Skocz do zawartości
Nerwica.com

dogomaniaczka

Użytkownik
  • Postów

    6 163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dogomaniaczka

  1. slow motion, mnie też nosi.a jednocześnie nie mogę się za nic wziąć
  2. Bellatrix, no właśnie z tego co czytam to nie wiem czy to dobre dla osób z nerwicą lękową..nie czaję
  3. czy ktoś z was mógłby mi wytłumaczyć o co chodzi w terapi gestalt..
  4. Lady Em., dzięki :) Bellatrix, twierdzi że kiepsko, no ale zobaczymy dzień nijaki..snuję się i przełykam łzy.
  5. Vett, nie wszyscy ale z tego co ostatnio obserwuję to jednak duża część forum ma. może tak ma byc.
  6. slow motion, niby tak, ale chodzi mi o to, że tutaj też nawiązują się przyjaźnie, rozmawiacie ze sobą na priv, gdzieś tam indziej, ja tu już jestem tyle czasu i nic nigdy takiego nie wyszło, mimo że jakoś staram się też odpisywać na czyjeś posty, mimo że czasem pisałam do różnych osób..ale to na zasadzie że ok ktoś mnie pocieszy bo mu głupio bo co ma napisać i tyle.. widocznie odpycham ludzi. . bez sensu to wszystko.
  7. slow motion, nie wiem dziwne myśli mnie dopadają..ja sobie chyba nie poradzę wsród ludzi, nawet tu wszyscy macie kontakty na gg, przez tel, przez skype , a ja nie mam z nikim, nikt mnie nigdy nie lubił, nawet tu nie umiem nawiązać z ludźmi kontaktu, co we mnie takiego jest beznadziejnego
  8. jasaw, czy ja wiem..ja mieszkałam 18 lat w centrum, teraz mieszkam na bielanach więc trochę więcej spokoju..ale też wolałabym na wsi, choć ogólnie miasto nie przeszkadza mi , to jednak wolę latać po łąkach i siedzieć na polu..ale co zrobić..prędko domu nie wybuduję..
  9. Bellatrix, eh..no tak..jak wiesz akurat ja nie jestem mistrzem w wychodzeniu z domu. ale ostatnio się zmuszam i na dobre mi to wychodzi...czasem tak trzeba..
  10. Bellatrix, gdybym miała ogród bym tam siedziała non stop :P jak skończysz obiad to wyjdź koniecznie :)
  11. Bellatrix, też słoneczko świeci, ja mam drzwi od balkonu otwarte i mi ciepło dobrze , że jutro znowu na działkę :)
  12. Michał 1972, super, trzymam kciuki.:) ja też się ostatnio czuję o niebo lepiej...zaczęłam wychodzić z domu do sklepu, wpadłam w jakiś trans że muszę coś robić bo aż mnie nosi..co dzień wymyślam coś nowego..co prawda są to na razie rzeczy typu jedźmy do rodziców zrobić im obiad niespodziankę, czy wyjazd na działkę, pójście do innego parku..ale wszystko to bez ataków, bez lęków..coraz więcej mi się chcę, nie mogę usiedzieć na tyłku..czy to możliwe że mi się poprawia? Tylko odkąd jest lepiej zauważyłam, że pojawił się lęk przed tym, czy sobie poradzę, jak wrócę do normalnego życia..i tego typu rozmyślania, czasami poczucie jakiegoś bezsensu i pustki, bo co jak się nie uda, co jak sobie nie poradzę, co jeśli rzeczywiście jest lepiej i nie uda mi się dogadać z ludźmi, których tak długo unikałam, co jeśli nie poradzę sobie w zwykłych życiowych sytuacjach...co prawda jeszcze długa droga przede mną ale ostatnio takie myśli mnie dopadają.
  13. Bellatrix, ja bardzo lubię na rolkach jeździć :) a teraz już obiad przygotowany na tyle, że będzie w 20 min i co ja mam robić ?
  14. Lady Em., na 13 ma rozmowę, więc pewnie czeka..ale to już druga z tej samej firmy więc mamy nadzieję, że się uda
  15. Bellatrix, tak, ale miałam się odchudzać... w planach mam potem iść na rolki.
  16. Lady Em., ja jutro jadę na działkę ( znowu ) to też będę się wygrzewać :) szkoda że musieliśmy wrócić wczoraj..ale rozmowa o pracę to rozmowa o pracę :)
  17. Bellatrix, zmiennie bym rzekła rano koszmarny ,teraz trochę lepiej. :)
×