dogomaniaczka

długi spacer z mamą i psami

pisanka, ee to Ty prawie zdrowa jesteś mój dzień to dużo spacerów, czas spędzony z mamą :) w sumie fajnie było :)

beti19, nie tyle dietę co niestety łatwo tyję więc muszę się pilnować, zawsze na lato chudłam, a na zimę tyłam..tym razem od lipca udaje mi się mniej więcej utrzymać wagę, więc nie chcę tego popsuć. :) szkoda tylko że ja tak lubię jeść

beti19, nic nie mów o jedzeniu bo też bym zjadła :) ale jako, że muszę 2kg zrzucić skończyłam z jedzeniem na noc :) ostatnio posiłek miałam po 18 a spać mi się chciało koło 19, teraz minęło..

cóż ja też nie..leże już pod kołdrą, może niedługo pójdę spać.

beti19, nie :) może kiedyś się przełamię :)

beti19, :) eh sobota wieczór czego oczekiwać :)

szkoda że ja taka nieśmiała jestem

amelia83, że sprawiło Ci radość to że się pogodziliście np.? :)

pisanka, że mimo burzliwej nocy, ogromnej kłótni i popadnięcia w depresyjny nastrój udało mi się z niego wyjść i pojechać na działkę..

im bliżej piątku, im bliżej imprezy tym bardziej się boję i nie wiem czy dam radę..

SadSlav, mmm:D u nas dziś żurek był maminy :)

hej..pusto tu

Michał 1972, oo dobrze wiedzieć :) bo tak ta pustka i bezsens mnie zastanawiały bo nie miałam czegoś takiego i zastanawiam się skąd to się bierze ale skoro można to poczytać za dobry znak

Aria, ja tez:) a w ogóle znam to na pamięć a i tak się uśmiecham :)

Aria, hej :) a ja shreka oglądam z doskoku

slow motion, eh..ja nie mam znajomych. chyba, że liczyć tych chłopaka, no ale to wiesz, widuje ich tylko wtedy jak jest impreza u mnie na działce właśnie..czyli ostatni raz w wakacje jakoś.. nie wszystkich trzeba mówić, ale tym najbliższym chyba warto.

slow motion, tak. choć staram się nie, ale gdzieś tam to siedzi z tyłu głowy..tfu tfu idźcie sobie myśli :)

e tam, ja też siedzę.

slow motion, a no..od samego siebie chyba tyż :< nie no nie mogę ruszyć tyłka..masakra..

slow motion, i wtedy byłoby jeszcze gorzej choć i tak nie wpadam już w takie histerie jak kiedyś przed okresem..

śpioch się podobno źle czuje, jakby miał być chory..no i co zrobić..sama muszę toczyć walkę z pms

slow motion, po rozmowie, zmęczony i źle się czuł więc niech jeszcze pośpi..

slow motion, wydepilowałam dziś nogi i posprzątałam pokój. a do znajomej nie zadzwonię bo żadnej nie mam... przykre. ciężko dziś dupę zwlec i tyle. może jak chłopak wstanie to pójdę do sklepu po coś..

slow motion, hah to wymyśl mi co ja mam zrobić bo ja nie wiem