-
Postów
14 806 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Lord Cappuccino
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
-
Zamawiałem od jednego vendora z tabelki w p-szym poście stosunkowo niedawno. Imho szału nie ma, subiektywnie słabszy niż modafinil, ma krótki half life, natomiast faktycznie pobudza , usuwa potrzebę snu. Ale wątroba to to po tym cierpi strasznie. I nie tylko na papierze(podniesione ALAT, ASPAT) po parunastu dniach stosowania.
-
Ale przecież carlos nie ma wypisane na czole "siema, dawno nie ruchałem!". Istnieje zawsze prawdopodobieństwo, że dziołcha sie faktycznie zauroczyła.
-
Dom jak dom, ale godność panie, godność...
-
Hans, a jak jest ze Wschodniej to na ktora część ciała byś zwracał uwagę??
-
Mam koleżankę, której szefowa w pracy proponowała pieniądze za fikcyjne małżeństwo z jej synem, żeby mógł przyjechać do Polski na stałe, no ale kazała jej spadać na bambus.
-
Jak do seksa nie trzeba języka jak trzeba. A jak dziołcha krzyknie швидше! albo глибше! czy Давай сильніше! i carlos nie będzie wiedział czy ma jechać dalej czy się chować albo uciekać bo nadchodzi alfons Józek albo kozaki z Donbasu?
-
W sumie 3 opcje są- wiza, fuck buddies albo związek. Musisz pokonać barierę językową. Albo bierz polkę.
-
Zawsze domniemywałem taki scenariusz, ale to były głównie spekulacje.
-
Carlos, czy to to 4 lata temu to było to co ja myślę? 'Usterka hydrauliczna' w prywatnej, publicznej toalecie i te sprawy?
-
Zaraz, zaraz.... chwilunia, 4 lata temu, czyli to wypada wtedy jak... jeśli dobrze myślę... orzesz w mordę...
-
Don Corleone, Literatura w większości przypadków milczy na temat interakcji paroksetyny z loratadyną. Można odnaleźć głównie informacje dotyczące interakcji na poziomie farmakokinetycznym- paroksetyna jako silny inhibitor CYP2D6 może podbijać stężenia loratadyny, która jest metabolizowana właśnie przez ten enzym (a także przez CYP3A4), działa to też do pewnego stopnia w drugą stronę- paroksetyna jest metabolizowana również przez CYP2D6, a loratadyna blokuje ten enzym. Reasumując te dwie substancje podbijają nawzajem swoje stężenia- z tego raczej mogłoby wynikać ewentualne pogorszenie samopoczucia(z potencjalnie nasilonej toksyczności czy nasilenia działań niepożądanych) aniżeli stricte ze zniesienia efektów paroksetyny przez loratadynę.
-
carlosbueno, Podam Ci rozmówki, które w zupełności wystarczą- ми збираємося займатися сексом? - jak chcesz seksy принеси мені пиво, жінка! - jak Cię suszy писок, і принеси мені пульт від телевізора! - gdy jesteś wzburzony будьте готові до другого Донбас у себе вдома!!!! - gdy jesteś bardziej wzburzony
-
Carlos, powiedz mi szczerze... jaką ocenę miałeś na tej swojej socjologii z przedmiotu "stosunki międzynarodowe"?
-
Nie pozostaje Ci nic innego jak zamiast marudzić zacząć się uczyć intensywnie ukraińskiego.
-
Czy głosy można nazywać opętaniem?
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na clevermind temat w Schizofrenia
Proste- medycyna nie uznaje czegoś takiego jak "opętanie" (w klasycznym znaczeniu tego słowa). W międzynarodowej klasyfikacji chorób i problemów zdrowotnych ICD-10 tego typu sprawy podpadają pod diagnozę F44.3 "Zaburzenie transowe i opętaniowe" (grupa F= zaburzenia psychiczne), a w amerykańskiej klasyfikacji zaburzeń psychicznych DSM-IV występują to pod kodem V62.89- gdzie zalicza się wszelkie odpały natury religijnej i duchowej. Głosy to głosy, objaw spektrum zaburzeń psychotycznych/ początku psychozy. Jedna na to rada- psychiatra, psychuszka, neuroleptyki. Wtedy bzdety o opętaniach wyparują z głowy. Widziałem w realu na własne oczy piekło psychozy toteż dziwię się niektórym osobom z tego wątku, które posiadają diagnozy F20.X i podchodzą do tematu z taką beztroską. Mówienia językami, chodzenia po ścianach i plucia kamieniami jeszcze nie widziałem (takie rzeczy to po LSD albo ibogainie raczej), no ale może wszystko przede mną. Po jednej sativie zacząłem mówić po chińsku, ale nie ta składnia i zbyt ubogie słownictwo, pod opętanie też to raczej nie podpadało. -
Tak wygląda ichniejszy Wellbutrin- http://www.rxresource.org/image.php?src=29848192-7de3-4c0d-a822-1268dcf128b0/150mg-label.jpg https://www.clearskypharmacy.biz/uploadedImage/main/1312284236bupron_sr_.jpg Firma wporzo- https://en.wikipedia.org/wiki/Sun_Pharmaceutical Dostawca, który handluje tymi generykami też raczej ma dobrą reputację. Co do Cialisa(tadanafil) to akurat nie ma u nas żadnych rodzimych zamienników, ale jeżeli chodzi o Viagrę (sildenafil) to jest już w aptekach w cholerę polskich generyków po kilkanaście zł. Każdy lekarz Ci da na to reckę jak go poprosisz przy okazji czegoś tam, więc nie ma sensu się bawić w azjatyckie generyki z neta z marżą, bulić za przesyłkę.
-
Ok, Wellbutrin XR 150mg x 30 tabl. kosztuje średnio 142,58zł. Koszt kuracji na 90 dni to będzie 3x 142,58zł = 427,74zł Teraz indyjski, apteczny generyk (Sun Pharma Bupropion SR), który można sobie zamówić przez neta, 90 tabs x 150mg- 99,66$ + 18$ przesyłka = 117,66$ = po dzisiejszym kursie dolara daje 117,66$ x 3,73= 438,87zł . Cena siłą rzeczy wyższa, bo narzucają sobie sporą marżę, z uwagi że to szara strefa. No ale nie potrzeba recepty, przekonywać doktóra i płacić doktórowi za wizytę (jeżeli ktoś chodzi prywatnie). Tym niemniej będzie to pewnie strata pieniędzy w obu przypadkach. Ogólnie są lekarze i lekarze. Kiedyś pamiętam się na spotkaniu zgadałem z jedną dziewczyną z forum to po pierwszej wizycie u psychiatry jako swój pierwszy lek ever ever dostała na depresję właśnie Wellbutrin XR, miała paczkę przy sobie. Mocno byłem zdziwiony tym faktem.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Marcin 81, zakładam, że servenon to Twój podstawy lek przeciwdepresyjny, ranofren ma wzmiacniać jego działanie do pewnego stopnia, tisercin bierzesz "na spanie", ale zastanawia mnie połączenie deprexoletu z mirtagenem. Połączenie mianseryny z mirtazapiną jest dość rzadko spotykane... zastanawiam się, czym kierował się Twój lekarz. -
Poczyściłem trochę bo się za bardzo OT zrobił i za dużo rzucania mięsem. Wróćmy jednak do fluwoksaminy.
-
Wątki mogą usuwać tylko moderatorzy/administratorzy forum. W wyjątkowych przypadkach, na prośbę jesteśmy skłonni usunąć pojedyncze posty.