
Adaś2222
Użytkownik-
Postów
501 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Adaś2222
-
To by było super tylko ciekawe kiedy będzie dostępny.
-
Czy jeśli wiem, że mam rację a sprawa nie do końca mnie dotyczy czy powinienem wyrażać swoją opinię? Bo ja mam takie coś, że ja i tak wiem swoje w głowie, i nie mam potrzeby się sprzeczania z kimkolwiek rzadko kiedy do tego dochodzi. Czy powinienem to zmienić?
-
Uciekanie od ludzi, niechęć do rozmów
Adaś2222 odpowiedział(a) na Adaś2222 temat w Pozostałe zaburzenia
Bierzesz też anafranil? Ja nie wiem jak to nazwać nawet. Jak z kimś już rozmawiam to zabardzo nikogo nie słucham i nie patrzę się w czyjąś strone to takie krępujące i zniechęcajce, ale z tego powodu mam wyrzuty sumienia. -
Właśnie ja jestem, taki, że nawet jak na 100 postów 99 ktoś odpowie, ale na ten setny już nikt, to widzę to co złe, a nie to co dobre, już mam tak nastawioną psychikę i tak mam ze wszystkim. Nie wiem jak to zmienić, czytałem wiele książek, odbyłem dużo rozmów, no ale ostatnio staram się widzieć to co dobre.
-
Nie wiem ostatnio co się dzieję, drażnią mnie rozmowy z ludźmi, jak idę do samochodu koło domu to mam nadzieję, że nie spotkam nikogo znajomego, jest to dla mnie krępujące, boję się wymiany zdań, albo tego, że będę musiał być asertywny i powiedzieć swoje zdanie. Ogólnie funkcjonuje normalnie, tylko nie mogę znieść kontaktu z ludźmi, nawet z rodziną. Może to być efekt uboczny anafranilu?
-
Otóż wydaje mi się, że widnieje nade mną jakieś fatum, że jestem jakiś gorszy i np. jak często coś piszę na tym forum to rzadko kto mi odpowiada i od razu myślę, że to te fatum. Nie wiem jak to interpretować, może źle odpowiadam lub zadaje pytania sam nie wiem.
-
No mi się temat podoba ;-) [Dodane po edycji:] Fragment z nowej książki którą obecnie czytam "W niektórych rodzajach zaburzeń psychologicznych oraz psychiatrycznych (np. zaburzenia obsesyjno-kompulsywne) porównywano różne oddziaływanie terapeutyczne (podejścia psychoterapeutyczne) z leczeniem farmakologicznym i efektem placebo i okazywało się, że skuteczność jest podobna w każdym wypadku łączenie z "wyleczeniem samoistnym", lub ustąpieniem objawów bez przyczyny. W praktyce oznaczało, to że każda terapia może być skuteczna i zarazem żadna terapia może nie być skuteczna i jednocześnie pacjent może "sam wyzdrowieć". Słowem naukowo interpretuje się to mniej więcej tak, że ludzie zdrowieją pod wpływem różnych czynników i jest również grupa ludzi, którzy zdrowieją bez powodu lub z nieznanych powodów" I to jest racja, niektórym pomaga sama psychoterapia, niektórym tylko leki, niektórym trzeba i terapie i leki. A jeszcze innym przejdzie bez niczego.
-
Słuchajcie mam problem z kolegą który w dzieciństwie lunatykował, na jakiś czas problemu nie było lecz teraz gdy jest dorosły znowu lunatykuje i staję się to coraz gorsze, bo następnego dnia nic nie pamięta. Szczególnie to się dzieje po alkoholu, raz nawet doszło do sytuacji, że oddał mocz w domu na podłogę i jak zwróciło mu się uwagę to się awanturował, a następnego dnia nic nie pamiętał. Ktoś wie jak można mu pomóc?
-
http://nasza-klasa.pl/profile/26698787 Dzięki!
-
To jest nerwica natręctw, powinieneś pójść do jakiegoś psychologa, i powiedzieć mu o tym, on zdecyduje co dalej.
-
Zgadzam się w 100%. Tak samo jak ktoś musi myć ręce 1000x to można by zrzucić na to, że ma dostęp do wody albo mydła. Tak samo to, że teraz tu piszę i się męczę bo nie pasują mi słowa których chce użyć itd. to nie jest problem słów czy forum tylko mnie samego a właściwie tego, że cierpię na nerwicę natręctw.
-
Boję się własnych myśli, które są przeciwienstwiem mnie
Adaś2222 odpowiedział(a) na kitki temat w Nerwica natręctw
Ja już nic nie czaje z waszej teorii, czyli jak ktoś chce być szczęśliwy to nie może być? Bo musi REALNIE przeżywać problemy? A jak ktoś wyrobił sobie technikę nie przejmowania się? -
Boję się własnych myśli, które są przeciwienstwiem mnie
Adaś2222 odpowiedział(a) na kitki temat w Nerwica natręctw
LucidMan dziwne, że większość ludzi ma jakieś lęki i problemy i jakoś nie mają nerwicy natręctw. -
Ja polecam książki: zadbaj o mózg - Daniel G. Amen NLP w 21 dni - Harry Alder Coaching osobowości -
-
To wytłumacz mi to w prosty sposób na czym to polega, bo ja jestem jakiś mało rozumny, jeśli możesz oczywiście.
-
I już coś wiadomo?
-
Nie wiem, ale jakoś te wasze "teorie" mi nie podchodzą. Czyli ktoś kto jest nieudacznikiem i zalęknionym człowiekiem a stara się być odważny to jest to objaw nerwicy i nie jest sobą? W ogóle nie rozumiem szukania nerwicy pod jakąś przykrywką. Czyli jak ktoś stara się mniej odczuwać lęk i radzić sobie z nim to nie jest sobą? I ma być bardziej zalękniony? Jakoś wielu ludzi udaje kim nie jest itd. a nie mają nerwicy. Zmiana na lepsze jest dla każdego i każdy może z niej skorzystać. Nerwica nie wiadomo skąd się bierze, pewnie jest to spowodowane genetyką i pamiętam siebie jako małe dziecko i pamiętam już, że miałem nerwice czy to też wina nie prawdziwego ja skoro miałem 5 lat? Skoro wam to pomaga to ok, i to tylko moje zdanie. A odnośnie zmian nastroju to też mam duże wahania, ale staram sobie przypominać moment kiedy czułem się dobrze i przywołuje dosłownie ten nastrój.
-
Data zgadzam się w 100% Jak jedna obawa mija to przychodzi następna tak działają natręctwa, po prostu mózg musi przerzucać na coś myśli tylko dlaczego?
-
Ogólnie robiąc nowe rzeczy, mózg się rozwija z każdą nowa czynnością, nawet jeżdżenie w nowe miejsca tworzy nowe połączenia neuronów.
-
Swoją drogą małym dzieciom przychodzi szybciej nauka to może po prostu wystarczyć więcej czasu na naukę? Ciekawe wtedy jak mózg się rozwinie gdyby opanować taką technikę.
-
Zgadzam się z przedmówcami wszystkie objawy były nerwicowe.
-
A długo próbowałaś? Ciekawe czy to jest możliwe, żeby pisać obydwoma rękami hmmm
-
Mam wrażenie, że można się od wszystkiego uzależnić po tym co tu piszecie.
-
Czy da się nauczyć pisać dwoma rękami biegle? Czytałem książki, że trzeba cały czas uczyć się robić nowych rzeczy, żeby mózg się rozwijał i robić niektóre rzeczy inną ręką niż zwykle i tak się zastanawiam czy da się nauczyć dobrze pisać lewą skoro jest się osobą prawo ręczną?
-
Nie wiem nawet jak to nazwać, ale ogólnie wstydzę się tego jak ludzie skupiają uwagę na mnie, najlepiej to rozmawiał bym z ludźmi sam na sam. Wstydzę się także wygrywać albo wnosić do debaty swoje myśli. Jeśli o wygrywanie to nawet jak gram w piłkę itd. to nie pokazuje moich możliwości bo jakoś nie mogę się przemóc, nawet jak gram z kimś przez sieć w gry i siedzę na takim programie co się rozmawia to się wstydzę wygrywać może przez moją niską samoocenę? Co mi radzicie?