Kalebx3 Gorliwy

- wystarczy , 190zł za porady z dupy wzięte . Chłopie steruj jak najszybciej do psychiatry na NFZ i bierz się za leczenie . Był tu taki jeden ( zapomniałem Nicka ) miał podobnie jak Ty , wyszedł z tego na Escitalopranie 5- 10 mg . Tylko leki SSRI etc ,,, i żadnych neuroleptyków . Ten Kolega to MAREK XYZ z maja jego wpis : " Na mnie działa uspokajająco. Biorę tylko 5 mg ale efekty są widoczne. Od kilku dni znowu czuję się bardzo dobrze, nawet rano jestem wyluzowany i w dobrym nastroju. Czasami na noc dokładam jeszcze 7,5 mg mianseryny. Zostanę na tej dawce jakiś czas a później kolejna próba odstawienia wszystkiego." - a miał wcześniej dosłownie tak samo jak Ty , poczytaj sobie jego wpisy . Pozdrawiam. Dasz rade (-:

- wystarczy , 190zł za porady z dupy wzięte . Chłopie steruj jak najszybciej do psychiatry na NFZ i bierz się za leczenie . Był tu taki jeden ( zapomniałem Nicka ) miał podobnie jak Ty , wyszedł z tego na Escitalopranie 5- 10 mg . Tylko leki SSRI etc ,,, i żadnych neuroleptyków .

Wczoraj , to jest w 333 dniu roku stuknęło mi 14 czystych lat bez alkoholu . Do końca roku zostało 33 dni . Trójki Gonią mnie swym Miłosierdziem ,,,

standardowy to raczej nie , ale zdarza się czasem u nielicznych . Dużo zależy czy przyjmujesz lek na czczo , czy po jedzeniu i tego typu . U mnie wszystkie leki ( oprócz Pregi , bo tej nie mogę złamać ) , które powodują u mnie podrażnienie żołądka pakuję w kapsułki dojelitowe , a te rozpuszczaja się i wchłaniają dopiero w jelitach przechodząc przez żołądek nietknięte . Zawsze jest to jakiś sposób ,,, Inne leki można przyjmować podjęzykowo , inne jeszcze per rectum , a nawet co niektóre zwijać nosem jak odkurzacz (-:

tak właśnie myślę .Nerwica lękowa . proponowałbym zwiększenie Nexpramu do 15 mg /d. ,,, i być dobrej myśli ,że choroba znów się "cofnie" , uśpi lub zmaleje . Remisje często się zdarzają .

raczej bez wizyty u psychiatry sie nie obejdzie ,,, za głęboko to poszło u Ciebie . mechanizmy obronne w psychice u Ciebie nie zadziałały , tzn zadziałały , ale lęk zdominował somatykę i wiekszość życia emocjonalnego . Rany po traumie zamiast się zabliżnić caly czas sa rozwalone . To lekami idzie zwalić , proces długotrwały jednak. a może już bierzesz jakie leki , (nie pytam o te ziołowe od Pani Marysi) tylko o psychiatryczne od lekarza ?

Martiti witaj . w jakim jesteś wieku ? Czy w dzieciństwie byłaś straszona jakimiś postaciami ze strasznych filmów ? Bardziej podchodzi to pod nerwicę lekową , ale jak każda nerwica ,i Twoja również narzuca swojej ofierze swój własny nadrzędny paraliżujący schemat .

Nie wskoczę ,,, Napisałem ,że swego czasu brałem Sertaline , obecnie już 3,5 roku na Esci ( aktualnie 10 -12, 5 mg ) . Po sercie ani nie miałem apetytu , ani nie mogłem zasnąć , a czasami pojawiały się ataki lęku na tym leku .Nie dla mnie stworzono ten lek i nie na moje depresyjne fazy został on wypocony .

---to błąd , idż więc do swojego lekarza , opisz mu problem i niech Ci jakiś usypiacz zapisze , bo bez snu i reszty dobrodziejstw to marnie to widzę . Wiadomo ,że można na samym tylko esci ,,, ale ja osobiście bym się nie męczył .

Mleczny witamina D jeszcze jeszcze , ale najlepiej przywal wit B6 , B12 i kwas foliowy co najmniej 2 mg . Ja bym poczekał - jak Radzi KOT -z tym zwiększaniem dawki . Nie masz czegoś na sen, lęki dorażnie ? jakis benzo ? .

Sertalinowy Kocie , a jak u Ciebie przy 400mg z apetytem i snem ? Bo u mnie ( swego czasu ) już na 25 mg Serty ani oka zmrużyc , a jedzenie to tylko na wcisk .

Dragon Ball ,nie miałem zamiaru urazić twojego Ego , wyszło jak wyszło , Ty mi powiedziałeś , ja Ci powiedziałem ,,, nie kontynuujmy słownych przepychanek ,,, takie sprzeczki nie służą dobrze naszej psychofarmakologii (-: i wychodzeniu z nerwicy depresyjno- lękowej.

Ty mnie chłopak poprawności w pisaniu na szczęście nie będziesz uczył . Jak ja pisałem dyktanda w Liceum to ty w pieluchy być może zaczynałeś naukę ów trudnej sztuki . Nie możesz tego zakapować ,że jak czegoś nie chcę otwarcie napisać ku Wszystkim na Forum , to mam ku temu znaczące powody? -Takie to trudne? będę siedział tyle ile będę chciał i wtedy kiedy będę miał ochotę Panie Zwycięzco . Przegryw czy nie przegryw , dla Ciebie nie powinno mieć to większego znaczenia .

a nieogólnie ?(-: ,,,, to tak , przeczytaj : https://kobieta.wp.pl/mysle-o-ostatniej-nocy-i-ogarnia-mnie-potworny-lek-potem-sni-mi-sie-szatan-6293766175061633a

nie byłbym taki pewny .

nie mógłbym,,, i tyle w temacie panie Nadworny .

poważnie Kocie ? - pytam poważnie . Twój dobry nastrój , szczere gratulacje , i tak trzymać najdłużej jak się da. Jednak teoria wpływu wysokich dawek sertaliny na dopaminę u Ciebie ma się dobrze i przede wszystkim prawdziwie . W psychiatrii nic nie jest tylko czarne lub białe, jednak podejrzewam ,że za Twoje zdrowe,dobre samopoczucie odpowiedzialna jest głownie dopamina . Jak Ci siądzie kiedyś nastrój ( leeepiej ,żeby nie , ale wiadomo ku-wa jak to jest , nie zawsze idzie fruwać ) to napisz do mnie PW to Ci powiem w co dalej uderzyć ,,,żeby się znów wzbić nad miasto (-: Narka .

po Twoim podpisie można najpewniej stwierdzić ,żeś już uleczon ,,, wszak dawka 400mg nie dla cherlaków (-;

Dzień dobry, nazywam się HeniekJestem anonimowym abstynentem

Och Ziuta, dziś życie me przegrane jest Przegrane jest przez jedną nocOch Ziuta, naprawdę nie wiem jak się pozbyćJak się pozbyć ciebie stądUrodę świnki Piggy maszWagą przewyższasz nawet jąWe śnie mnie straszy twoja twarzA wszystko to przez jedną nocOch Ziuta, ja wiem, że nie ma brzydkich kobietTylko wina czasem brakLecz Ziuta, gdy wytrzeźwieje człowiekWtedy inny gust ma, inny smak

-,,,a trzeci to Ty Mistrzu / -czwarty to ja , który przed chwilą trafił w Lotto 3 miliony , -a piąta to Ty ze swojego lustra . ,,, -

Naloxon do odstawki relanium ? To chyba jakiś żart . A ile bierzesz dziennie relanium ,że chcesz odstawić ? Najlepiej chyba by się do tego nadał tegretol .

---na przymusowy odwyk Dziada , nakaz sądowy i jazda na leczenie . Nic innego nie zrobisz . Skąd wiesz ,że 4 lata , może się okazać ,że 14, albo 24 ,,, tacy modele to potrafią kuśtykać bardzo długo . Mój bardzo bliski kolega ma podobna sytuację , z tym ,że choc narzeka na Ojca to juz się troche przyzwyczaił . Jego ojciec ma 77 lat , a picie alkoholu od młodości było jego najsmaczniejszym, napiekniejszym hobby . Pomimo chlania jak na swój wiek chłop trzyma sie bardzo dobrze .

" Co więcej, metadon wywołuje dużo silniejsze objawy abstynencyjne niż heroina, dlatego osobie uzależnionej jeszcze trudniej go odstawić." - cytat

dokładnie , ( widzę ,że Kolega też wiekowy (-: Kilku się zachowało na Terapii Metadonowej ,,, spotkałem niedawno jednego ziomka i pogadaliśmy ,to mi powiedział ,że żyje , ale łatwiej wyjść z heroiny niż z metadonu . Odstawki po metadonie są nie- do -wytrzymania ,,, nie to co lajtowa hera .