-
Postów
14 806 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Lord Cappuccino
-
cytrynka84, Po miansie i mircie tyje się w zasadzie, pi razy oko, w równym stopniu. Tutaj jak wypada mirtazapina na tle innych lpd jeżeli chodzi o tycie- http://www.consultant360.com/sites/default/files/Screen%20Shot%202013-03-20%20at%202.50.00%20PM.png
-
Żeby ochronić dziewictwo trzeba wynająć Kapitana Virginity Protector - https://www.youtube.com/watch?v=6gGlewO4c6o#t=00m59s
-
Tą piaskownicę i czcze przepychanki między "prawdziwymi" chrześcijanami i lewakami można mniej więcej streścić tak-
-
Chat już był i spowodował jeden wielki burdel i chaos na forum- dlatego został usunięty.
-
No właśnie sam nie mogę, bo mi błąd wyskakuje.
-
Mam pytanie do admina- czy jak chwilami mnie już ku...ca bierze i nie mogę słuchać czyjegoś bełkotu to czy mogę go zj...ać od góry do dołu, a potem poprosić o ostrzeżenie dla siebie za złamanie regulaminu?
-
Arhol, o, to ciekawe, bo moja matka też ma na imię Beata, tylko jej starsza od Twojej i nie, nie ma konta na forum : D
-
Hm, po przeprowadzeniu szybkiej analizy- babka lat ~60-70=głąb ->>>babka lat ~30=głąb, w dodatku benzofob ->>>facet lat ~50=głąb ->>>facet lat ~40=ultra-głąb ->>>facet lat ~50=cud, miód i orzeszki, mega ogarnięty i elastyczny ->>>babka lat ~90= tragedia, wrak z zaczątkiem parkinsona i chyba alzheimera, powinna teoretycznie wg. mnie już nie żyć, a przynajmniej od dobrych 30 lat siedzieć na emeryturze, a nie przepisywać "10mg hydroksyzyny na nerwicę natręctw" ->>>facet lat ~50=niekoniecznie ogarnięty, ale mega elastyczny i zainteresowany, uwielbiał dyskutować o tych farmakologicznych pierdolnikach i jak mu sprzedawałem jakieś nowinki, z lekami też elastyczny ->>>facet lat ~40=ogarnięty, rozsądny, nowoczesne podejście ->>>facet lat ~50=MISTRZ, za 60zł był w stanie przepisać wszystko na 3 miesiące w max. dawce na podstawie wzmianki czy po pokazaniu opakowania i wciśnięciu, że się to brało i było dobrze ->>>babka, lat ~30= jak na razie pełen ogar, elastyczna też, nie jest benzofobką
-
Upraszam o spokój, luz i positive energy
-
Podejrzewam, że to gównie hipochondrycy i lękowcy poziom: HARD- przed zazyciem jakiegokolwiek nowego leku wertują milion pinscet sto dziwinscet razy część "skutki uboczne" na ulotce(zapamietujac wszystko), wertują cały internet w poszukiwaniu tragicznych nastepstw, niewyjasnionych znikniec i zgonów po zażyciu tego leku- potem czekają, czekają, czekają... łykają pierwszą tabletkę<--- i w tym momencie(poprzez zbieg okolicznosci-o ktorym oni nie wiedza) następuje obstrukcja albo wrecz przeciwnie-rzadka zielona, wodnista sraka, albo wypada im pryszcz na nosie, albo zapadaja na przeziębienie(a tak naprawde to ta sraka była ze strachu, a przeziebienie to efekt lizania sie z zakatarzoną koleżanką z pracy)->>> lecą na nerwica.com i zaznaczają w ankiecie o danym leku= ZASZKODZIŁ.
-
-
A my to nie świry? Psychoza jest przeje.bana i tyle.
-
Ahma notorycznie odstawia sobie sama leki i dostaje nawrót psychozy(o wszelakiej treści- czerwoni, "oni", spiski, szatan, windy, opuszczone szkoły, bycie pomazańcem bożym), a Auman to o ile dobrze pamietam chciał porąbać kolege siekierą w lesie i pocial babke w mcdonaldzie za to, ze mu nie dała podwójnych frytek czy coś takiego.
-
Stara Arhola, . A tak serio to kobiet chyba nie będziecie pytać o wiek??
-
MIDAZOLAM (Buccolam, Dormicum, Midanium, Midazolam Accord)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Reptile temat w Leki nasenne
laden, Nie za dużo masz tych "usypiaczy"? Dwa benzo- chlordiazepoksyd i teraz midazolam, po 100mg kwetiapiny i chlorprotiksenu. A to nie są przeciwpsychotyczne dawki tych neuroleptyków tylko bardziej "anksjolityczne". Musisz mieć spore problemy z tym snem, ale zastanawiam się czy ten lekarz jest pewien tego co czyni... Mnie po długim okresie "abstynencji" od antyhistaminików I generacji i ogólnie neuroleptyków z komponentą antyhistaminową -po 100mg kwetiapiny(Ketrel) zwalało z nóg na wieczór. -
lasvegasparano, Tu masz średni przyrost masy ciała jaki obserwowano po 2,5 miesiącach stosowania różnych neuroleptyków. Sulpirydu co prawda nie ma, ale jest amisulpryd(Solian)- lek bardzo do niego zbliżony chemicznie i farmakologicznie. No i jest Rispolept(risperidone). Cital(citalopram) raczej nie ma wpływu- ani w te ani we w te. 1kg = ~2,20lbs 1lbs= ~0,45kg Jak widzisz przy risperidonie(rispolept) delikwenci przybrali tylko nieco powyżej 2kg, a po amisulprydzie niecały 1kg.
-
W Devikapie np. jest 15000j.m. /1ml- rzecz jasna kroplami się dawkuje.
-
Specjalnie wypowiadam sie w tym wątku po 172 stronach(mam nadzieje, ze kalkulator się nie rąbnał) nieobecności, że walnąć sucharem, że sibutramina to zło,zło i jeszcze raz zło, i w 2010 emea ją wycofała jak stwierdzono zawyżone statystyki zawałów miesnia sercowego i udarow mozgu po braniu tego zła. DNP to jest dopiero ZABÓJCZY środek na odchudzanie i mówię ŚMIERTELNIE poważnie jak ktoś się chce na AMEN odechudzić i spotkać ze Skrzydlewską.
-
To nie takt, tylko brak asertywności i instynktu samozachowawczego. Dla mnie- EOT.
-
Arasha, Nie wiem gdzie Ty widzisz, żebym Cię obrażał, jak chcesz to poskarż się Artemizji, że zły mod Cię skarcił. A btw. na których studiach się dowiedziałaś tego- na 1, 2 czy 4tych? Bo ja to co napisałaś pamiętam z podstawówki, a juz najpozniej z liceum. Ale w miedzy czasie było kilka reform systemu edukacji, wiec moze cos sie zmieniło. Wierz mi, że większość użytkowników wypowiadających się w TYM dziale ROZUMIE i CHCE się w to zagłębiać, a ich wiedza jest większa niż przeciętnego Kowalskiego, a Ty- jak to kolega ujął wcinasz się w między wódkę i zakąskę i prawisz swoje-jak to Ci się wydaje-mądrości. To tak jakbyś przyszła na wykład z lingwistyki stosowanej i walnęła elaborat o... abecadle. Moje gadki szmatki może są specjalistycznym językiem ale dostosowuję go do odbiorcy- nie będę takiemu Kalebowix3, miko84, benzowcowi84 czy innemu Marianowi albo Ferdkowi tłumaczył jak krowie na granicy co jest a, a co be, bo oni neurobiologię to mają w brudzie pod paznokciem. A jak napisze do mnie jakiś "świeżak" to nie sypię mu z rękawa fachowymi terminami tylko wyjaśniam łopatologicznie przystępnym językiem. Dostaję mnóstwo pw i jeszcze nikt nie narzekał jakoś na odp. A Twoje posty w lekach/indeksie czy med. niekonw. to brzmią jak banały i truizmy, jakbyś to nudnym głosem recytowała z jakiegoś artykułu z pani domu, który to z kolei zerżnięto z jakiejs opasłej, akademickiej ksiazki- każdy i tak to wie, ale swoje 3 grosze wtrącić musisz, bo byś nie była sobą jakby Cię wszędzie nie było pełno, nie zabierała głosu w każdej dyskusji i o Tobie wszyscy nie mówili. Ja przykładowo jak nie mam zielonego pojęcia o PTSD czy nikłe o DDA/DDD to omijam te działy szerokim łukiem i nie zabieram w nich głosu, a nie staram się dodać swoje 3 grosze w każdym wątku- bo to byłoby komiczne gdybym wypowiadał się w temacie, w którym jestem słaby. Owszem nie trzeba być teologiem, żeby dyskutować o religii, czy posłem, żeby rozmawiać o polityce, ale nawet przeciętny olimpijczyk z fizyki raczej ma nikłe pojęcie na temat złożoności fizyki kwantowej. Mnie po prostu irytuje jak widzę kolejny post Arashy- pt. Ten lek to jest to i to, ma takie a takie skutki uboczne-nudna litania- ale pamiętaj, że to lek i trzeba go brac zgodnie z zaleceniem lekarza/skonsultować się z lekarzem. No kurdę, zapis o tym, że wszelkie decyzje odnośnie leczenia trzeba podejmować tylko w porozumieniu z lekarzem, a rady są udzielane na własną odpowiedzialnosc jest w statucie forum i regulaminie, i nie trzeba tego wałkować 500setny raz z rzędu. Myślisz, ze obchodzi mnie czy jakas anonimowa osoba, ktorej nawet nie znam, jest czy jej nie ma na jakims tam forum w jakims tam internecie? Zwisa mi to i powiewa. Mam realne życie. Po prostu mówię na głos co mnie irytuje.
-
No, wreszcie temat idzie w dobrym kierunku- bo na początku było się chwalenie swoimi zabawkami i kto ma dłuższego psychofarmakologicznego wacka, a teraz jest o wyzbywaniu się ciągot lekomańskich i powrocie do normalności.
-
Ta, a info pewnie na szybciku w necie na jakimś poradnikuzdrowia pe el czy medonecie wyszukane, żeby poszpanować, że się wie to czy tamto. Normalnie lekarz,farmakolog,prawnik,psycholog,socjolog,architekt,doradca zawodowy,lingwista,religioznawca,poeta,dietetyk,trener personalny w jednym. Taka wszechstronność, człowiek renesansu, urodziła się w złej epoce.