-
Postów
12 041 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy
-
Chiny i Indie: brakuje kobiet dla 70 milionów mężczyzn
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na temat w Socjologia
bogaty Chińczyk i tak będzie miał 5 żon , a biedny kozy poganiać i sadzić ryż . -
na takie jak Ty mówi się "wpadła w dołek " . Spoko , my tu wszyscy nawrócenii w stronę ŚŁońca ( głeboko zza chmurami ) . Nawijaj , jak Ci to sprawia ulgę , będziem czytać,,,pozdrawiam.
-
neur_again, witaj ''nawrócona"
-
pier-dol to ,,, szczera rada, potrzebne Ci aż tak te kontakty ,,, nie dasz bez nich rady ? Miałem za młodu jednego kolegę Pucka , który tylko mówił w gronie znajomych "czesć ", a tak to milczał godzinami , lub odpowiadał zdawkowo . Potem się Pucek załapał na rejs żaglowcem z jakąś znajomą ekipą i utonęli na morzu śródziemnym( pewnie ostro dawali w pałę ) ,,, mówienie niewielu mu pomogło ocalić tyłek , poszedł na dno .Rekiny go zjadły zapewne . Siema Pucek . ŚP.
-
Pozytywne myślenie. Czy może szkodzić? Gunter Scheich 2 ocen Wydawnictwo: Gdańskie Psychologiczne Kategoria: Psychologia Opis Pozytywne myślenie szkodzi - ta prowokująca teza nie dotyczy oczywiście osób z natury radosnych, optymistycznie nastawionych do świata. Skierowana jest natomiast przeciwko tym "psychologicznym" szkołom, które starają się nam wmówić, że wystarczy pilnie pozytywnie myśleć, a prawie automatycznie osiągniemy sukces, będziemy bogaci, zdrowi, cieszący się dobrym samopoczuciem. Autor zajął się teoriami "pozytywnego myślenia", opierając się na swojej wiedzy naukowej i praktyce terapeutycznej. Na przykładzie różnych przypadków wykazuje, dlaczego obietnice sukcesu, trwania w szczęściu, dawane przez Murphy'ego, Carnegie i Peale'a nie mogą być dotrzymane, a w wypadku osób mających niską samoocenę, depresyjnych czy nieśmiałych mogą doprowadzić wręcz do zaburzeń psychicznych.
-
ala1983, Kochana, piękna ( w tej wannie , na wpół na-ga) Alu , czytałem kiedyś książkę o zgubnym wpływie "pozytywnego myślenia ", chyba pod tytułem " Pozytywne myślenie , czy może szkodzić " Facetowi srali na łeb w firmie , a on udawał z bananem na ustach ,że wszystko jest OK i swoim myśleniem poukłada innych .Haha , przejechał się klient i zrozumiał syf. Rozminął się z rzeczywistością ,coś jak ala schizofrenik . https://merlin.pl/pozytywne-myslenie-czy-moze-szkodzic-gunter-scheich/1526272/
-
OKSAZEPAM (OxazepamTZF/GSK/Espefa)
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na cichy00 temat w Leki przeciwlękowe
-jesteś alkoholikiem Bracie ? Pytam nie bez przyczyny , ( sam jestem niepijącym alkoholikiem ) , gdyz uważam ,że NIGDY nie uporasz się z lękami ,fobiami też , jeśli będziesz miał "parodnióki na płynie z piekła rodem " co jakiś czas/ raz na jakis czas . Żaden proszek Cię nie wybawi , jeśli pozwolisz sobie nawet na okresowe picie z przerwami . Wiem to po sobie .I nie tylko tyczy sie to alkoholu , inne ścierwa, trutki , walone w ryj w znacznym nadmiarze ( dla fazy rzecz jasna ) też , jaknajbardziej . Jeb-ać ten syf , ten syf co nas truje !!! -
Dla mnie , cała filozofia tzw." pozytywnego myślenia " Josepha Murphiego jest dalece niechrześcijańska . Temat znam bardzo dobrze , bo w wieku 27 lat owa idea była dla mnie pewną ostoją, kluczem i " światełtkiem " pośród zawiłości życia . Myśli , nawet najlepsze i najintensywniejsze nie mogą zająć w naszym życiu pierwszorzędnego miejsca , albowiem , JEDEN JEST BÓG >>> i On Jest Pierwszy . Wyrywkowe cytaty z Biblii na potwierdzenie owej tezy,że wiarą można góry przenosić i dziesiątki tego typu ładnie oplecionych " świętoszkowatych bajek w odniesieniu do doczesności i zdobyciu tutaj( na ziemi ) materialnego sukcesu ,kasy i wiecznie uśmiechniętej mordy, najidealniejszego partnera( któremu zagwarantujemy swoimi myślami ponad 100 lat życia bez chorób i sraczki przewlekłej ) ,,, nijak mają się z prawdziwą wiarą chrześcijańską , której celem jest Miłość Boga , bliżniego , 10 przykazań ,etc, etc i Nade wszystko Wieczne Zbawienie duszy i ciała.Amen .
-
picziklaki, wyobrażam sobie ,,, Czy takie decyzje jak ta Twoja obecna -żeby tak szturmować po wzburzonym, zmiennym morzu mega dawek to wskakiwania i schodzenia z różnych leków- nie jest spowodowana mocnym zniszczeniem Twojego CUN . Sam sobie fundować taki sadomasochizm ? Sam oceń . Wiesz ,że Cie lubię i nie mówię tego po złości , ale ja przynajmniej nie ryzykowałbym jak Ty , bo mogłoby sie to skończyć niedobrze . Pozdro.
-
Marek , skoro mówimy o doświadczeniu to wchodzimy na teren naukowych dociekań , matematyczno - fizycznych wszechwzorów , kwantów i całej reszty naukowych perełek . Ostanio ogłądałem film Stephena Hawkinga o istocie Boga . Wiesz , powiem Ci tak , ten człowiek ten rozum 6/9 , byc może jeden z najlepszych fizyko-astronowów świata stwierdził ,że naukowo nie da się udowodnić istnienie Boga ,żadną miarą . Jest to tak niemożliwe z każdej strony jakbys meganaukowo ugryzł . Przekonał mnie ,że w ten sposób NIe udowodnisz ,że ktoś tam nad nami jest , któś kto nas Stworzył i całe wielochchświaty i z ich nieobliczalnym ogromem . Jedyną zaporą w jego twierdzeniach jest pojecie czasu itd . Jednak to nie nauka będzie mi dyktować w co mam wierzyć , a w co nie .Nauka nie raz plotła bzdury Wierze w Jezusa Chrystusa , syna Bożego , który objawił nam całą Prawdę . Reszta to szczególy , jeśli ma się łaskę wiary , która wyjaśnia tylko to co należy do dziedziny wiary , ufności i zawierzenia Bogu Jedynemu .
-
tak wierzę .
-
Raczej dziady nie wezma się do tej roboty , albo lenie , albo tacy z nich fachowcy - komputerowcy , albo są tu tylko od reklam i trzepania kasy z tego , a nas szajbusów mają ( wiadomo gdzie ) . Rozmawiałem przed chwilą z Administratorką , nawet Ona niewiele może zrobic pomimo licznych monitów , na które zdecydowanie najczęściej nie odpowiadają . KUUURWA!!! To co ja mogę , jak Administratorka nie ma takiej możności by coś zmienic na lepsze w powyższym temacie -usterce ?
-
no u mnie jest z ta Prega w stosunku dom antydepresantów . Biorę 37,5 mg z rana dziennie , ale dawki rzędu 75 mg juz nasilaja mi wyrażnie Nerwię Natrctw . A na tą nerwicę natręctw biore właśnie Esci , która pod tym względem pomaga , a jednak prega osłabia ją w kwesti niwelacji natręctw . Ot co człowiek to inna historia . Oczywiście Prega to dobry antylekowiec , ale dla każdego w inne, sciśle dobranej dawce i w zależności co komu dolega oprócz lęków , natręctw , czy depresji . Niby jeden lek , a takie to zawiłe.
-
masz rację Marku ,bo też tak czasami robię, jak mówisz ( jak nie zapomnę ) , ale dzisiejszej nocy tak się wciągnąłem w to co pisałem ,że nie w głowie mi były jakieś kopiowania tekstów . Potem , gdy skńczyłem juz pisać i powyczyszczałem błędy ortograficzne , stylistyczznie to wygładziłem i dałem do wysłania ,,,, a tu taka niespodzianka , w dupę kopane dziady , taki numer mi wywalić . To co mam pisac ze stoperem , który będzie dawał mi znać ,że zaraz trzenba szybko kończyć bo moja cięzko wyparcowana treść zniknie na wieki i hu---j z niej zostanie . To nie powinno tak być , w końcu taka duperelę fachowcy od spraw technicznych forum mogli by bezproblemowo naprawić . Juz zgłosiłem sprawę do Administratorki i będę próbował zmienić u Tych specjalistwó na górze takie felery , jawne defekty , owocujące dla mnie i jeszcze innych wkurwem i cierpieniem . Jak forum ma byc coraz lepsze i jakoś sie rozwijać - ulepszać w lepszą strone to ów usterka powinna być jaknajszybciej naprawiona . Marek sam powiedz , bo jak to inaczej nazwać jak nie bublem technicznym ?
-
Reghum, wielkie gratulacje !!!
-
FENIBUT (Phenibut) !Niedostępny w PL!
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Leki nootropowe
polemizowałbym , czy się rozpędziłem. Nie rozumiesz " jak toksyczny phenibut " ? Ano tak ,ze nieuczciwy producent używa gorszych tańszych , z mniejszym procentem czystośći do analiz chemicznych odczynników przy produkcji Fenibutu . Nie mówię tu o sprawdzonych , drogich renomowanych markach , tylko raczej o tanim prochu ( szczególnie tym co puszcają w większych ilościach ,żeby szybko sie tego pozbyć i odpowiednio na zachętę taniej . Pamiętasz jaka była nasza rozmowa na PW co do wyboru przez Ciebie Olejku CBD o nieoszukanym stężeniu CBD. Znalazłes coś za połowę ceny o tak wysokim stęzęniu , że WSZĘDZIE indziej takie samo szło o wiele drożej . Poprosisz ich o analizy . Dadzą , coż to za problem w dzisiejszych czasach . Wszystko Ci tam mogą napisać , tylko czy będzie to prawdą ? > sam oceń. Tak samo jest ze środkami typu fenibut , niby to lek , niby suplement , specjalnych norm państwowych jak leki nie musi to spełniać , nikt praktycznie nie ma nad tym kontroli co Oni tam ładuję , może pól na pól fenib z mąka/obojętnym talkiem . Dasz wiarę ? Już z nie raz się naciąłem , na tego typu złodziejskie zagrywki firmy dążacych tylko do szybkiego zarobku . Interes firmy jest ważny , po to one funkcjonują , ale niech nie robią ludzi w HUUUUJA! . Mógłbym wymieniać , a wymieniać . Przykładowo , antydepresyjne wyciagi z Krokusa ( Safranal ) . Jest to jedna z najdroższych przypraw świata , a tu jeszcze wyciąg z tej przyprawy , wyekstraktowany na standaryzowaną dawke czynnej farmakologicznie ( safranoli ) . Hehe . Miałem okazję przetestować z dwóch firm , lepiej nie mówic o róznicach . Było wiele afer co do antydepresyjnego prepareatu SAM-u w USA . Lek suplement bardzo drogi , dlatego ,żeby zmniejszyc koszta firmy wsadzały do kapsułek nawet mniej niz połowę czynnej ,prawdziwej substancji . W stanach wzięli się masaowo za kontrole i tak sie hu-jowo okazało ,ze opierd-dalaja nas z kasy żywcem . Owszem istnieje . Moje doświadczenia sa jednak takie ,że w przypadku Feni tolerka rosła w zastraszającym tempie . Benzo przy tym to zabaweczki , Nie wiem , może tak było u mnie , może u innych będzie inaczej , zdecydowanie lepiej , nie wiem , tego nie wiem . Mi ta substancja nie podeszła i tyle wiem na pewno . Obecnie jest taki wybór środków psychotropowo - tonizujących ,że jak odpuszcze sobie ten specyfik na rzecz innego to tylko wyjdzie mi to na dobre. Przeczytaj to : http://nootropiki.pl/phenibut Sklep sprzedaje fenibut / dobra cena do ilości . Zobacz co oni tam piszą , no takie cuda na kiju ,kosmonauci nawet to ćpaja i są zdrowi jak wiecznie żywy lenin a inne tam wypisane banialuki , ufff dech zapiera . Ani jednego zdania ,że może wywoływać ( nawet tylko u niektórych ) cos nie tak . Reklama pełna gębą , żeby tylko sprzedać ,,,jebał ich .Opinie ludzi też w większości takie ,że " leczy prawie wszystko w czerepie " dash, daj sobie spokój . -
Miodunka, nieżle ich tatuncio wytresował , kawał z niego gnoja . Jednak co On sam zasieje to będzie zbierał . Dzieci teraz są małe i cukierkami , komputerem można je przkabaciś na swoja stronę . Ale dzieci rosną i wymagania się zmieniają , emocjie dojrzewają , rozum patrzy na wszystko szerzej i głębiej , uwierz . Jak im "twardy " tatuś na takie haniebne i poniżające ich własną matke słowa i czyny pozwala i takie wzorce w nich wyrabia i kreuje , to bądż pewna ,że jeszcze troche minie czasu a tatuś ( jak nie spełni ich wymagań , juz nie cukierki a droższe rzeczy ) to zostanie w najlepszym wypadku zwyzwany , albo nawet w cymbał dostanie . Bardzo dojrzale i mądrze napisał Ci Jimmy40+, ( a mam takie samo zdanie jak ON ) Zobaczysz , sam Ci je odniesie , jak juz minie chęć zemsty na Tobie , emocje sie wyklarują i wyciszą . Teraz nie walcz za wszelką cenę i wszystkimi siłami o dzieci by były tylko przy Tobie ( to odniesie odwrotny skutek ).Odpuść sobie , odetchij na ile potrafisz , znajdz dobrego psychologa , poproś lekarza o inne , moze bardziej skuteczne leki, i krok po małym kroczku idz do przodu ( wiadomo , tęskonta za dziećmi będzie doskwierać ) . Nie szalej , nie trzymaj sie kurczowo , pokaż im wszystkim ( ale nie ostentacyjnie ) ,że dajesz sobie radę ( na obecny czas) , potrafisz . Mów jak najmniej z mężusiem , nie wszczynaj awantur , nie daj po sobie poznac przy nim silnych emocji ( to go rozjusza i daje siły by Cie głębić ) . I pamiętaj masz Przyjaciół Tu na Forum , tu zawsze możesz napisać , pożalic sie gdy będzie ciężko , wyrzucić z siebie złość ,,, itd Pozdrawiam
-
WYPIEEEEERDOOOOOOLIŁEM tu solidnego POSTa , pisałem około godziny , chcę go wysłać , a tu Ku----rwwaaaa!!!! zostaję wylogowany Forum ,a moja wiadomość znika . Robie wszystko by ja odnależć , stajena huuuuuuuuj---u i gówno wielkie po moich usilnych zabiegach . Ale żem sie wkurwił , bo chyba zdarzyło mi sie bodajże, taka spina ze skasowanie tego co pisałem dłużej ze 3 razy . CZY TO UCZCIWE , pytam ? za wała - Normalne na pewno nie ,,,a le wkurwiające i tak moje nadszrpnięte nerwy wyjątkowo i szczególnie TAk , TAK , TAK . Co za niedouczony i sfajtłapiony amator lipny programista pisał ten program i jego wytyczne ? Dziadu jeden , mógłbyś tak zrobić ,że po jakiejś dłuższej chwili zapisuje sie kopia robocza , jak w każdym e-mailu ? To chyba w dzisiejszych czasach jest już możliwe przy obecnej technice ,,, pytanie tylko czy znajdą sie na górze chęci i poświęcenie czasu robocizny wi swojej wiedzy ??? Mam wielką nadzieje ,że moja prośba zostanie jakoś uwzględniona i następnym raem jak będe pisał dłuższy , mocniej przemyślany post na Forum nie zostanę potraktowany z buta w dupę jeża ??? Co wy Na To Forumowicze , macie też takie cos jak ja przed chwilą ,że przy dłuższym pisaniu kasują was jak na gilotynie ? Bardzo prosze o komentarze na powyższy Temat . z góry dzięki .
-
Jakbym słyszał samego Fryderyka Nietzschego . " Zabić Boga" i znalezć takie Odniesienie , które to Uniwersalne Odniesienie , nie krępowało by nas religijnością , to znowu Kimś większym poza nami , ale "Zabić Boga" i samemu stać się Bogiem ( jako jednostka , Naród ( Hitler to podchwycił ) czy Ludzkość .Wtedy można samostanowić i odciąć się od wszelkiej zewnętrznej i pętającej i odbierającej zewnętrznej narzucającej sie sterowalności . Tylko czy tak można ? Nie-za-ciekawie skończył Nietzsche .
-
FENIBUT (Phenibut) !Niedostępny w PL!
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Leki nootropowe
Mbleble1990, skoro nigdy nie brałeś tej substancji to skąd tak debilny i głęboko-nie-prze-my-ślany pomysł , by od razu szarpnąć sie na aż 200 gramów . Chłopie spokojnie , ja dobrze wiem ,że im więcej kupisz tym taniej wyniesie Cie za gram , ale może się okazać ,że będzie to niewypał i wtedy co ? Druga sprawa , to jak cos jest tanio to często jest to słabej jakości , a jak słabej jakości to na 50 % może byc w najlepszym wypadku toxyczne . A Toxic niszczy łepetynę często nieodwracalnie ,,, lub na bardzo długo . Był tu taki jeden fachowiec co raczył się długo z dorzutkami m.in. Fenibutem ( a fenibus najlepiej wchodził mu na jego nieszczęscie z alkoholem ) i faciu dorżnął sie na dobry rok . Nie wiem co on tam jeszcze brał oprócz Feni , ale pewnie cos było ,,, a fachową wiedzę na temat prochów i leczenia miał jak niejeden na tym Forum . Cóz z tego , nie potafiła go Ona uchronic od złego . Wiekszosc starych użytkowników dobrze go zna, pracował w aptece , więc i szkoły farmakologiczne pokończył zapewne . Kup sobie Mbleble1990, paczkę dobrej firmy tego fenibutu juz poporjiowanego w kaspułkach i wtedy ocenisz , czy warto dalej w to brnąć , tym sie leczyć . Takie jest moje osobiste zdanie na temat tej substancji ,,, gdyby była naprawdę warta głębszego zatrzymania pewnie bym ja testował od czasu do czasu , alb częściej . Dla mnie osobiście Feni nie podszedł , daleko mu do baclo ( choc profil baclo jest nieco inny ) , do benzo nie porównywałby w ogóle tego . Tolerka szybko na fenibucie rośnie . Miałem to dwa razy . Raz dobrej firmy i co nieco dla siebie dobra z tego wycisnąłem , ale potem koleżka poczestował mnie większa iloscią Febibutu w prochu ( firmy Garden , czy jakoś tak ). Po pieciu podejściach ( oral ,do-nosek ) wyjeba- łem to do klopa . Sort gówniany , ai sama substancja daleko od rewelacji . Odpuściłem sobie ten środek na długo . Zadem z niego Nootrop , a i dopaminę powyższa on ( jeżeli w ogóle podwyższa i nie wiadomo w jakiej części mózgu , bo musisz wiedzieć ,że za dużo dopaminy w niektórych częściach mózgu to też bardzo niezdrowo ) pewnie na tyle co by nie poczuć wyrażnie dopaminowego pierdnięcia . Pozdrawiam. -
Marku , skoro jest naszym Prawdziwym Ojcem , stworzycielem - Kreatorem i naszym Zbawicielem i nadto interesuje się nami bardziej niż My sami o samych siebie , a mieszka Bliżej jeszcze bliżej nas ,jeszcze bliżej niż się da , to czy mógłby okazać się głuchy na usilne , szczere i ufne prośby do samego siebie Tych, którzy w Niego wierzą , Jego kochają i jego szukają . Nie mając Laski wiary w Niego znam Twoją odpowiedż Marku . Jednak ja odbieram Boga w Jego Synu w Jezusie Chrystusie , na Tej Skale i i Tym Jego świętym Słowem będac wewnętrznie Pouczony wiem i ufam ,że w moim Zyciu nie m czegoś takiego jak Przypadek , nawet jeśli jest to najbłachsza rzecz jaka mnie spotyka . --- co do Twoich powyższych wątpliwości Marek to odpowiem Ci dokładnie tym co kiedyś napisał B. Pacsal ( wielki naukowiec i teolog zarazem )"owa trzcina na wietrze" , a myślaca -człęk wciąż poszukujący Boga i tak bardzo schodzący często na manowce deizmu : " Największy wysiłek ROZUMU - to uznać ,że ISTNIEJE nieskończona mnogość rzeczy , które go przerastają i (które często choćby z grubsza zdefiniować ,uznać w sobie , a już tym bardziej przekazać we właściwy, przejrzysty , porywający sposób drugiemu ciasnemu i zamkniętemu w czasie drugiemu śmiertelnikowi" ,,,mam nadzieję ,że nie przekonałem
-
Myślę / uważam i wierzę,że nasz dobry Ojciec w Niebie , jeśli szczerze , wytrwale i z ufnością pokornie GO o coś prosimy , ON zawsze daje nam więcej niż oczekujemy od Niego dostać. Doświadczyłem i doświadczam tego setki , tysiące razy. Takie małe ,czasem większe znaki /cuda, a jakże ważne , wręcz decydujące o powodzeniu . Kościół? ----jak najbardziej i najlepiej jak najczęściej . Eucharystia , Ciało Boga żywego , pokarm , którego nawet Aniołowie zazdroszczą ludziom .Czytanie słowa Bożego ,,, to są rzeczy , które procentują w tym życiu , ale najbardziej na życie wieczne .Pobożność ( za św. Pawłem , jest naszym największym Bogactwem , a modlitwa największym Ludu Bożym kapłańskim przywilejem . JEZU kocham Ciebie !!!TY wiesz Panie , Ty wszystko wiesz .