
dar
Użytkownik-
Postów
1 278 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez dar
-
mam podobnie. Znajomych jakiś mam może i nawet wielu ale zbyt wielu spotkań z nimi nie mam, jakiś wspólnych wypadów itp. W pewnym stopniu się już nawet do tego przyzwyczaiłem i zauważam że nawet lubię siebie i jest mi z tym paradoksalnie ok. Nawet nie mam za często złych humorów chociaż przydałoby się mieć jakiegoś jeszcze znajomego z którym mógłbym częściej gdzieś wyskoczyć.
-
Dlatego wziąłem "głupkiem" w cudzysłów.
-
to nie jest zwyczajne bo tak można już wywnioskować z mojego wcześniejszego postu. Z reguły zwykle środki na stres uspokajają ale też często rozleniwiają a ten działa odwrotnie - chociażby na większość osób nie na wszystkich. Nazywa się arktyczny korzeń. Stosowałem go trochę bo już pomagał mi trochę zamiast kawy bo nie dość że humor był super to jeszcze znikała senność. Fajnie jakbyś była z wawy bo chętnie bym go odsprzedał bo już go nie stosuje
-
ja kiedyś brałem takie coś bez recepty i pomagało na jakieś negatywne myśli, nastrajało pozytywnie, miałem więcej energii. A dodam jeszcze ze specyfik był z apteki a nie od żadnego dilera
-
Wkurzenie z tego powodu, że człowiek musi "pilnować" pracy chociaż wie, że to praca tylko na jakiś czas, że nie będzie tam dłużej pracować bo to nie ma najmniejszego sensu ALE kolejna sprawa z tym związana to pojebane czasy gdzie ciężko znaleźć jakąś w miarę dobrą pracę albo taką którą można by określić jako "może być" blisko od domu! Wszędzie kurva jakoś kurva daleko lub nie ma wolnych etatów.
-
Powiedziałem rodzicom po kilku latach, że mam te swoje chwilowe problemy co jakiś czas. Dotarłem do momentu, że nie wiedziałem już kompletnie z czego się to bierze i jak temu podołać więc zdecydowałem się ich poinformować że sam szukam pomocy i oczekuje jej też od nich a głównie czy mają jakieś pomysły do kogo się zwrócić. Kilka lat temu zdecydowałem się też powiedzieć jednej koleżance/przyjaciółce (już byłej) chociaż miałem chwilowe obawy czy powinienem jej mówić. Teraz wiem, że dopiero jak jestem bardzo pewien osoby którą znam i nie mam żadnych wątpliwości wówczas zdecydowałbym się na powiedzenie o tym co kiedyś było. Prawda jest taka że trzeba uważać i nie ważne czasem jak długo znasz pewne osoby tylko jakimi oni są ludźmi- czy wartymi zaufania, czy są "rozumni" - jakby tego nie określić ale człowiek na poziomie zrozumie różne problemy a "głupek" nie ogarnie nawet prostych problemów/chorób.
-
przykre. Szkoda człowieka i jej bliskich. Może chociaż tam będzie jej lepiej. [*]
-
Dzięki. Już od jakiegoś czasu ten sposób myślenia staram sobie wbić o głowy ale są takie chwile zwątpienia, wkurzenia. Grunt to się nie poddawać.
-
niektóre błędy, zachowania z przeszłości - chociaż staram się o nich nie myśleć
-
[videoyoutube=gJomwGF96ao][/videoyoutube]
-
jasaw, dokładnie "turecki raper" ma talent
-
Lubię konkretne skecze niektórych kabaretów. Ale też zajebiste są występy tzw. stand-up w wykonaniu Abelarda Gizy: http://dai.ly/xy50jv
-
[videoyoutube=612ObQ5iZ-4][/videoyoutube]
-
Jak ja się chwilami cieszę, że jest ten temat. Chociaż nie czytam go jakoś w całości tylko raz na jakieś dwa tygodnie przeczytam jakieś posty.Takim mój lekki OT Sorki jednak miałem chęć to napisać.
-
nie mogę zasnąć jakoś i się tym już powoli wkurviam!
-
[videoyoutube=PmxIu4syfps][/videoyoutube]
-
[videoyoutube=iKEfwrflB98][/videoyoutube]
-
schematyczna, prostacka ocena ludzi na postawie tego np. czy chodzi do kościoła, czy skończył szkołę, a jak studia to już w ogóle. Pier... zacofana część narodu uważa, że jak ktoś chodzi do kościoła, skończył studia to już jakiś niby dobry człowiek musi być Głupota ku.... i jeszcze raz głupota!
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
dar odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
Można uważać że zachowania tego typu są w pewien sposób patologiczne to wszystko jest zależne od poglądów danych osób ale widzę, że w temacie niektóre osoby poszukują rad jak znaleźć partnerkę do seksu więc dlatego o tym napisałem. -
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
dar odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
to, że jest sie męską koleżanką. Tutaj się nie zgodzę z założeniem, że jak ma się koleżankę to się z nią nie uprawia seksu. Spotkałem się z zachowaniami kobiet które chciały seksu od swojego męskiego kolegi/przyjaciela. Panowie jeśli macie nadal problemy ze znalezieniem partnerki do seksu wariant bycia przyjacielem jakiejś panienki bardzo sprzyja! I nie trzeba być w żadnym związku/miłości i innych pierdołach bo nieraz to tylko o "przyjacielski seks" chodzi. -
jest tak gorąco, że nawet ciężko zasnąć
-
Ja chyba też już trochę tak zrobiłem, że przez ostatnie dwa miesiące kobiety stały się już mi bardziej obojętne. Trochę mnie interesują ale już nie zwracam na nie uwagi, nie podrywam, a nawet jak one ze mną zagadują to ja pogadam ale bez jakiegoś zaangażowania w coś więcej. Obserwuje już siebie od jakiś ponad 3 miesięcy i jakoś nie chce mi się angażować/zabiegać o kobiety. Jednocześnie mam tylko świadomość tego, że powinienem z kimś być bo tak jest ten świat zbudowany i mogę czuć się w przyszłości samotny. Poza tym nie wierzę już k... w jakieś miłości, związki i inne pierdoły
-
na jeszcze lepszą okazję lub na szansę zmiany sposobu myślenia - whatever
-
Makabra, poczekaj jeszcze