Nel

To trudne i męczące nie byc samotnym z definicji i czuc sie samotnym bez pomysłu i bez wizji na cokolwiek ....

Szpilki poludnie hiszpanii laptop melon czy arbuz?

45 tys nic nie jest wieczne - i chwała za to....

macieywwa, Kiedy wyjdziemy na prostą dostrzeżemy kolejny zakręt proste są tylko złudzeniem ciekawe czy będzie dziś padało.... -- 07 maja 2014, 12:44 -- macieywwa, prawdziwe wrazenia są w nas jeśli ich w sobie nie masz przemieszczanie ciała może nic nie dać ale....powodzenia

Stan ducha - przemijanie

Jakaś trudna ta zabawa wlazł mi w oczy nieco niemądry podpis Haissema, .... nie mogę się doczekać czereśni. a ty, czego nie możesz się doczekać ? (tak to działa chyba....)

Ciepło - błogo

Głowa głowa głowa żołądek i brzuch cały problemy z oddychaniem i mdłości ale najbardziej głowa

macieywwa, mega niedelikatny post na forum gdzie ludzie mają problem z rzeczami z ktorymi normalnie nikt nie ma problemu.... nie doświadczyłam w życiu ŻADNEJ fizycznej przemocy a w takich przypadkach kulę sie w,sobie i uciekam wyobrazam sobie co czuje ktoś kto przeżył cos strasznego i ty spróbuj sobie wyobrazić zanim tak napiszesz to sie nazywa empatia wlasnie.... zaczepki na ulicy to obrzydliwość choć znam osoby czerpiące z tego "radość" bo uważają to za przejaw zainteresowania i podziwu dla mnie to ohydny przejaw seksizmu i zerowej kultury osobistej

Przepraszam ale sie gubię masz trójkę dzieci ? dlaczego w kontekście ostatniego partnera mówisz tylko o córce? tylko ona byla dla niego wazna? to co napisze odkrywcze nie jest we wszelkie związki nalezy wchodzic bardzo ostrożnie a kiedy ma sie dzieci....male dzieci.... bardzo bardzo ostrożnie.... przykro mi to pisać... ale pakujesz dzieciom bagaż ogromnych traum na cale życie

Widocznie nie "całym sercem".... robi wszystko zebys go znienawidzila? moze wtedy będzie mu latwiej... dla dzieci powinnaś sobie pomoc żeby przestać płakać cierpienie matki to straszny widok dla dziecka Bajki są tylko w bajkach.... przykro mi :'(

Amator

slow motion, ja tez wpadam w taki ciag czasami i tak mnie rozwala poczucie winy to w sumie jeden kęs mniej jeden wiecej to już szczegól ale takie akcje bardzo rozwalają prace trzustki jest insulinowy obłęd dużo wody i warzyw dobrze odkwasza hania33, ciasta tez lubię do doopy, tak malo z tego życia to nawet jesc nie mozna :-(

No.... W lesie dużo drzew....jest z czego wybrać... nie chce was martwic ale na paroksetynie sporo osób tyje.. ale skoro wam pomaga to moze warto brac tylko mniej jesc jednak, pilnować sie, nie isc na żywiol....

nerwosol-men, cos tam pisales o zjadaniu cukru widać źle zrozumialam.... kurcze....mi nic nastroju nie poprawia nawet na chwile po słodyczach mam takie poczucie winy ze gra niewarta świeczki a sport mnie tylko męczy jestem upośledzona w tej kwesti żadnych endorfin ani serotoniny nie wytwarzam to nie wiem, jedz słodycze i myj zęby agresje rozladowywuj w,sporcie moje zlote rady z poradnika blee

Wypiłam kawe aż radosc to to nie jest ale sekunda przyjemności....

nerwosol-men, a może to po lekach, masz jakieś spadki cukru....i ta agresja...hmmm wyjadanie cukru z cukiernicy brzmi groźnie Badania krwi robiles?

Heartbreaker, ooo

Męczę się ..... Aurora92, posiadanie kogoś na kim zawsze można polegać to..... zludzenie..... elo, 900 ....

Niektore słodycze są smaczne inne byle jakie byle jakie tez zjadasz? -- 08 mar 2014, 10:54 -- Niektore słodycze są smaczne inne byle jakie byle jakie tez zjadasz?

Biegam i szukam liczb strasznie mi sie nasilają natręctwa znowu jestem umordowana robie prtsc w amoku Aurora 3434 .... a ja 5858 .... caly telefon prtsc :-(

Skoro w momencie spotkania nic nie poczułeś to po co te AŻ 3godz calowania czy może czegoś wiecej znów bez czucia czegokolwiek i bez sensu ??? totalnie bez sensu i na dodatek nieuczciwie w stosunku do siebie bo zmuszasz sie do calowania z osobą której nie chcesz celować.... i w stosunku do dziewczyny bo gdyby ona jednak poczuła to czego ty nie poczułeś to bylaby bardzo zraniona twoim późniejszym wycofaniem sie Masz nauczkę, wiecej tak nie rób twoje cialo potraktowane w ten sposób poskarżyło sie duszy i nasilenie objawów.... sam siebie skrzywdziłeś.... A moze to początek wielkiej przyjazni skoro wasze dusze tak się rozumieją ale nie miłości skoro ciało stawia jawny opór problem jest w tym nadmiernym idealizowaniu i pielęgnowaniu wyobrażeń.... przewaznie potem następuje rozczarowanie.... chociaz w twoim przypadku rzeczywiście ciezko bylo sie przed tym ustrzec....

rok....równo rok dzis stojąc przy grobie wykasowalam jego numer z telefonu zabolalo bardziej niz myslalam ze zaboli .... do zobaczenia kiedys.....