po tamtym incydencie zrezygnowalem wogole z picia kawy
napilem sie jej pol roku pozniej malymi lyczkami przez 2 h wypilem pol i wylalem reszte bo myslalem ze mnie wywioza za chwile
nie ruszam wiecej kawy dodam ze bylem wtedy absolutnie czysty od alkoholu
, bardzo zadko siegne po energy drinka po jednym jest ok
ataki paniki pojawiaja sie czesto w pracy obojetnie czy cos wypilem czy nie chodzi o alkohol
Mam 29 lat w wieku 25, 26 mialem ostre ciagi po 2 tygodnie nawet od rana do wieczora, meczylem sie przez 1 dzien w lozku nie moglem spac w nocy ale pozniej bralem sie za prace i inne obowiazki i bylo ok, mialem wtedy wlasna firme wysylki przez internet od 3 lat pracuje na pelen etat zdazaly sie ciagi ze codziennie przychodzilem do pracy na kacu ale znosilem to bez problemowo jedynie czasami porannymi wymiotami i brakiem apetytu. z roku na rok pije coraz mniej i rzadziej obecnie mowie 1 lub 2 weekendy w miesiacu moge zaczac roznie w piatek pozniej sobota poprawka i niedziela jakies leczenie piwami. Bywa tez ze zapije w niedziele i w poniedzialek wieczorem lecze sie piwami. Nie chce zupelnie zrezygnowac z alkoholu ale czy jest mozliwe zebym po 1 dniu picia np dostal padaczki??