siostry , módlcie się ,,,amen .
×