
zujzuj
Użytkownik-
Postów
1 822 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zujzuj
-
dokładnie...to wszystko było widać. Zmiana w 2 lata. Po prostu nobel z inżynierii społeczno-politycznej. Nawet na ekonomie w skali makro zdążyli wpłynąć, będąc z pełni zdeterminowanym poprzednimi rządami i ich decyzjami...to po prostu nie ma sensu. Co do prawa, to ja sie nad tym troche zastanawiałem przy okazji tych małych afer związanych z CBA... Wiadomo, że CBA potrzebowało sukcesów, potrzebowało pokazać że jest skuteczne i chroni obywateli, że oczyszcza państwo...co pokazali jako sukces? Lekarz, Marczuk Pazura, Sawicka...Blida raczej nie była sukcesem... Wszystkie te sprawy były niejednoznaczne i wszystkie skończyły sie dla CBA żle... To świadczy o tym, że oni nie mieli żadnych sukcesów. Ja mówię o wielkich aferach korupcyjnych, mówię o powiązaniach mafijnych, politycznych biznesowych... Tego nie było wcale, więc zaczęto pompować sprawę lekarza co brał pióra po operacji, Marczuk Pazury, która jak sie okazało nic nie zrobiła, Sawicką i Blide która sie zastrzeliła strzałem w splot słoneczny To była służba elitarna, mająca ogromny budżet, składająca sie z najlepszych, mająca duże uprawnienia i możliwości...i nie zrobiła nic. To sa fakty. Nawet jeśłi uznamy, że Doktor, Marczuk Pazura, Sawicka byli 100% winni wszystkiemu...to to jest porażka. To oznacza że ta służba nie potrafiła nawet postawić jakichkolwiek zarzutów poważnym graczom...Sprawa doktora to sprawa dla komendy powiatowej i 3 funkcjonariuszy. Jednak zostały wydane miliony na Dr Mengele...szukanie haków na celebrytów to juz zwykła polityka...Zagrania mające na celu upolowac kogos medialnego. To samo z Kwaśniewskim.
-
No mnie ta dyskusja za bardzo nie interesuje...Bardziej mnie zastanawia to coś dziwnego co wydaje mi sie że dostrzegam...Ja nie wiem jak ty możesz pisać to co piszesz w takim stylu. Przecież to co ty prezentujesz istnieje tylko w twojej głowie jako abstrakcyjny pomysł...Jeśli ja wymyśle że pomidory rosną na drzewach to to jest taki sam pomysł, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością...Ty niczego nie możesz zaobserwować, doświadczyć, zbadać, żadnych wniosków, itd..zupełnie nic. Idac tym samym tropem można tłumaczyć wszystkie zaburzenia psychiczne...Absolutnie wszystkie. Można tłumaczyć nadwagę, niedowagę, nerwowość i wszystkie inne cechy charakteru..."teraz nie lubie ludzi bo w poprzednim wcieleniu jak szedłem przez ulicę to mnie pobito"-to jest taki poziom logiczny. O czym tutaj można dyskutować. Chyba raczej o tym czemu ty to wymyślasz i o tobie, a nie o samej koncepcji. To jest nie do zaakceptowania. Ja tego zupełnie nie akceptuje i to jest w 100% nie do jakiejkolwiek weryfikacji. To są zabawy myślowe...w których ja zawsze będę jak ktoś kto przychodzi do ciebie do domu. Zobacz, że ty kolejny raz piszesz o swojej reinkarnacji i piszesz.... Ale do jakiej ty niby tezy sie przychylasz? To ty musisz sie przychylać do tezy którą sam wymyślasz? Z kim ty dyskutujesz i jak ja mam sie w tym połapać? Poznawczo-behawioralna jest polecana dzieciakom z pierwszego wcielenia? Kto o tym decyduje i co znaczy to bez osobowe"jest zalecana" chyba tylko ty ją zalecasz...choć nie mam zielonego pojęcia na jakiej podstawie... Więc może napisz już o tych swoich wcieleniach poprzednich, napisz co oznacza określenie dzieciak z pierwszego wcielenia ok, juz czaje http://strefatajemnic.onet.pl/ezoteryka/ulecz-swoje-poprzednie-wcielenia,1,5321616,artykul.html Tylko to chyba nie jest juz twoja koncepcją
-
tak, tak Kalebx... Polityka to władza, ale to nie szczyt władzy... Na pewno jest wielu ludzi z cienia co robią sobie interesy, mając wszystko w dupie...Jednak uznawanie Kaczynskiego za autsidera, za kogos spoza "układu" to jest jego mistrzostwo świata... Lepper-ok. Mikke-ok, ale Kaczynski? To jest jedno i to samo co SLD, platforma, AWS, UW itd...Popatrzcie na sprawy Kornatowskiego, Kaczmarka, afery gruntowe Jeśli jest jakikolwiek układ, to mu zwisa jaka partia jest u władzy...Popatrz chociażby na Radio Maryja. Kaczyński jeszcze ileś lat temu mówił jasno, że Rydzyk to rosyjski agent. Nie miął co do tego watpliwości(tak jak dziś)...ale czy wspólne interesy ich nie połączyły? Czy nie nastąpiła zmiana o 180 stopni? Tak sie robi interesy i tak sie tworzą układy,układziki
-
J.K oczywiście bardzo dużo mówi o ideach, postawach, wartościach. Pewnie że jest wrażenie, że może nawet jest tego zbyt duzo... Jest jednak bezideowcem. Nie mówię cynikiem. Chodzi mi o to, że wszystkie idee o których mówi są ok, bo są one dla niego i on sie nimi kieruje...Jednak traktuje je instrumentalnie i jak już pisałem bardzo neurotycznie. Idee nie są w żaden sposób dla niego nadżędne do jego samego... J.K chce wielkiej Polski...ale on chce ją zbudować. Gdyby Polska była wielka bez jego udziału, to on tego nie zaakceptuje. W taki sam sposób on jest patriotą. On nim jest, ale jak ktoś inny tez nim jest (choć może troche inaczej, lub sa w konflikcie) to on tego nie zaakceptuje i tak w kółko...On chce władzy i dopiero potem będzie sie kierował ideami i dopiero potem będzie tworzył państwo, społeczeństwo...Jednak wszystko to czym chce sie kierować, dla niego nie istnieje w innym scenariuszu. To jest bezideowość. On w swojej głowie widzi to pewnie zupełnie inaczej, ale to żaden problem bo "oni" stoją tam gdzie kiedyś Zomo i on tak widzi wszystko...To jest w gruncie rzeczy bezideowiec, ponieważ jest strasznie niedojrzałym egocentrykiem...Neurotyzm w gruncie rzeczy sprowadza się do tego, że wszystko sie niejako podporządkowuje swojemu ego... Jestem patriotą, ale w zasadzie dla siebie. Ja potrzebuję, pragnę być widziany jako patriota.Taki dla mnie jest J.K....Dla niego spokój społeczny nie jest wartością, rozwój obywateli nie jest wartością itd... to nie sa wartości same w sobie, ale wartości którymi on chce sie kierować jak już zdobędzie władzę...kiedy będą pracować na niego, a do tego czasu będzie to niszczył i nawet tego nie zauważy... On jest tylko politykiem. Polityka to dla niego idealne i naturalne miejsce. Ponieważ on jest zakompleksiony i nie lubi siebie, nie lubi tak naprawdę tez ludzi. Jednocześnie uważa sie za lepszego...W polityce on nie musi sie zmagać z emocjonalną bliskością z innymi. Jednocześnie może mieć władzę, kierować ludzmi, traktować jak plastelinę którą on ugniata. Ludzie jednocześnie go uwielbiają, inni nienawidzą...no ale ci to są zdrajcy, komuniści, marsjanie itd...Miał racje Bartoszewski jak mówił o dewiantach psychicznych. To wszystko po prostu w nim jest, to widać i to z niego emanuje. Może ciężko to skonkretyzować, ale on taki jest... Im bardziej on bedzie mówił i chciał, tym będzie bardziej na odwrót. On nie jest zdolny do robienia czegokolwiek...To jest człowiek jako on sam nieistniejący...on istnieje tylko jako polityk, w polityce i tylko takie relacje z ludzmi mu odpowiadają... Ja nie jestem przeciw PiS. Ja jestem przeciw ludziom z taką mentalnością. Shopenhauer napisał "Każdy jednak żałosny dureń, który nie posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej deski ratunku, jaką jest duma z przynależności do danego akurat narodu; odżywa wtedy i z wdzięczności gotów jest bronić πυξ και λαξ [rękami i nogami] wszystkich wad i głupstw, jakie naród ten cechują" to jest J.K. i jego patriotyzm. On musi być wielkim patriotą, ojcem narodu. Jego cheć bycia wielkim jest odwrotnie proporcjonalna do jego wewn poczucia bezwartościowości....On jest jak dziecko we mgle i ja nie chce żeby tacy ludzie byli chociażby przewodniczącymi związku wożnych. Te jego namiętności, potrzeby, kompleksy będa widoczne w kazdym jego działaniu i to one będa go i nie daj losie nami kierować
-
tak...można. Tylko że o tusku nie można powiedziec tego co napisalem o J.K
-
A czym sie różni "muszenie" PiSu od muszenia innych partii?... Nawet zwolennicy PiS przyznają że ta partia nie jest gotowa przejąć władzy... Proponuje zrobić myslowy eksperyment. Czy gdyby wyborcy PiS, czyli ludzie popierający ideologie i program PiS wygrali by wybory i mieli twprzyć rząd to byłoby lepiej?...Nie. Ponieważ sie do tego nie nadają, bo nie mają pojęcia, intelektu, kadr itd... Tak samo jak PiS. No oczywiście można zrobić rząd fachowców, może jacyś sie znajdą... Rządy PiS będą jednak złe z innego powodu... Mianowicie z tego, że ta partia jest po prostu przesiąknięta mentalnością J.Kaczyńskiego. Skrót 4 letniej kadencji można sobie wyobrazić w oparciu o ostatnią konferencję prasową J.K... 10 minut o katastrofie i oskarżenia że Lasek wykonuje zlecenie Putina(czyli populistyczna papka dla gamoni) a o budżecie 10 sekund i "gdzie są pieniądze"... dla mnie J.K jest skrajnym neurotykiem. Jest zupełnym bezideowcem, jest człowiekiem niedojrzałym, bardzo zakompleksionym jako on sam, ale także jako Polak...Jako zupełny bezideowiec on musi mieć bezwzględną większość(ponieważ demokracja to dla niego tylko fasada). Nie będzie jej miał, więc 4 lata wykorzystana budowanie religii smoleńskiej i propagandę. On niczego nie poprawi, bo on nawet nie będzie czegokolwiek robił
-
któryś już raz trafiam na twoje posty i muszę powiedzieć, że jest w nich coś bardzo dziwnego. Ty tak jakbyś zupełnie nie był świadomy że porozumiewasz się z otoczeniem za pomocom koncepcji i definicji, które są dla ludzi zupełnie nieakceptowalne...Ja mam wrażenie, że to jest tak jakbyś zupełnie tego nie zauwazał, nie akceptował, lub zupełnie miał to w dupie... Tak jakbys chciał pogadać z kims na ulicy widząc że rozmawiają i zaczał gadać po chińsku i zupełnie miejąc gdzies fakt, że cie nie rozumieją...Ty lekceważysz fakt, że ludzie nie mogą traktować twojej teorii powaznie? Przecież to musi być zupełnie oczywiste. Pomijam kwestie prawdy czy nie prawdy. Ty to negujesz?Nie bierzesz pod uwagę? Do tego piszesz, że twoja koncepcja jest spójna...piszesz: "skoro są braki w mojej koncepcji"... Twoja koncepcja nie ma braków. Ona jest jednym kosmicznym brakiem. W niej jest tak mało jakiejkolwiek treści że tu nawet nie ma mowy o brakach...Ty nawet nie jesteś zdolny do tworzenia jakichkolwiek koncepcji, bo pomimo przeczytanych książek nie wiesz tak na prawdę, czym jest narcyzm i nie wiesz czym jest jego brak, albo raczej nie wiesz jak przejawia sie ogólne zdrowie emocjonalne. Ty piszesz, że narcyzm bierze się z tego, że kiedyś człowiek był kimś waznym i teraz gdzieś to poczucie w nim mieszka...Z psychoanalitycznego pkt widzenia, to jest chyba jakaś przedziwna próba nadania sobie za wszelką cenę ważności i wyjątkowości. Nosząc w głowie takie coś, przeciez ty do końca życia i zawsze możesz podważać autorytet specjalistów. Nic i nikt juz nie zagraża twojemu poczuciu wyjątkowości...A sama koncepcja ma juz u podstawy mały brak. Ponieważ ty traktujesz bycie, czucie sie wyjątkowym jako normę...a tak nie jest. Ludzie zdrowi emocjonalnie i szczęśliwi nie dążą do bycia kims wyjątkowym wśród ludzi. Po prostu robia to co daje im radość, realizują się ...tak po prostu, sami z siebie. Ty piszesz tak jakbyś tego nie zauważał...a bycie kims wyjątkowym nie traktował emocjonalnie( milość, być waznym dla kogoś itd..) tylko jako stanowisko, władza...Tak jakby to bycie kims wyjątkowym w poprzednim wcieleniu miało polegać na byciu np: prezesem banku, albo super naukowcem....Bycie wyjątkowym utożsamiasz z powłoką, co już na samym starcie troche obala twoją teorię...bo ta koncepcja to co najwyżej koncepcja wielożyciowego(czy jak to określić) narcyzmu, a nie koncepcja jego powstawania...Ty napisałeś o narcyzie który sie składa z wilu żyć to imponujące... Poza tym z góry starasz sie wcisnąć w tą koncepcje reinkarnację...To jest dla mnie próba jakiejś wewn ochrony. Czy terapia narcyzów polega na negacji ich wyjątkowości? Bo to co prezentujesz to wygląda dla mnie jak intelektualna reakcja na jakies zmagania, w których ktoś starał sie zmienić twoje postrzeganie i coś zanegować Ty masz zdiagnozowaną os. narcystyczną?
-
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
Psycholog biznesu to raczej zdziera z firm...więc tak koszty 20k to małe piwo...Ale zgadza sie że jest to niezły biznes. Ja pamiętam jak zostałem do psychiatry wysłany w celach diagnostycznych i więdząc że spotkanie trwa 40 minut wybrałem się ze stówką w kieszeni, licząc na to że z 40 może mi zostanie. Jak koleś zawołał 150 to myślałem że sobie żartuje...no ale przynajmniej mnie nie ścigał . Wiele jest takowych zawodów bardzo dobrze płatnych z pogranicza psychologii. Słyszałem że psychoanaliza historyczna to tez dobrze płatne zajęcie...tylko że to są zawody mało liczne. Nie ma pewnie zbyt wielu takich psychologów biznesu....Gdyby np terapeuta miał zarabiać 10 zł/h to wszyscy by chodzili na terapie i byłoby pełno ludzi chodzących po przeróżnego typu porady. Jeśli ktoś już zaczyna płacić sporą kasę, to można założyć że przychodzi z rzeczywistym problemem i jest zdeterminowany do rzeczywistej zmiany... Nie da się tego rozpatrzyć tylko od strony czysto ekonomicznej....choć rzeczywiście 100zł/h to teraz norma rynkowa. Tylko że np: korepetycje z jakiegokolwiek przedmiotu to też nie mała kasa. Ludzie cenią swój czas -
przede wszystkim to myślę że buddyzm odróżnia osobowość od duszy. Nie sądzę też żeby wszystkie świete ksiegi o tym wspominaly... poza tym nadal nie rozumiem co to ma wspolnego z narcyzmem. Przecież w ten sposob mozna wytlumaczyć wszystko Napisz kim byles w poprzednim wcieleniu
-
no ja musze przyznać że uważam że nie wierze w twoje ani nikogo innego wcielenia. A już zupełnie nie rozumiem co miałoby to mieć wspólnego z narcyzmem
-
tak ...a wracając do narcyzmu to jest opisany od 58 minuty.... i nie ma mowy o pewnosci siebie. Jest mowa o pustce która sie wypelnia wielkością widzianą w oczach inny ludzi. Ta wyjątkowośc po powłoka i nic wiecej, ale nie ma wiele wspólnego z rzeczywistą wyjątkowoscią, araczej z jej potrzebą, wyrosłą z wewn pustki a te kwestie fantasy. znasz może kolesia co nazywa sie Uzuli?
-
nomorewords...to podaj ksiązkę w której są jakiekolwiek dowody na twój wywód...Jakiej ty oczekujesz rzeczowej krytyki na fantastykę. Ja nap[iszę że przyczyną narcyzmu jest azbest, podam jakies luzne w miare spójne dowody i mam wymagać rzeczowej krytyki? Tutaj jest o narcyzmie, ale mam wrazenie że jest on czymś zupelnie innym niż tym co ty piszesz.
-
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
No nie. Ja to myślałem o agencji która tylko załatwia ci robotę, a dojazdy kwaterunek itd...to ma głęboko gdzieś. To co ty opisujesz to troche inna bajka. Nadal nie rozumiem gdzie widzicie dewocje u Gowina. Przecież to jest najspokojniej, najbardziej rzeczowo wysławiający sie koles na prawicy...No może Godson jeszcze go w tym względzie przebija. Gdzie wy u niego dewocje widzicie? -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
A czemu ultra dewot? rety. Ja tam Gowina uznaję za bardzo na poziomie i zupełnie inną wersje prawicowca niż mamy to np w PiSie gdzie wszyscy na poziomie juz wylecieli... Ja tam z utęsknieniem wyczekuje poważnych ludzi na prawicy(oczywiście chodzi o tą społeczną a nie ekonomiczną). -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
dla ciebie nic. Ty sie cieszysz bo ktoś zarabia mało, a nie duzo, ale chyba trzeba by sie zastanowić czy ty sie kierujesz czyimkolwiek dobrem, czy tylko wolisz żeby ktos inny zarabiał mało, a nie duzo bo...http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU Terapeuta świadczy bardzo specyficzną usługę. Niektórzy oceniają ich nie tyle po ich rzeczywistym działaniu, tylko po efektach i poprawie swojego stanu. Dla niektórych zmniejszenie cierpienia, poprawa funkcjonowania, poradzenie sobie z problemami zatruwającymi życie jest w zasadzie bez cenne...i nie bardzo rozmyślają nad tym czy ktoś ich zahipnotyzował i czy zarobił jakąś bezinwazyjną operacje mózgu...czy siedział i słuchał i nie był specjalnie aktywny. Jeśli człowiek czuje sie lepiej, to jest w stanie zapłacić dużo... Jeśli ty uważasz że terapeuta zarabia za dużo to to jest jak oświadczenie: "to co robisz jest mało warte", "to co mi oferujesz nie ma wielkiego znaczenia", "nie wierze w jakąkolwiek poprawę, czy twoje kompetencje bo nie wiele możesz robisz"... To musi człowieka urazić, a dodatkowo rzeczywiście budzi wątpliwości czy bedziecie w stanie stworzyć szczerą pozytywną relacje, która jest na pewno pomocna... Co do gospodarki. Na prawdę agencja zarabiała na tobie ponad 2 razy więcej niż ty? Mój znajomy został przekierowany do pewnej roboty w UK przez agencje, ale udało mu sie dostać kontrakt niejako bezpośrednio i różnica w zarobkach to było 1E...co do opłacalności to ja niestety też sie nie bardzo orientuję...ale może wszystkie koszty związane z produkcją poza granicami, transportem itd...były by jednak zbyt duże. -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
Robinho, ale w jakim sensie sie nie zgadzasz? Bo dla mnie to to jest zwykła zazdrość ...wielu ludzi uważa że za dużo kasy kasują terapeuci, ale nie kojarzę żeby kogos to na tyle absorbowało żeby o tym chciał dyskutować, czy robić jakies wyrzuty czy zarzuty. Co taka dyskusja miałaby wprowadzić? Co można przez to osiągnąć? No przecież na 100% człowieka urazisz i nic więcej..W porównaniu z nimi psychiatrzy zarabiają jeszcze więcej, za jeszcze mniej roboty i jeszcze lżejszą...Tak będzie wyglądać gospodarka. Usługi będą po prostu coraz droższe. Ludziom z Norwegii opłaca się latać samolotem do dentysty, czy fryzjera do PL... Nawet w pl za przejechaniem maszynką po głowie 3 minuty kasują po 20 zł. Ludzie chcą zarabiać. Nie sadzę żeby terapeuci jako całość zarabiali za dużo. Są po prostu słabi, co nie powinni zarabiać nic a kasują...ale ogólnie to rynek wszystko reguluje. Mnie bardziej mierzi niemożność porównania tych terapeutycznych usług...bo zanim sie ktoś zorientuje, że coś nie gra to już 1 tys pęka. Ja np poszedłem do kolesia co nie jest żadnym terapeutą, tylko klinicystą co diagnozuje ludzi(pracowałjako biegły i kilkadziesiat lat w szpitalu)...po kilku wizytach powiedział że nie potrafi nawet tego zrobići posłał mnie do psychiatry..który mnie poinformował że on to już nie ma żadnych szans mnie zdiagnozować w 40 minut To jest problem. Niech będą transparentni i uczciwi -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
lol Skrytykowałeś terapeutę za zarobki?Myślę że każdy by sie zdenerwował ..to nie twoja sprawa i sry ale na jakiej podstawie ty krytykujesz ich zarobki? Ile twoim zdaniem zarabiająi ile powinni? -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
no 5 tyś to pewnie absolutne minimum... -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
To że Azjaci mają ciężką prace w genach to fakt. Na pewno Chiny to ogromny potencjał...teraz znajdując kontakt i odpowiedni towar możesz zostać królem handlu, zamawiajac towar z Chin... Na pewno Chiny sie rozwijają, ale ja nie chcialbym byc chinczykiem, ani nawet pracować dla jakiegokolwiek azjaty w PL -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
No bez przesady...expertem nie jestem, ale ...jeśli ktoś mieszka na wsi i ma poletko ryzu, a pieniedzy na oczy nie widzial, to jasne ze bedzie zadowolony jak zwykle spodnie sobie kupi...ale gdzie im do nas? Ich jest miliard i awangarda miast to promil... ty piszesz że komórkę sobie kupią ... Ci ludzie pracują po 14 h dziennie 7 dni,a mormy godzinowe mają takie że my tam przez mies nie zrobimy tygodniowki... Polowe im ukradnie kiero, a reszta na wies do rodzicow... i tak cale zycie...choć to prawda że są zadowoleni...ale to tak jak z tymi piratami somalijskimi co mysleli że holenderskie wiezienie to raj -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
Carlos...może i góra jeżdzi Bentleyami, ale cała reszta ma gorzej.. robotnik jest troche biedniejszy niz w pl? obejrzyj sobie dokumenty o robotnikach w chinach...w pl bezdomny ma lepsze warunki. Do tego wieś gdzie wielu ludzi nie ma żadnych pieniędzy -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
te wakacje na Litwie to pewnie tansze niż nad polskim morzem... -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
Mnie przeraża raczej coś innego, niz poszeczgólne rządy i ich nieudolność. Mnie raczej przerażaja polskie afery i stan wymiaru sprawiedliwości...Juz pomijam kwestie śmierci Papały...Chodzi mi o sprawy współczesne. układ zamknięty, sprawa Olewnikow, teraz amber gold...Teraz sie okazuje że prokuratura lekceważy wpłaty w wysokosci ponad miliona zł, a ściga ludzi o konieczność udowodnienia że poeniądze ktore wplacali byli legalne...lekceważy milionowe wplaty a interesuje sie tysiecznymi -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
No właśnie o tym pisałem. PiSowiec to zaciekły antykomunista o socjalistycznym podglądzie ekonomicznym...w zasadzie odrzuca komunizm, ale nie w sensie ekonomicznym...dziwne. Co do stoczni, to ja nie wiem za dobrze. To musiałbym byc jakimś geniuszem, żeby ogarnąć całą sytuacje ekonomiczną, makroekonomiczną i jeszcze jak ten rynek funkcjonuje...ale wiem że jeśli coś przynosi zyski, to przynosi zyski. Wiem że jeśli coś by miało być rentowne, to by było i nawet Solorze, Kulczyki by sie na to rzucili...przecież nikt tych stoczni nie chciał. Ja nie wiem jak wygląda rynek. Co z tego że było 35 masowców w 1998, jak może w 2000 Koreańczycy rzucili takie warunki że, ceny spadły, zamówienia sie skończyli itd... to rząd miał zamawiać statki? -
Mam DOŚĆ tych nieudaczników rządzących moim krajem
zujzuj odpowiedział(a) na Kalebx3 Gorliwy temat w Socjologia
no rzeczywiście z milicją do czynienia nie miałem...jednak napisałeś co napisałeś. Co do przemysłu to pewnie czasem trzeba, jeśłi chodzi o sektory strategiczne...czyli energetyka. Stocznie to nic innego jak duże zakłady pracy...niestety mają one małą wartość strategiczną Co do pracy, kasy i podaktów. Zapominasz o jednej rzeczy...to wszystko szło by z naszych podatkow i byloby dotowane...wiec co nam po podatkach placonych w zasadzie z podatkow...w takiej sytuacji byloby pewnie z setki innych firm z innych regionow...to jest przecież socjalizm w czystej postaci