err

klaudia, tzn ok kilku dni biorę ponownie Seroxat, jakieś 2miesiące wcześniej przez jakieś 2miesiące też brałem Seroxat i w sumie apetytu nie miałem przez cały okres brania. Teraz zostaje z Seroxatem na dłużej, więc może się coś kiedyś zmieni... Chudnę niestety cały czas :/

Czy długo? Właściwie odkąd zacząłem brać SSRI/SNRI. Wcześniej jak sobie na noc wziąłem mianserynę, to przynajmniej mogłem coś zjeść rano. Od kilku dni powróciłem do Seroxatu i nigdy nie było tak bezapetycznie. W ogóle nawet odkąd zacząłem brać leki to nie mam ochoty na czekoladę czy inne rzeczy, które kiedyś jadłem ze smakiem. Teraz mogę postawić przed sobą czekoladę i ... nic. Może sobie leżeć dalej nienaruszona

Przez ten Seroxat nie mogę nic przełknąć, mimo że jestem głodny, burczy mi w brzuchu. Nawet mianseryna po której zawsze miałem apetyt nie pomaga. Jestem głodny, słaby, ale nic nie jestem w stanie połknąć.

Poproś w aptece o Parogen, to ten sam składnik, więc powinni Ci bez problemu dać, a lek jest połowę tańszy od Seroxat-u. Arketis jest o połowę tańszy od Parogenu. Z "P" kosztuje +-5zł (zależy od apteki), bez P +-15zł.

No ja w końcu przestałem brać to paskudztwo.

klaudia, bardziej podobny do działanie Cloranxenu jest Relanium/Valium albo Hydroxyzyna.

Cloranxen wycofali? Jeszcze nie dawno miałem go przepisanego i bez problemu kupiłem.

Ja zaczynam od całej tabletki, a kończę na 2 w ciągu tygodnia, dwóch. Na Ciebie może zadziałać inaczej, ale nie wiem czym się tak przerażasz :) Poproś o zamienniki, ja z "P" płacę z 20zł na miesiąc. Przy takiej ilości jak twoja 10zł by wystarczyło Tożsamości raczej nie stracisz po paroksetynie, to nie benzo.

5mg to dość sporo. Na niektórych działa 0,25 na innych nie działa. Na mnie działa dopiero 2mg. Jakby mi tolerancja wzrosła do 5mg to bym się martwił...

Rano, ale jak doraźnie to np. godzinę przed stresową sytuacją...

Mnie wzrok pogorszył się gdy zacząłem brać antydepresanty, a konkretnie Efectin. Nawet w ulotce skutkami ubocznymi jest pogorszenie wzroku.

No ja właśnie odstawiam Efectin. W poniedziałek wziąłem ostatni raz 75mg wenli, we wtorek wziąłem 20mg paroksetyny, za dwa dni zwiększę do 30mg. Mam nadzieję, że żadnych objawów odstawiennych nie będę miał.

Nie do psychologa, tylko idź do psychiatry, przepisze Ci leki i wszystko się zmieni.

Chciałbym żeby przynajmniej było tak jak przed braniem leków. Nie ma jakieś samego wychwytu dopaminy (czy tego co tam w wenli jest, że działa tak pobudzająco)? Bo sen-praca-sen i nic poza tym nie jest niczym dobrym...

Bierzecie coś na anty-senność? Po paro strasznie jestem senny, chciałbym żeby było tak jak na wenlafaksynie. Jest coś takiego? Lekarz mówi, że senność sama przejdzie, ale ona nie przechodzi... Myślę, żeby mu coś zaproponować tylko co? Zażywacie coś na pobudzenie???

Chwilowo tak, ja tak miałem gdy brałem wenlafaksynę, raz widziałem dobrze, raz źle.

Co do wglądu, to za pieniądze wszystko jest możliwe w PL i nie tylko miałem ostatnio sytuację, leczyłem się u pewnego specjalisty (nie psyche) i pewnego dnia zadzwoniła do mnie pani z ofertą bycia królikiem doświadczalnym na moją dolegliwość (zupełnie prywatna firma/przychodnia, nie powiązana w żaden sposób z kliniką NFZ). Zapomniałem zapytać jak zdobyła informacje na temat mojej dolegliwości.

Możecie polecić (a raczej nie polecić) jakiegoś psychiatrę z "czarnej listy" na NFZ? Który przepisuje leki, wizyta trwa krótko i ogólnie wypisze mi to co chcę?

Przy wizycie potrzebny jest dokument ubezpieczenia i dowód osobisty. Nikt nie wpisuje Ci w twój dokument, że byłaś tu czy tu. U mnie też wyglądało by to nie mile. Nigdy nikogo nie upoważniam do wglądu. Tylko nie wiem jednego, idę sobie na NFZ, zakład pracy płaci składkę i chyba do zakładu nie wraca żadna informacja gdzie i kiedy korzystałem ze specjalistów?

Właśnie co się robi na terapii psychodynamicznej? Jakie mają być jej efekty?

yarosh, weź sobie 1/4 tabletki. Ja dzielę biorę 1/3 lub 1/4 (2,5-3,3mg) i po 30minutach mnie padam a rano budzę się i jest prawie normalnie. Może mam problemy ze wstaniem z łóżka, ale jak już wstanę, jest OK. Na mniej nie da się już chyba podzielić tej tableteczki :)

Szkoda, że po tym się śpi dużo :/ pasowałby mi właśnie taki lek na apetyt

Mnie zamula, wenlafaksyna np. mnie tak pobudza, że mogę w ogóle nie spać

Senność po dłuższym stosowaniu u was zmniejszyła się lub powróciła do stanu z przed braniem paro?

Misiek_NL, _asia_, a w jakich dawkach ten sulpiryd? celineczka3, to też usypia niestety, ale może zadziała na mnie inaczej i nie będę aż taki senny jak po mianserynie, muszę spróbować.