-
Postów
12 041 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kalebx3 Gorliwy
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Pobudzenie, roztrzepanie, tysiąc myśli w głowie, tysiąc pomysłów, bezsenność, brak apetytu... Euforia... Głupie, nieprzemyślane pomysły i czyny... Edytowane przez audreyhorne widzę ,że nasi rasowi CHAD-owcy trzymają fason na forum ,,, że nie tylko doły i dołki , ale iiiii również wystrzały armatnie , fajerwerki i petardy . Wczoraj dostałem książkę " Listy do bliskich " z wydawnictwa TacyJakJa .pl doktora Łukasza Święcickiego -, z jednej strony książki Depresja , a z drugiej Mania. W Manii , wiersz Jagody ( napisany w stanie mani ); "Ekstaza ,Euforia , Emanacja Zjednoczenie z Kosmosem i Absolutem rozumienie natury Wszechświata dźwięki , kolory, zapachy obezwładniają swoja doskonałością wszystko jest piękne , doskonałe , boskie wszystko ma jakieś ukryte znaczenia olśnienia nie mają końca Muzyka , Karnawał , Taniec - towarzyszą każdej chwili Noce zachwycają Dni biegną ku Słońcu kontakt z ludżmi to prawie mistyka " Jak dla mnie fajne , ,, osiągalne tylko przy najlepszych i najczystszych sortach amfetaminy z lat 90 ( kiedy to jeszcze nie żeniono tradycyjnej amfy z syfem talkowym ) i tylko przez jedną noc . Z drugiej strony jak taki zajob trwa za długo ,,, to też można się pogubić . Odbicie w mega depresję i próba samobójcza ew. psychiatryk- murowany . O tym znowu pisze Iskierka ; " spadek z manii w ciężka depresję skończył się próba samobujczą . Nie pierwszą i n ie ostatnią " Ocho , to Ci atrakcje etc . -
Z fluo zacznij od 20 i trzymaj tak z 4 tygodnie zanim wejdziesz wyżej . Czy dla dzieci ? Uj go wie . Mój koleś dawno temu dostawał fluo od weterynarza dla psa na nerwice natręctw . Pieskowi odbijało i potrafił pół dnia zapierdalać mordą za swoim ogonem w kółko . Fluo mu pomogło , a było to ponad 20 lat temu . Chadowcy , fluo ,,, ja wiem ? Oni chyba raczej gustują w stabilizatorach nastroju głównie , a w dołkach też muszą czyms się ratować , czymś - cokolwiek pomaga , nawet jakby to była krokodyla farmaceutyczna kupa w kapsułkach (-:
-
Inka . objawy uboczne Paro , zdecydowanie . Bliskość Zespołu serotoninowego, bez dwóch zdań . Dziesiątki razy tak miałem jak się zdfawką nawet o 5-10 mg zapędziłem lub brałem do paro na noc 500 mg tryptofanu . Nie wiem czy to żle czy dobrze , nie jestem lekarzem . Nie ja Cie leczę , nie mi oceniać . Osobiście zszedlbym na 10- max 15 mg Paro i dopierdo--lił na noc pramolan 50mg , ew. pół clona ,żeby sie dobrze wyspać . Pogadaj z lekarzem , albo go zmień ,,, tyle w temacie . Pamiętaj psychiatra to nie chirurg , ten drugi jak cos spierdoli -najgorszym przypadku - idzie siedzieć ,albo płaci odszkodowanie , ten pierwszy takiego wała .
-
zmiana jednego SSRI , który zbankrutował na inny ,jak najbardziej pomoże . Problem- na jaki , skoro wyczerpanie i brak sił i senność jest u Ciebie dominantem . Stawiałbym na Flouksetynę ( tylko nie z Oriona ) , ale równie dobrze może to byc inny lek i nawet z innej grupy niz SSRI . Ruletka Chłopie .
-
Ewelka , może mają dobry sort , ale ceny odjechane w kooosmos . Nie na moja kieszeń
-
Mam poczekać czy zacząć uprawiać seks z chłopakiem?
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na Kokosszka temat w Seksuologia
o czemuż to 20 , a nie na przykład 21 ,,, ?albo 27 , albo ,,, jakieś innej liczby ? -
>>>Prawdopodobieństwo długotrwałego leczenia przeciwpsychotycznego prowadzącego do globalnego zmniejszenia objętości mózgu jest dodatkowo potwierdzone przez ostatnie kontrolowane badania na makakach. 19 - 21 Badania na zwierzętach dostarczają dodatkowego spojrzenia na możliwe związki przyczynowe, ponieważ pozwalają na pośmiertne badanie neuropatologiczne mózgu. Dorph-Petersen i in. 19podawał haloperidol, olanzapinę lub leki pozorowane małpom makak w dawkach, które wytwarzały poziomy w osoczu równoważne poziomom obserwowanym w leczeniu pacjentów ze schizofrenią>>> ----normalnie żal mi tych małpek ( nie jestem żadnym ekozjebem ). Musiały swoje przecierpieć ,,, już lepiej by miały w buszu zjedzone na-żywca przez lwy . Te przynajmniej wpierw uduszą , a potem zabierają się do uczty . Zapewne takie dawki takich najczarniejszych neuroleptyków( po odstawieniu ) juz nigdy by nie pozwoliłyby im cieszyć się ze świeżutkich bananów . Brawo doktorku !!!
-
zgadzam się z tym ,że na pewno niszczą czapę i wątrobę ,,, ale pewnie tylko wtedy jak sa brane latami całymi . Sama choroba , którą neurolepty zaleczają też znowu nie jest fajna , więc coś za coś i dzięki czemuś . Neuroleptozjeby to najgorsza rzecz i syf , ale czasami nie ma wyjścia ,żeby wariata spacyfikować . Osobiście unikam tego syfu jak tylko mogę . Poza tym jest schizofrenia i epizody schizofreniczne ( te drugie nawet nie leczone same ustępują ) . To dlatego chyba schizofrenia sama z siebie w około 30 % sama z siebie sie leczy . Poza tym nie znam się za bardzo w temacie
-
,, ,że dostała napadu paniki , to się zgodzę ( bo to jej odczucie subiektywne i niezaprzeczalne ),,, ale ,żeby zaraz ZS to wróżenie z fusów . Bo jak to zmierzyć ? Na podstawie badania czego ? Moczu , krwi,potu , kału ??? Diagnoza , czyja ?, na podstawie jakich wymiernych i zmierzalnych badań, testów ??? U kogo ,,,, etc .ktoś na to umarł i kiedy ? Firmy farmateuczny zabezpieczaj a sie na wszelki wypadek ,że ostrzegali ,żeby potem odszkodowań nie płacić itd . Takie bajki to jedna baba drugiej babie ,,, Swego czasu leżałem na ortopedii w dużym szpitalu i przywieżli gościa ze złamaną nogą . Od gościa śmierdziało alkoholem , był na mega kacu , roztrzęsiony , ale nie majaczył , szło się z nim dogadać , nawet padaczki alkoholowej w szpitalu nie dostał . Sam Ordynator Ortopedii zdiagnozował u niego delirium tremens i taką diagnoze wpisali mu do karty na łóżku . Gościu ( niewątpliwie alkoholik )był na tyle inteligenny ,że zaczął się burzyć przy wspóltowarzyszach na sali ,że ten lekarz pewnie nigdy nie widział gościa z delirium . Jednak co diagnoza to diagnoza ,,, lekarska . Tak samo jest z ZS . Obecnie biorę z rana moklo 37, 5 + 5 paro , na wieczór 25 mg Amitryptyliny . 3 antydepy i to mi w takiem zestawie pomaga . Mniejsze dawki bo większa ilość . Równanie jest proste ,,, ale wynik korzystniejszy (-: Ranki faktycznie trudne , ale bez lęków , za to na wieczór coraz wieksze pobudzenie ( to zasługa Moklo ) . Niedługo z niego ( moklo ) schodzę ale dorzucam Pramolan do ami na noc . Może nawet zwiekszę Paro do 10 mg ( mam powody ,żeby twierdzić ,że przestało działać na mnie antydepresyjnie , ale nie ciągnie mnie tak do żarcia ( jak bez Paro ) . Niskie dawki leków , które wymieniłem , bo za rok 50 , wątroba i przerób juz nie taki lepszy jak 20 lat temu , czy nawet 30 . Poza tym biorę na noc Naringinę , Apigeninę i ekstrakt z pestek grejfruta ( dobrych sprawdzonych firm amerykańskich ( z rana werapamil 75 mg ) . Owe trzy suplementy i werapamil znacznie podnosza steżenie Ami i paro we krwi i biodpostęność raczej ( sprawdzone na samym sobie na podstawie subiektywnych odczuć )
-
acha , bo jeszcze zapomniałem dodać ,że do nocnej dawki Amitryptyliny ( 25mg -50 mg ) to z rana moklobemid MAO_A w dawce 50 mg . Nikt tak w oficjalnej( Zaznaczam w Polskiej zaściankowej ) psychofarmakologi nie robi , bo się boją że od nadmiaru serotoniny jajca spuchną a sutki wystrzelą złotym nektarem pizdrozji ,,, jednak na zachodzie takimi właśnie mixami leczą lekooporne depresje oraz depresje u starszych ludzi ( żeby było ciekawiej ) dysponuję periodykami medycznymi ( juz z 97 roku ) w formie pisanej , gdzie te Mixy Mao-A + 3pireścieniowce to norlana skuteczna praktyka . Tak samo , jak w przypadku Selegiliny ( przy depresjach dopaminowych ) ,,, u nas jak zwykle . Lek radzi sobie nie gorzej z dziecięcym ADHD niż metylofenidat ( gdzie u niektórych dzieci metylo działa ujowo , lub uboki sa tak niefajne ,że ,,, https://grananerwach.pl/selegilina-dzialanie-przeciwdepresyjne/
-
_ jak ja dobrze znam tę piosenkę " Tyle Słóńca w całym Mieście ,,, popatrz ,o popatrz ,,, a potem pogoda sie piedoli i leje dniami i nocami . Ja miałem Kofel mniej szczęścia z paro ( choć i tak słoneczna pogoda trwała latami na Parostatku, za co trzeba niestety było zapłacić kredytową ,,, zaraz po zejściu na niesychy ląd . Bilety kasowali po skończonej wycieczce , a ja głupi myslałem ,że to tak za darmo ,za free , dla mojego dobra . Dobro było , ale się skończyło . 4 pozytywne lata na Paro i kicha . Potem 4 lata mniej pozytywne na Esci i kicha . Znowu Paro i super ,,, pomyslałem sobie ufffff , i że znów 4 lata laby i tańców ,,,,,, a tu WAŁEK , 4 miesiące i wysiadka , spierdla--laj frajerze . Pobudka w roli głównej z paralizującym lekiem , brak sił ( nie do rąbania drzewa ) tylko ,żeby sie umyć i reszty dnia nie spędzić na leżąco . Siedzenie na spoconej dupie ( nawet zimą )w tym stanie męczy najbardziej . Mysli czarne , brak apetytu , sen koniecznie szybko i na benzosach . Najgorsze ranki , Nagorsze kurwyszony ,żeby sie podnieść z pościeli ,,,, ja pierolllę . Wszystko męczy , życie męczy , ukatrupia , myśli jedne i te same , połózcie mnie w trumnie , tylko wyścielanej czymś miękkim i uśpijcie ,żebym tylko nie musiał sie obudzić .Odgłosy męcza , bolą wręcz fizycznie , najgorsze te z nagla , niespodziewane , te na które byś nie zwrócił uwagi będac zdrowym , teraz przyprawiają Cię o atak serca ( a ja nie chcem zejsć na zawał( bo talerz zonie wypadł z rąk , mam jeszcze dziecko do odchowania ,,,, JEZU RATUJ ,,,,, i Reszta aktracji , cos w tym stylu , czarne , i czarniejsze , o szarości możesz tylko sobie pomarzyć . I ta jebana szatańska myśl ,że to( co przeżywam ) juz nigdy sie nie skońxczy ,HUJjjj w dupęęę nienaoliwiony ,,, Cos jednak trzeba zrobić , zakombinować , wydupczyć ,,, nagłe pogorszenie , to i nagłe polepszenie może się zdarzyć ( podpowiada Anioł Stróż ) . Dawaj do szafy , zapasy , cos muszę mieć co przegoni ścierwo ... AMITRYPTYLINaaaa , trafiłem ,,, pod dwóch tygodniach ŻYJĘ !!! Chcę żyć ,,, dam radę dzis , przynajmniej dziś . Oczywiście nie sam z siebie , z JEZUSEM CHRYSTUSEM ! I tyle w temacie Paro . Pozdrawiam.
-
u mnie ten lek okazał się kanaaałem . Radził sobie z lękami ( to w nim zapamietałem najbardziej ) nie otumaniając wcale ,,, ale weż kurwisszona odstaw , to lęki przyjdą i Cię za dupsko chwycą . Jednak idzie wytrzymać . Lek dobry jeśli chodzi o neurozjeby ,śmiesznie ale skuteczny ,,, ale zupełnie nienadający sie u mnie do mieszania z Metylo , Królem Dyskoteki (-; makumbą wieczoru
-
---pod warunkiem ,że Ci nie podszedł ( bardziej zaszkodził niż pomógł ), --- zamieniłaś na bardziej skuteczny pizdotrop ,,,, i tańszy w eksploatacji mózgu (-: Znam tu Taką Panią co lek ten na tyle dobrze jej pomógł ,iż podejrzewam ,że ją mógłby uzależnić , przynajmniej psychicznie ( dobre wspomnienia związane z wyciągnieciem z depresji po kilku próbach z różnymi innymi mało skutecznymi lekami ). Ogólnie , wspaniały lek zatwardzenie dupy ,,, co nie oznacza ,że nadaje się tylko do kosza . Napewno lek inny ,,, od SSRI i w niektórych przypadkach SKUTECZNY , jednak u mnie jako deficytowca serotoniny kompletne dno ,żul , denaturat , fiasko ,truta ,,,, amen.(-: A ja sie teraz na poważnie pytam , kiedy się skończy ta pierdolona licencja na ten lek ( nie znam leku , który by tak długo dymał na kasę na oryginale ) A ja się pytam , KUUURWA , czy muszę jechać pół Polski pod czeską granicę ,żeby nabyć ten lek 3 razy taniej , tyle ,że w czeskim opakowaniu . Ładnie nas w uja robią .Tzn czeski film , acha " Pod wspólnam dachom " tyle ,że za korony. Poza tym jak mi potrzebna dopamina , bez uboków to biorę metylo , L-dopaminę , L-dopa macuma i mam to samo , z tym ,że bez "uboków antydepresyjnych ". Papatki .
-
BROMANTAN (Ladasten) !Niedostępny w PL!
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na depas temat w Leki nootropowe
owszem lepiej ,,, ale tylko na lęki , na jasność myślenia , motywację zdecydowanie lepszy Ladasten . Swego czasu brałem oryginał , nie wiem jak teraz z jakością generyków . -
kiedyś już o tym pisałeś , dalej ta sama sraczka ? Co Ci lekarz przepisał ? , nie pomogło , czy masz na bakier z lekami ? Żebyś wiedział ,że Straszne ! Przykro mi , to nerwica , choroba , dalekie to od prawdy , ale tak umęczy ,że szkoda gadac , jak każdy nieuzasadniony wewnętrzny lęk .
-
(-; - dokładnie i właśnie , ,,a potem ( przynajmniej ja ) szukasz leku , który by te złe strony podstawowego leku ( który pomaga na główną chorobę )owe niechciane uboki wyeliminował , a pozostawił -ba , a nawet wzmocnił ) lek podstawowy . Jak juz coś znajdujesz , to trzeba znowu dawke wyczuć , by tu nie za dużo , a tam nie za mało . A wszystko to w dziejącym i zmieniającym się co godzinę Bycie , który pracuje , śpi ,żre ,chodzi , gada , pisze , pierdoli , dzwoni ,,,całuje dziecko na dobranoc , w dzień go pogania ,żeby nie spóżnił się do szkoły,,,żeby tylko auto zapaliło , bo idą mrozy . Tabletki , teer-az ta , za dwie godziny tamta , tu pół kapsułki , przed jedzieniem , koniecznie na pusty zołądek, tamta znowu o 15 , ale ,,,, leczenie staje się sztuką grabarza ,,, jeszcze oddycham , ,, jeszcze jęczę , chodzi tylko o prawdziwy trening kościotrupa ,,, hhahehhe. Cierpliwości .Wytrwałości , celnych strzałów , gola ! youtube.com/watch?v=8C-VJ0cI23w&list=RDtn8EUSfZEgE&index=2
-
TIANEPTYNA (Coaxil,Stablon)
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na Krzysztof temat w Leki - Indeks leków
podejrzewałem( jak widać niesłussssznie ) ,że albo wcześniej czymś się strułeś , jakąś trucizną duszy lub ciała , ktoś cię zranił , kogoś bliskiego zabił , zgwałcił zza rogiem śmietnika czy kibla znienacka , upił , wykorzystał , lub cała reszta coś lub ktoś zły , ktoś chory ci wsypał syf niewyczuwalny do szklanki na imprezie , a potem już tylko spałeś ????,,,etc .,,,dywaguję . Jak coś przyszło samo, znienacka i z nagła nieproszone , to jest szansa ,że i samo bez leków wyjdzie .Może . Osobiście dałbym max 6 tygodni Coaxilowi ( solo ) . Nie wiem jak ten lek układa się z Mirtą czy Pregabaliną ( którą masz w podpisie ) , ale według mnie taka zupa jarzynowa to mocny kocioł we łbie . Tianeptynę zdecydowanie powinno się brać solo , ew. z benzo ( to dorażnie ) . Jak juz wskoczysz na Esci to pamiętaj poprosic doktorka o Werapamil do Esci , wydrukuj mu to i pokaż , jak będzie stwarzał problemy . https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4777256/ Nie wiem jaki ma sens branie takich dawek Pregi , skoro nic Ci na lęki to nie pomaga , czy Mirty ( chyba ,że nie możesz spać )? -
TIANEPTYNA (Coaxil,Stablon)
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na Krzysztof temat w Leki - Indeks leków
Głupia Sowa , Twoja nerwica lękowa pojawiła się ot tak sama z siebie , czy miała jakąś przyczynę traumatyczną w związku z przykrym wydarzeniem w życiu ? Może jak się dogrzebierz do przyczyny mordyzmu lękowego, to może ,,, a może i nie . -
TIANEPTYNA (Coaxil,Stablon)
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na Krzysztof temat w Leki - Indeks leków
też jakaś opcja , tylko czy Oni tak chętnie się na to u Ciebie zgodzą ,,, mniemam ,że raczej nie ,,, za mało jeszcze leków przerobiłeś . Jak napisał Kofel , masz jeszcze mixy ,,, przy cięzkich depresjach tylko one czasem potrafią przynajmniej dac nadzieję . U mnie tianeptyna to lipa , na początku tydzień pozytywnego działania a potem tylko tylko uboki . Jej nie można brać w mixach , żadnych a juz szczególnie z SSRI . Poczytaj troche o cynku . Jego mega dawki sa ponoć skuteczne przy lekoopornych depresjach . http://www.rynekaptek.pl/farmakologia/cynk-sposobem-na-depresje,11728.html Sam wcinam obecnie z rana 110 mg ( 60mg chelatu Zn + 50 mg glukomianu Zn). Może powinienes wjechać ( po skończeniu tianeptyny ) z Moklobemidem . Ja sam przez dwa tygodnie -niedawno jeszcze- brałem 10 paro z rana + moklo 37 mg / na wieczór 25 amitryptylinę . Lekarz się zgodził , oczywiście musiałem podpisać w jego papierach ,że biorę na swoją odpowiedzialność. Takie sa mixy , bardzo niebezpieczne , ale często potrafią bardzo pomóc, szczególnie jak sie nie ma juz wiele do stracenia . Zawsze w sytuacjach krańcowych chwytałem sie tego typu leczenia i jeszcze żyję . Wtedy ( w mixach ) dawki sie zmniejsza wszystkich leków , oczywiście pod ścisłą kontrola lekarza prowadzącego . Jednak to niebezpieczne ,,, ale czasami nie ma wyjścia . -
AMITRYPTYLINA (Amitryptylinum VP)
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na es71 temat w Leki przeciwdepresyjne
--- może i wchodzi ,,, ale jak sie jest w czarnej dupie i ciężko nawet iść do klopa kilka metrów ,to juz sie nie mysli farmakoko-interloko , tylko się żre cokolwiek( co ma się w szafce ) i co mogłoby nawet nie-teoretycznie pomóc .Takie jest moje zdanie , inni mogę mieć swoje opinie w w/w temacie i przykładowo i czekać do wizyty u lekarza aż ten zadecyduje . Pozdrawiam. Nie mam czasu na czekanie aż lekarz to i tamto , bo bym pewnie podczas tego czekania na wizytę u doktorka sztywne kopyta wzdłuż łóżka wyłożył ,i kto by mnie wtedy zawiózł do Przychodni ? Z każdym dniem u mnie lepiej , ale bywają jeszcze siermiężne kryzysy , głównie lękowe . Biorę dodatkowo z rana Paro ( już tylko 5 mg ) schodzę z tego leku powoli ( raczej mi już ów Paro nic nie daje , ale taka z nagła odstawka to lepiej w moim obecnym lękotwórczym stanie nic dobrego ) ,,, i po łbie mi już chodzi bardziej energizująca Fluoksetyna . Nie wiem , farmakologia to ruletka , a i u każdego inna , albo sie postawi na właściwego konia ,,, albo Koń zdechnie . Tyle w temacie . -
AMITRYPTYLINA (Amitryptylinum VP)
Kalebx3 Gorliwy odpowiedział(a) na es71 temat w Leki przeciwdepresyjne
fajnie , ale jest to u Ciebie działanie typowo antydepresyjne , czy bardziej uspokajające ? Odczuwasz jakiś napęd na tym leku ?