Skocz do zawartości
Nerwica.com

pikpokis

Użytkownik
  • Postów

    378
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pikpokis

  1. dziekuje kochanie.... jak ja wydrukuje to ty tez musisz:) bardzo sie ciesze ze znalazlas swoje swiatelko!nawet nie wiesz jak wazne sa dla mnie twoje slowa... juz teraz pojde spac, odetchne troszke, wypilam meliske:P a przed chwila chcialam sie nazrec tez moim uzalezniajacym rudotelem ale dzieki tobie go nie wezme:P ja jutro bede wieczorem! lucy! bylabym zapomiala! ja mowilam o tym ze mam was na tym forum, ze jestescie dla mnie wsparciem ale powiedzialam jej tez o tym ze TY sie najpierw tak cieszylas z e-kartek a potem zaczely cie denerwowac ( mam nadzieje ze nie masz mi tego za zle:P ) powiedzialam to psycholog bo mam tak samo... no trzymkajcie sie wszyscy papa!
  2. kochani przepraszam ale nie mam sily pisac:( jakas reszta siebie pisze..... dzis bylo tak zle, jestem wyczerpana psychicznie ;/ nie wiem co mi strzelilo znowu do lba, bylo juz niezle boli mnie glowa z nerwow:( macie szczescie kochane ze nie macie tak czesto lękow przy swoich chlopakach:( Bog nie reaguje! a to znaczy ze chce mi pokazac ze nie jestesmy dla siebie?! mam juz dosyc przepraszam... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:56 pm ] zapomialam sie przywitac z nowa osoba przez to wszystko... witam cie serdecznie....mnie meczy od dnia kiedy zalozylam ten temat czyli od grudnia....mija juz 4 miesiac... podziwiam apsik,hanusie, kube i miecia bo on takze sie z tym uporal, ale tak bardzo sie boje ze Bog chce mi dac znak ze nie jestesmy dla siebie:( ze On specjalnie podsuwa mi takie sytuacjie ktore maja dac mi te debilne mysli:((((((( naprawde nie wiem co mnie jeszcze trzyma przy zyciu [ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:59 pm ] kurcze tyle osob dziennie umiera niepotrzebnie, niech zabierze mnie! ja bez mojego chlopaka nie mam po co zyc! a widocznie on chce mi dac te mysli ze moze jeszcze sama mam go zostawic:((((((
  3. racja lucy nasz lek jest nieuzasadniony w wiekszosci przypadkow, ale jak to sobie wbic do lba? dzis dobry poranek, nie mam juz lęku rano, wydaje mi sie ze normalnie funkcjonuje, ale zobaczymy jak bedzie jak spotkam sie z moim chlopakiem, mam pytanie kochani czy macie tak ze jak tylko cos was uszczesliwi podczas spotkan z waszymi milosciami to myslicie : o juz jest dobrze! kocham napewno! bo ja tak mam.... nie moge sie takiego czegos pozbyc... albo jak sie na niego wsciekne to tez sie w duchu ciesze bo gdybym go nie kochala byloby mi obojetne ze cos zrobil a mnie to wkurzylo.... ehhhhhhh za kazdym razem przed naszym spotkaniem mysle sobie i wyobrazam ze jak bedzie zle i nie bede czula mojej milosci do niego to po spotkaniu pojde w las i sie powiesze, zawsze sprawdzam czy mam cos na czym moglabym zawisnąc ;/
  4. lucy kochana ja tez dlugo szukalam, zobaczysz znajdziesz! kto szuka ten znajdzie! lucy a ty przeciez studjujesz psychologie, moze w twoich kregach jest ktos kto moglby ci pomoc! czasem nie trzeba szukac daleko moja droga! trzymam kciuki! tak sama sobie napisze...dla siebie.... beznadziejny dzien:( mysli sie nasilily, pocieszam sie ze moze to od zwiekszenia dawki:( dzis moj chlopak nie mial w czyms takiego samego zdania jak ja i zalapalam dola! potem jak lezelismy chcialam sobie przypomiec ile razy powiedzialam mu ze go kocham.... potem stwierdzilam ze moze jestem nim zmeczona:( mam juz dosyc tego:(
  5. Witajcie moi drodzy.... lucy nie jestes sama w swojej hustawce.... dzis ubzduralo mi sie ze tak naprawde z przyzwyczajenia z nim jestem.... jak rozmawialam z nim przez tel to w pewnym momencie zaczelam sprawdzac jak reaguje na jego glos slowa.... ;/ kurde wiecie co ja nie wiem ale jak wiecie przez dlugi czas balam sie chorob i to mi przeszlo, sama nie wiem jak ;/ a wolalabym wiedziec bo chcialabym zakonczyc TEN lek..... ;/ a jak balam sie chorob to raz pomyslalam : juz nic gorszego mnie nie spotka! a jednak! kurde lucy pogoda tez moze wplywac na nas! tak jak pisali kuba i apsik im stresu troszke wiecej tym mysli przylaza, a moja psycholog to potwierdzila!!!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:07 pm ] pani psycholog powiedziala tez ze widziz ze ciagle jest we mnie strach... to prawda ... tak go kocham ze pewnego dnia przestraszylam sie ze przestane go kochac- i tak jak wiecie sie zaczelo ale DLACZEGO MOZG PODSUWA MI JEGO WADY? CIAGLE MUSZE SPRAWDZAC SIEBIE JAK NA NIEGO REAGUJE? DLACZEGO (((
  6. witam moi kochani! przepraszam ze nie pisalam ale nie bylo mnie w domu! wczoraj bylam u mojej psycholog i na szczescie ( nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca ) bylo bardzo bardzo dobrze, w sensie ze pani rozumie ze to nie sa ZWYKLE mysli czy kocham czy nie.... wygadalam sie jej i doszlysmy do tego ze zyje w ciaglym strachu.... tak czy owak jestem bardzo zadowolona... niestety wiecej ja mowilam niz ona ale powiedzialam jej wszystko co chcialam ( nie chcialam jej oszukiwac, bo coz by dala taka terapia?) nie dala mi niestety zlotego srodka ale powoli mnie i siebie utwierdzila ze to choroba. Kochani dzis u mnie bylo raz dobrze raz zle.... heh a wczoraj od niej wracalam pelna nadziei i jak na skrzydlach... ale sami wiemy ze to chwilowe ... ehhhh Co do psychologa! widzicie mnie tez odsylano: tylko do prywatnych trzeba isc bo nie ma miejsc! rybki poszukajcie dobrze! mi pomogl miecio! podal mi dwie placowki na ktore bym nie wpadla, nie place a i psycholog okazuje sie byc dobra i co wazne sluchajaca.... moze sasiednie miasto??? moze w swojej przychodni zapytajcie??? bo ja chyba widze ze psycholodzy nie lubia podawac placowek z refundacji tylko odslylaja tylko do prywatnych! ale jakis lekarz moze sie trafic taki ze powie z dobrego serca!!!! czekam kochani na dalsze wiesci :))) papa!!!!!!
  7. dzieku wam kochani:)powiem wam szczerze ze lazilam z tym co ta psycholog mi powiedziala dwa dni.... ehhh jutro jej pokaze:P :) mam nadzieje ze u was tez lepiej moi drodzy! aha dzis poszlam do apteki i chcialam ten xetanor za 5 zl:P ale byl za 16 wiec pani dala mi ParoMerck za 13 zl hehe :) ale ja juz eksperymentuje:P ale na szczescie zmienia sie tylko nazwa i cena bo substancja ta sama :) dziekuje wam za wsparcie! ja jestem z wami myslami.... jak tylko jutro psycholog powie mi cos co mogloby nas uratowac to wszystko napisze:) do jutra ! spijcie dobrze!!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:07 am ] wlasnie wstalam moi drodzy.... mialam glupi sen ze placze za moim chlopakiem (on mi sie sni codziennie) teraz kurde przesiąknelam atmosfera tego snu ;/ i laze i mysle a i przed chwila przeczytalam ze michalczewski sie rozstal po 6 latach zwiazku ze swoja..... oczywiscie wiecie jak to na mnie wplynelo ;/ bede jutro moi kochani i zdam relacje z wizyty trzymajcie sie cieplutko!!!
  8. Tak lucy.... mam to samo jak tydzien temu bylam u psycholog to pyta sie mnie: dlaczego pani uzywa fachowych okreslen ? typu : nerwica? a ja sobie mysle: jakie to fachowe okreslenie? chyba kazdy zna to slowo tylko ze ja wiem co ono oznacza.... ;/ i mi powiedziala ze nie mam w taki sposob z nia gadac:( w sumie kochani ona mi wprost chciala powiedziec ze przyszlam do niej z watpliowsciami na temat mojego zwiazku a nie z natretnymi myslami ;/
  9. Aniu wiesz tak sobie myslalam ze skoro obaj specjalisci powiedzieli ze nie ma zastrzezen to chyba mozesz laczyc oba leki.... hmmm bo oni sa lekarzami prawda? maja wyksztalcenie i znaja sie na tym najlepiej, zwlaszcza ze obydwaj potwierdzili to samo.Najwazniejsze zebys byla pod ich opieką i robila badania regularnie:) A wtedy mysle ze wszystko bedzie dobrze! Lucy ja tez mam zawsze ulge jak czytam ze np ty masz to samo:P dlatego szybciutko ci odpisalam :) musimy znalesc dobra recepte na te nasze skrajnosci.... wszyscy tak mamy i mielismy:P mieciu hanusia ania apsik bad girl i oj oj wszyscy! aha lucy jeszcze jedno bo ty bierzesz wieksza dawke niz ja i mysle ze ten brak apetytu dluzej cie trzyma wlasnie dlatego.... ja do dzis mam tak ze jednego dnia jem i jem a drugiego nie mam apetytu wcale.... kupilam sobie za to witaminki ! ale lucy jedz po trochu! bo dzieki temu lepiej sie poczujesz, a i dawke bedziesz mogla wziasc wieksza:P ja wczoraj juz wzielam 2 tabletki, a zaraz ide do apteki po nastepne opakowanie papa!!!
  10. aniu no nie wiem co powiedziec....ale skoro lekarze powiedzieli ze mozna? kurde juz nie wiem:( nie bylam w takiej sytuacji ale bad girl ma racje! jest tu taki temat!!!! niedawno tez rzucil mi sie w oczy!!! Lucy.... oj skad ja to znam.... zawsze balam sie powiedziec ze denerwuje mnie cos co moj chlopak robi... u ciebie sa to teraz e kartki a u mnie smsy.... nawet nie chcialam zeby je wysylal ;/ lucy pomozmy sobie! kurcze jaka moze byc przyczyna tego? Moze KUBA nam pomoze...... bo juz wiem ze wlasnie TO najbardziej mnie dobija!!!!! to i jeszcze to ze jeden dzien tesknie i kocham a drugi juz nie, mam wtedy samobojcze mysli a nie daj Boze nie mam! to wtedy mysle ze juz napewno go nie kocham..... ;/ BOZE!!!!! niedawno wrocilam od kochania bylo cudownie... smialismy sie wyglupialismy ale naszla mysl: ja tu fiku miku a co z powazna rozmowa!!!! a pamietacie jak pisalam ze caly dzien nam milo uplynal bez przytulanek czestych i dowcipow tylko na fajnej rozmowie to sie martwilam ze go nie przytulalam...... co to ma byc:( co z nasza psychika jest nie tak ????? dobrej nocki dla wszystkich ! ja jeszcze bede! papa
  11. aniulek ja nie mam kontaktu z moja psychiatra bo ona sie ostatnio wkurzyla ze zadzwonilam (choc sama mi kazala ;/ ) ale moge dac ci kochana jej numer! powiedzialabys jej wszystko i moze by ci odpowiedziala! aniu wiec jak chcesz ja ci dam numer! niestety ja nie biore tabletek antykoncepcyjnych ale wiesz co!!!!! moze to ci pomorze: biore hormony na tarczyce i moge je brac razem z moim paxtinem !!!! a biore na tarczyce letrox i to przecie tez hormon!!!!!! jeszcze jedno ja zaraz zobacze co jest napisane na ulotce paxtinu czy sa przeciwskazania horomonalne ze tak powiem czekam aniu na decyzje co do numeru papapa! i gratuluje pozycia dlugiego hihihi :))))))) oby jeszcze 20 razy tyle:******* :) araz bede [ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:20 pm ] aniu w mojej ulotce od paxtinu jest tylko ze trzeba zachowac ostroznosc jesli byly krwawienia z drog rodnych- to jesli chodzi o sprawy ginekologiczne o hormonach nic nie ma. Jestem teraz nawet w dobrym humorze bo rozmawaialm z kochaniem przez tel i zadne mysli do mnie nie dotarly:) zobaczymy co bedzie pozniej....
  12. witam was kochani :) choc nie powinnam sie smiac heh, bo dzis straszne mysli, mieciu dziekuje! pochodze jeszcze do tej mojej a potem zmiana jakby co:) aniu powiedz mi kochana jak sie czujesz przy swoim chlopaku? bo dawno o tym nie wspominalas! :* apsik wiesz co miesiac temu moj chlopak byl u mnie kilka dni, i pomimo ze bardzo bardzo sie balam i mialam mysli to jakos wszystko bylo dobrze:) hanusia mieszka ze swoim chlopakiem po tym jak sie od niego wyprowadzila po myslach i zobacz nie dosc ze wszystko dobrze bylo to chyba nasza hanusia wyzdrowiala:) lucy apsik bad girl i wszyscy moi drodzy jeszcze raz przeczytajmy sobie wszystko co pisalismy od poczatku... ja wieczorem to zrobie albo jutro rano i wypisze pozytywne rzeczy, bede to czytala chocby co godzine! na czolo sobie przyczepie..... bo kurcze raz piszemy zeby sie nie przejmowac albo ze jest dobrze a potem gowno wraca..... kiedys jak ogladalam tv nie zwracalam uwagi na to ze mowia o rozpadzie dlugiego zwiazku teraz mnie to przeraza, ze u mnie tez tak bedzie;/ oczywiscie to jeden przyklad! musimy cos zrobic zeby bylo tak jak przedtem , tylko jak kurde tego nie wiem kocham mojego chlopaka nad zycie, tak mi sie chce plakac ze moje mysli robia mi cos takiego, czuje sie jak ostatnia swinia jak mnie przytula:( [/b] nie poddawajmy sie!!!!!!! sam fakt ze tu jestesmy mowi ze to chorobsko!!!! zajme sie czyms bo chyba tez mam za duzo czasu na rozmyslanie.... papa rybki :) zycze wam popoludnia bez .....
  13. To aj kochani... kuba dobrze ze powiedziales to wszystko ani:) aniu naprawde ja mialam tak samo..... lochness bardzo dobrze ze napisalas:) dzis myslalam o tobie :) i pomyslalam ze chyba juz u ciebie lepiej:P tzn z chlopakiem:) ciesze sie.... niestety u mnie dzis tak fajnie nie bylo... ciagle analizowalam co czuje.... mialam mysli ze jego mowa mi sie nie podoba.... i najwazniejsze: Lucy!!!!!!! mam identycznie!!!! przed chiwla ogladalam program jakis typ sie wypowiadal : pomyslalam : moze taki ktos bylby dla mnie! Rozmiesz? Lucy te same mysli co ty!!!! chyba musimy odswiezyc nasze podpunkty jakie robilismy z mieciem jakie mamy mysli:P Lucy prosze kochana nie bierz takich uzalezniajacych lekow duzo! prosze cie! juz lepiej zwieksz swoje lekarstwo! ja dostalam od mojej psychiatry rudotel on tez uzaleznia ale trzymam sie od niego z daleka..... a jutro zwiekszam sobie do dwoch tabletek dawke... czuje w srodku ze musze..... Telemah to piekne co napisales, twoja dziewczyna gdyby to przeczytala bylaby najszczesliwsza kobieta na ziemi, wiesz poprostu moje natrectwa mnie tak doluja mam naprawde dosyc.... nigdy nie zapomne jak 2 tygodnie temu juz bylo tak dobrze..... czulam milosc i nie wpatrywalam sie w mojego chlopka doszukujac czegos:( teraz gowno wrocilo! i ja sie pytam Boga czemu mi to robi? czy chce mi pokazac ze nie jestesmy dla siebie ((((((((((((
  14. witam wszystkich:))))) i starych i nowych:P dziekuje za cieple slowa i rady, jestescie niezasapienia a pomimo ze sie na zywo nie znamy to tutaj znajduje wsparcie !!!!! od was.... tak mieciu i apsik pojde jeszcze i obczaje jaka jest ta psycholog, ale jest mi bardzo glupio bo w sumie to mieciu mi tak zalatwil a ja tu marudze:( ale moze dzieki mnie ta psycholog nabedzie nowego doswiadczenia hehe:) oby potrafila i chciala mi pomoc.... moze mieciu pogada z twoja psycholog ktora powie jej ze ma takiego sebastiana z takim samym problemem ( bo jak rozumiem ty tez tam chodzisz :) ) wiecie co moi kochani mam kolejne spostrzezenie : jest tak ze jednego dnia mam takie i takie mysli, ide spac i rano juz zapominam o nich a z biegiem dnia nastepnego dochodza do mnie inne mysli... tak jak napisalam wczesniej codziennie co innego:P bede wieczorem papa :))
  15. witam was kochani.... jestem dzis jakas przygnebiona.... jesli akurat robie cos z moim chlopakiem smiesznego albo jestesmy pochlonieci rozmowa jest dobrze ale jak tylko mam troche czasu na rozmyslanie to sprawdzam co czuje jak wchodzi do pokoju i tak dalej..... co chwile mam inne mysli... dzis: czemu on ma troche jasne wlosy? a moze mi sie nie podoba jak on mowi? czemu nie bylam mega happy jak sie do mnie usmiechnol? a moze inny chlopak bedzie lepszy? Boze mam juz dosyc tego...... smutno mi i zle..... czy to normalne ze w ciagu dnia moge miec kilka roznego typu mysli? czy to normalne ze czasem wydaja sie rzeczywiste?
  16. Aniu! poprostu w duchu mialas nadzieje ze jak wyjdziesz ze szpitala bedzie juz dobrze, pamietasz kiedys tez pisalas ze napewno po zabiegu bedzie juz dobrze, poprostu przyszla kochana mysl i odrazu ja rozgrzalas.... nie martw sie ja tez tak mam niestety:( apsik ma racje bierzmy z niej przyklad:) Lucy i to jest wlasnie klucz tego wszystkiego... jeden dzien super jestesmy pewni milosci a drugi moze byc juz najgorszy..... jak to wytlumaczyc? tego nie wiem:( co gorsza moja psycholog.... kurde nie wiem czy ona mi pomorze... wydaje mi sie ze ona uwaza ze nie mozna miec takich natręctw....i ja mam watpliwosci co do mojego zwiazku ;/ lucy miecio opisal ta hustawke jako pociag ciagnacy nas w dwie strony.... kurde jak sie jej pozbyc! ach powiem wam jak dzis bylo:P bylo dobrze:) a wczoraj bylo zle, dlatego co bedzie jutro nie wiem:( wiecie co moi drodzy moze to durne ale pomyslalam sobie ze bede sie relaksowac w kazdej wolnej chwili... jakies oddechy:P herbatka..... kapiel:))))) i postanowilam ze bede wstawac z dobrym humorem! wiem ze bedzie ciezko ale postaram sie bardzo!!! zrobie to dla mojej milosci..... kochani nawet jesli umysl wam mowi ze to nie natrectwa i ze nie kochacie pomyslcie jaki sens mialoby to pisanie, ten smutek..... te obawy ze jak jestesmy zadowoleni bez naszych milosci to nie kochamy...... martwimy sie doslownie wszystkim, kazdym malym gowienkiem.......
  17. Witam was kochani moi! mieciu trzymaj sie mocno! u mnie tez byl wczoraj koszmarny dzien, dlatego nie pisalam.... ale wiesz co mieciu tak sobie mysle ze kuba mial racje troche stresu poteguje nasze mysli, moze wczoraj bylismy poddenerwowani - nawet nie musielismy tego bardzo widziec i dlatego nas naszlo.... a powiedz mi jeszcze mieciu masz tak jak ja ze co napadaja cie inne mysli co jakis czas?np raz myslisz: nie jestesmy sobie przeznaczeni, a za kilka dni : nie podoba mi sie w niej to i to..... jestem bardzo ciekawa! apsik dzis rano pomyslalam ze zbiore twoje slowa do kupy i wydrukuje:) witam nowa dziewczynke:) obysmy szybko sie tego pozbyli..... Aniu zdrowiej!!!! Wszyscy czekamy na ciebie! Wiecie co chyba sobie na wlasna reke zwieksze do 2 tabletek... cos mi mowi ze to bedzie dobra dawka...... lucy a ty juz zwiekszylas swoja dawke? Pozdrawiam wszystkich co do joty :PPPPP :))) Dobrego dnia kochani!!!!!!!!!!!
  18. Lucy!!!!! :)))) Widzisz:P i jak tu kogos takiego nie kochac?:) widac ze jestes szczesliwa!!!:) bede ci przypominac twoj post kiedy najda cie zle mysli:) wszystko bedzie dobrze! zjedz sniadanko:P
  19. lucy tak niestety jest ze wszystko co nowe budzi lek:( pamietam jak widywalam sie codziennie z moim chlopakiem od 2 lat a on rok temu wyjechal na dwa miesiace za granice... dobrze ze wtedy nie mialam tych debilnych mysli..... tylko normalnie tesknilam... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:02 pm ] i wcale nie wpadalam w dol jak nie zdarzylo mi sie potesknic jeden dzien za nim... a teraz? teraz mam natrectwa jak tylko cos mnie rozbawi a nie on...
  20. najwazniejsze kalinko ze ma obok siebie taka osobe jak ty, moze twoj kolega nie zdaje sobie do konca sprawy jak dla niego normalne rozmowy sa dla innych smieszne... moze podpytaj go troszke, moze jest inna osoba ktora wie o nim wiecej? albo spytaj go w zartach gdy uslyszych kolejna jego historie czemu to opowiada, bo jesli powiesz mu ze wierzysz w to on sie utwierdzi tylko w swoich historiach, znalam kiedys osobe ktora byla mitomanem, opowiadala cos i sama w to wierzyla. Moze to tu lezy problem?
  21. witam:) tez mam "ochote " na xenator :) bylam na seroxacie poten na tanszym paxtinie - zero roznicy, ze wzgledu na wydatki chyba skusze sie na ten lek:) powiedzcie mi tylko prosze czy moge tak sama zasugerowac mojej lekarce o tym leku? boje sie ze mi go nie przepisze:( [ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:37 pm ] oj przepraszam za blad w nazwie leku:P
  22. wlasnie lucy.... wydaje mi sie ze ona nie miala kontaktu z takim czyms....jestem ciekawa psychologa miecia bo on jest w tej samej przychodni zapisany co ja tylko u innej babki... lucy uwierz ja dzis tez tak mialam bez kontaktu i jak tylko bylam z czegos zadowolona to sie balam ze jak to jestem zadowolona? powinnam tesknic i tylko czekalam na ta teskonte.... chyba tez tak masz prawda? z drugiej strony tez mam jakis dziwny dzien dzisiaj..... trzymaj sie lucy!
  23. wiesz co bad girl powiem ci tak jak wiesz bylam u psychiatry mowi: nerwica natrectw, potem u tej psycholog co powiedzmy mnie splawila jej diagnoza : nerwica natrectw a ta pani dzisiejsza zdziwila sie ze operuje czyms takim jak nerwica..... troche MNIE to zdziwilo.... i wlasnie nie powiedziala mi co to jest.... powiedziala tylko ze nie moze narazie postawic diagnozy.... ale przeciez my kochani wiemy ze to natrectwa prawda? inaczej by tu nas nie bylo dlatego zasmucily mnie jej slowa..... aha i tamta pani co mnie odeslala powiedziala mi ze spotkala sie wsrod swoich pacjentow z identycznym problemem jaki mamy my....tej pani juz wolalam nie pytac bo wydaje mi sie troszke ze pierwszy raz ma takiego pacjenta jak ja.... bo inaczej chyba by powiedziala : nie jest pani pierwsza z takim czyms..... wiesz co kochana na poczatku sie balam otworzyc przed wejsciem ale potem juz jezyk mi sie odwiązal i gadalam gadalam......ale nie wiedzialam jak zaczac.... dziekuje za kciuki:)))) mam nadzieje ze bede troszke bardziej zadowolona z kolejnych wizyt:) ale bad girl powiedz jak ty sie czujesz! prosze to tutaj napisac:) jakie sa twoje dni? jest lepiej???
  24. Lucy jutro twoja kolej kochana:) tym razem to ja trzymam kciuki! :) jeszcze tylko bad girl i juz chyba wszyscy beda chodzic na terapie:P jesli amcie kochani jakies pytania do mnie jeszcze a propo tej wizyty to piszcie! a wiecie co bylo smieszne:P ja mowie mojemu chlopakowi ze tam bylam a on sie spytal: i co lezalas a psycholog cie wypytywal ? hiihhiih on mysli ze to jest tak jak na filmach ze sie lezy ja siedzialam :) mam troszke lepszy humor bo z nim rozmawialam i nawet nie mialam tych mysli... oby taka radosc byla zawsze bo dzis caly dzien sie martwilam: czemu nie martwie sie ze on nie odbiera telefonu..... heh ale mam mozg:P
  25. Lucy jak przeczytalam post bad girl i osoby ktora pisala pomyslalam identycznie, jesli on nie zdaje sobie sprawy ze ma dziwne mysli i opowiada o nich to pachnie mi tu niestety schizofrenia bo kalinko osoby ktore sa na to chore nie zdaja sobie z tego sprawy.... powodzenia z kolega! dobrze ze mu pomagasz! Ale sie tu spotkalysmy bad girl i lucy :)))))))))))))))
×