-
Postów
903 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Pinkii
-
-
Jeszcze by mi tego brakowało,żeby ktoś mi przeglądał smsy,gg,maile...uh czasem się cieszę,że jestem sam.(Nie mam nic do Ciebie Pinkii,po prostu jestem temu przeglądaniu przeciwny,bo nienawidze jak ktoś grzebie w moich rzeczach) Jak jesteś sam to masz absolutne prawo do prywatności. Nikt nie ma prawa Ci zaglądać w korespondencję. Ale np ja zawsze miałam dostęp do mediów moich chłopaków, a oni do moich. Chcę zadzwonić- dzwonię od niego bo ma darmowe minuty. Nie ma nic do ukrycia więc od początku związku dał mi hasła itd i nawet nikt nikomu nie musiał dawać na nic przyzwolenia, to naturalne dla nas że jak jesteśmy razem to nie mamy tajemnic przed sobą, to chore i tworzy bariery w związkach- wg mnie.
-
Zawsze się dziwię jak widzę że małżeństwa chowają przed sobą telefony. Ja mam swobodny dostęp do telefonu, maila, gg itd mojego chłopaka- on nic nie kombinuje więc nie ma nic do ukrycia. Skoro Twój mąż tak bardzo pilnuje swojej komórki to znaczy że są tam jakieś niewygodne dla niego informacje które mogłabyś odkryć. To Ty powinnaś być wściekła na niego za to że Cię oszukał a nie on na Ciebie... On teraz odwraca kota ogonem żebyś miała poczucie winy i dalej będzie bezkarny... Nie daj się Dziewczyno, pogadaj z nim szczerze, a najlepiej zadzwoń do tej kobiety i zapytaj co ją łączy z Twoim mężem. Podstawa to rozmowa!
-
-
czy prostytutka zasługuje na taka miłość?
Pinkii odpowiedział(a) na kotka21 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Prawdę. Bo ona i tak kiedyś wyjdzie. Myślałaś nad poszukaniem ojca dziecka? -
A no jest, ale czasem tak sobie kombinujemy
-
czy prostytutka zasługuje na taka miłość?
Pinkii odpowiedział(a) na kotka21 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
MASZ PRAWO DO MIŁOŚCI ! I MASZ ROZKAZ OD NAS- IŚĆ DO PSYCHOLOGA ! SAMA SOBIE NIE DASZ RADY I TYLKO DZIECKU ZASZKODZISZ. Daj sobie pomóc, psycholog Ci pomoże i będziesz w pełni się cieszyć z macierzyństwa, bo nie daj Bóg jeszcze jakiejś depresji konkretnej dostaniesz. -
Racja. Nie ma co gadać bo każdy widzi jak jest. Ja też się w temat nie wtrącałam ale pewne osoby same sobie dają świadectwo swoimi wpisami, i nawet jak inni tego nie komentują to nie znaczy że nie widzą. Aaa idę upiec Murzynka.
-
Nie tylko Ciebie No co Ty, tutaj masz pełne prawo pisać co Cię wkurza lub kto. Mnie wkurza takie właśnie wyskakiwanie z dupy w środku tematu z wątami do kogoś Ponoć nie ma kasy... Piszę ponoć bo wiem że ma, a jak nie ma to wystarczyło ze mną pogadać, sama bym za siebie zapłaciła byle by być z nim w tym dniu, przecież go kocham, to brat w końcu... Ech..
-
Ooo, nie wiedziałam Dziękować Wam! Doxy- jak się samemu nawet nie wie to wtedy jest faktycznie do dupy. Może to tylko pms, czy coś... Przypomniało mi się. W maju mój kuzyn robi ślub/wesele/przyjęcie i mnie nie zaprosił A ja robię we wrześniu i chciałam go zaprosić, ale jak tak chce grać to pocałujta w dupę wójta! O. Całe dzieciństwo ze mną spędził i tak pogrywa... A w dodatku wszyscy do niego pójdą i na mnie już kasy nie zostawią, a ja mam zaraz po nim- nie no żart hehe Monika- skoro ją to wkurza to ma prawo to napisać, przecież regulaminu nie łamie. Ty też możesz pisać co Cię wkurza, albo kto... Pamiętam jak sama pisałaś że ja Cię wkurzam i nikt Cię nie ganił za to, masz prawo tutaj to napisać, nie ma problemu.
-
Hehe aż mi się lepiej zrobiło Popieram ! Takich bardzo brakuje.
-
Taaaa baaardzo, jak zawsze zresztą Wkurza mnie jeszcze, że mi chłopak antenę w tv przełączył i nie mam TVN'u, i znowu nie mogłam sobie 'Na Wspólnej' obejrzeć, już nawet nie wiem co się dzieje w serialu
-
Ano muszę, obowiązkowe Chyba że ktoś z Was pójdzie za mnie
-
Modliszka- nigdy nie zrozumiem takiego zachowania jak to, które jest stosowane w stosunku do Ciebie. Od jakiegoś czasu obserwuję ten konflikt, i nie wtrącałam się bo po co, ale to faktycznie dziecinne jak ktoś publicznie brudy wyciąga itd... Współczuję Ci, ale musisz olać. Bo co innego zrobić... Mnie wkurza dzisiaj tyle rzeczy, że aż mi się nie chce pisać Po prostu nie może się człowiek wyluzować bo zawsze tysiąc obowiązków, nawet jak siedzę na chorobowym No i do szkoły muszę jutro iść... Mam nadzieję że chociaż wieczór będzie miły, zrobię sałatkę, jakiś film na dvd...
-
Jestem na dnie. Powiesz mi coś?
Pinkii odpowiedział(a) na FACET temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Wiesz, niekoniecznie jej brakuje. Może się zadurzyła w tamtym, a może jej się nudzi z Tobą, może lubi dreszczyk... Kto wie. Pewnie ona sama nie wie. Ja wiem tyle że można związek uratować, prawdziwa miłość wszystko przetrwa! U mnie też różnie bywało, ja też robiłam głupie rzeczy, ale tak się kochamy że wszystko da się przetrwać. A człowiek czasem ma chwile słabości, nawet jak strasznie kocha to diabeł go może podkusić i stanie się Jak ją kochasz to jej to wybacz i staraj się o nią- jeśli ona też się postara o Ciebie, bo tutaj trzeba dwojga! -
Teraz to i tak jest ich masa, kiedyś były tylko te niebieskie
-
http://www.facebook.com/JebacNK?v=photos&closeTheater=1 http://www.joemonster.org/art/9428/Mistrzowie_drugiego_planu
-
Stawiam na to. Ale często nie ma czym się chwalić, a jednak to robią...
-
Noom, a ja mam tak że jak się z kimś pokłócę to się zamykam w sobie, muszę się schować, odejść od kompa, zniknąć na jakiś czas... Czasem dość długi. A jak już ochłonę, nabiorę dystansu to wracam... Tym razem miałam nie wracać, ale życie dało mi taką niespodziankę że potrzebowałam psychicznego wsparcia, a o dziwo 'psychiczni' dają bardzo dobre wsparcie Więc jestem znowu.
-
Powiem Wam czego ja nie rozumiem- robienia sobie zdjęć w domu koło telewizora (musowo płaski), zdjęć przy aucie (najczęściej nie swoim) i zdjęć przed lustrem z dziubkiem (że niby fajne)... Tego nie rozumiem. Już tyle lat jestem na tych portalach społecznościowych, ale nigdy nie dodałam zdjęcia w moim domu, z moim czy cudzym autem, przed lustrem... Po co? Faktycznie jak widzę takie foty to myślę sobie- chwalisz się czy żalisz... ?
-
Marcja- czasem jest taki impuls że człowiek chce zniknąć, szczególnie jak się mocno z kimś pokłóci. Człowiek Nerwica- ja też usunęłam konto bo zauważyłam że jak tutaj były to nie mogłam w pełni się otworzyć... Nie jest wstydem być tutaj, ale czasem sobie myślę że nie chcę aby moi znajomi widząc zdjęcia czytali o moim życiu prywatnym, przecież tutaj często o rzeczach wręcz intymnych rozmawiamy... A różnie to ludzie nam nie przychylni mogą wykorzystać. Może zmienię zdanie, nie wiem.
-
Ano, tylko Tobie to szkodzi, bo im na pewno nic złego się nie stanie od Twojej złości Ale rozumiem Cię, bo też mam kilka takich osób które dużo złego mi zrobiły. Ale weź ze mnie przykład- zapomnieć o nich. Nie mam ich nigdzie w znajomych, unikam ich jak mogę, nie myślę o nich- po prostu dla mnie nie istnieją. To uzdrawia.
-
Jedni przychodzą, inni odchodzą, niektórzy wracają bo mają tu znajomych (np ja)... To tylko forum internetowe. Też tu znalazłam fajnych znajomych przez te kilka lat, ale przecież jak się z kimś lubi to ma się kontakt na gg, telefoniczny itd... Świat nie kończy się na forum, a niektórzy z Was bardzo osobiście to odbierają Jak ktoś odszedł widocznie ma powód, napiszcie do tej osoby na gg jak tęsknicie. A może wrócą, wielu wraca. Np ja wracam ale nie traktuję tego forum jak forum dla 'psychicznych', tylko jak zwykłe forum dyskusyjne.
-
To po co masz ich w znajomych? Jak ja kogoś nie lubię to go nie mam w znajomych i nie widzę jego zdjęć- bo po co się denerwować?
-
Jestem na dnie. Powiesz mi coś?
Pinkii odpowiedział(a) na FACET temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Byłam w identycznej sytuacji, też po 3 latach związku, też miałam 20 lat. Ale to ja byłam tą dziewczyną. Ona zadurzyła się w tamtym, albo nie zadurzyła ale czegoś jej brakuje w związku z Tobą. Zaznacza, że chce być kochana. Walcz o nią, o związek- macie szansę!!! Mi się udało, zostało mi wybaczone i bardzo tego żałuję. Wyjedzcie gdzieś razem na kilka dni, kupuj jej kwiaty, przytulaj, wybacz. Daj jej szansę, widać że się pogubiła w życiu, ale macie szansę to naprawić. Ale musicie oboje bardzo chcieć i naprawdę się kochać. I podstawa- odseparować ją od tego gościa. Inaczej będzie ciężko.