A mnie się spodobała "Książka poniekąd kucharska" Joanny Chmielewskiej. Zabawne i pełne humoru podejście do gotowania i nie tylko. Ciekawe historyjki, anegdoty, przepisy. Lekka, łatwa i przyjemna a w dodatku "smacznie" napisana. Czytając można pozbyć się choć na chwilę depresji