dogomaniaczka

2 szczury, królika i psa masz talent do gotowania?

carmen1988, długo można. posprzątałam, pozmywałam, ubrałam się, gotuję obiad z niczego i chyba poczytam

paradoksy, nie mogę chleba, jestem na diecie

zrzuciłam 10 kg!! czuję się duuuuuuuuuuuuużo lepiej

popijam kawkę , bo dopiero co wstałam, a i tak chce mi się spać i planuję co będzie potem ale nic mi się nie chce.

nawet gdybym dała radę to pieniędzy brak jako że nie wychodzę na takie wycieczki, pieniądze ma Piotrek i nie zostawił bo nie było w planach że wyjdę. a zapomnieliśmy że lodówka pusta mam jajka, to sadzone cały dzień

carmen1988, bez jedzenia można życ, bez książek nie tylko że wczoraj zjadłam rano dwie kanapki i od tamtej pory do teraz nic więc trochę jestem głodna..

wstałam. a raczej zostałam obudzona przez czworonożne coś :) a dziś jeszcze drugie takie bydlę wpada niestety sobota samotna bo piotrek na uczelni.. nie mam co jeść, dobrze, że mam co czytać.

myślę, że też zależy co się czyta..bo jeśli od rana do wieczora czyta się romanse czy coś bzdurnego ..a tak..sama jestem uzależniona chyba od czytania i dobrze mi z tym

ja to chce być dla labradorów dt, ale wiem że to by się skończyło drugim psem na stałe :)

nienawidzę Monka czy masz ochotę przespać cały dzień?

przez pewną Panią moderator mam okropną ochotę na risotto....

u mnie na początku tak było, czasami się do picia przepychają ale na zasadzie że jedna położy łapkę na pysku drugiej i tak odpycha, zawsze mnie to bawi nie wiem jak kiedyś mogłam mieć jednego, szkoda mi jej teraz, bo to zupełnie co innego. kocham jak chodzą po sobie i się tulą to jest takie urocze martwię się tylko co będzie jak któraś kiedyś odejdzie..

paradoksy, moje są drobniutkie, jak się będą bić to pomyślę i pewnie wykombinujemy coś żeby połączyć inną klatkę jeszcze, ale nie wiem czy w starej nie miały nawet mniej miejsca i było ok. -- 03 cze 2011, 21:37 -- to moje się chyba kochają bo nawet o żarełko nie ma wojny, jak dostają gerbera to każda ze swojej miseczki ładnie

łosz :) ja jak kiedyś będę miała kasę kupię taką dla fretek to wtedy mogę mieć i 20 :) oczywiście teraz się przejęłam , ale no..nie wiem uważam że bez przesady, bądź co bądź to tylko szczurki, idąc tym tokiem myślenia nie powinnam mieć psa bo mam za małe mieszkanie, dostają dobrą karmę, są razem, wydaję mi się że w tej klatce mają lepiej niż w starej. no cóż najwyżej kiedyś coś zmienię, a póki co musi im wystarczyć moja miłość i tresura którą mam zamiar zacząć z klikerem

kołowrotki chcemy zobaczyć, bo niektóre szczurasy lubią w nich spać , jak nie będą ich intersować to z pewnością wyjmę :) najwyżej połączę jeszcze jakoś starą klatkę. moje lubią głównie mieć swoją szmatkę i ją sobie przenosić i się wtulać w nią :)

kite, niedługo skończą rok , wcześniej miałam jednego bo głupia nie wiedziałam że dwa powinny być -- 03 cze 2011, 21:19 -- kite, a pies powinien mieć ile m2 mieszkania do dyspozycji? nie chcę żeby to zabrzmiało źle, bo kocham swoje szczury bardzo, ale nie dajmy się zwariować. najważniejsza w tym wszystkim jest miłość a nie m2 pies tak samo może mieszkać gdziekolwiek jeśli będzie miał poświęcony czas i zapewniony ruch

jedna krzywda im się nie dzieje, nie przeczę że jest to chomikówka, ale zbrodnia to nie jest, szczury mają fajnie. uważam że nie wolno dać się zwariować. oczywiście trzeba dbać o ich dobro i kochać je, dbać żeby było jak najlepiej ale nie popadać też w jakąś obsesję.

Rozmiary 400 × 260 × 530 mm -- 03 cze 2011, 21:11 -- zresztą w razie co można jedno piętro wyjąć

kite, mogą :) i robią :) i są bardzo zadowolone:) -- 03 cze 2011, 21:09 -- kite, nie dajmy się zwariować. cyrkulacja powietrza?! klatki nie są małe, zapewniam Cię. a obsesji nie mam żeby wyliczać kalkulatorem ile powinny mieć powierzchni, ważniejsze jest dla mnie to żeby o nie dbać, kochać i więcej wypuszczać bo ostatnio je zaniedbałam.

Lady_B, trzeba wszędzie tego nosa wcisnąć ciekawa jestem czy mojej zostanie czarny nochal, bo podobno po zimie to się może zmienić

głodna jestem, ale zrobiłam sobie dziś głodówkę.

dzisiaj postanowiliśmy kupić nowe klatki dla panien szczurzych oczywiście Hela bardzo pomagała w rozpakowywaniu i montowaniu trochę się bałam że tunele będą za małe, ale moje panny są drobne, zrobiłam im też inne przejścia, żeby miały swobode i chodziły tam gdzie chcą i jest cacy :) jedna śmiga po tunelach aż miło i nie ma żadnego problemu, druga jest strachliwa i woli póki inne wejścia :)

nowa chata dla szczurków

tam jest skm więc szybko do centrum można się dostać