życzę wam jednak realizacji spotkania
Natsume,
czasem to co z netu wychodzi potrafi sie zadomowic w realu....
tylko życie potrafi byc wstrętne
i jest jak snajper
cholernie celny snajper....
ja wiem wiem do czego i w jakim sensie sie odnosisz
tak sobie troche żartuję :)
zapewne zaraz sie skończy ten stan odmienny
a jak juz sie spotkacie to poprosze o jakąś relację
no to oops...nie nauczę sie....
za to odnalazłam kapcie
mam masę fobii
wszystkie głęboko zakorzenione
bo te płytko zakorzenione pielę na bieżąco
jak często drastycznie zmienia sie twój nastrój?
macieywwa,
widzę ze preferujesz "umalowane gęby" bez wzgledu na wiek
noi króckie kiecki bez względu na nogi
Natsume,
alez oczywiscie ze tak to nie ty o klubie seniora pisalas
ale jakos tak mnie to wszytsko rozśmieszyło
jak je znajdę to im powtórzę twoją sugestię
nie lubię kminku
i nie lubię bardzo ostro
czy jak sie czlowiek baaardzo boi wody
ti mize sie nauczyć pływać ?
niom konsternacja to malo
taki senior po 40 na widok włażących 20stek
to distaje migotania przedsionków
i wogole moze zejść na skutek szoku
nie chce cię zasmucać ale w wieku 35 lat
to już raczej oboz młodszych seniorów
macieywwa,
ze wszystkich twoich pomyslow
da sie zrealizować tylko pkt pierwszy....
za mało...a musi starczyć....
w chwilach zwątpienia?
zawsze wymyślam co mogloby być gorzej...
wstaje....gdzie są moje kapcie?
terminal,
dobijają mnie komentarze babć skierowane do wnuków
tak naprawdę wycelowane w ich własne dzieci
uderz w swoje dziecko poprzez jego dziecko
zagmatwałam?
po prostu dostaję furii
na taką niszczycielską strategię
macieywwa,
fajni ludzie opuszczają forum żeby zrobić miejsce innym fajniejszym....
moze....
wypalają sie
przestają widzieć sens w mówieniu do innych
są zmęczeni wszystkim...
reset totalny jest czasem niebezpieczny....
jak przeżyć lato i nie oszaleć....?
-- 07 maja 2014, 13:12 --
Śmiercionauta, odpowiedz pobudzajaca wyobraźnię
stanowcze nie.