Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. tahela

    Witam serdecznie!

    hej , na jakich lekach jesteś?
  2. tahela

    Pozdrawiam

    witaj co Cie sprowadza na foruma?
  3. tahela

    Co teraz robisz?

    od piatku nie mogę wyjśc z przeziębienia, zastanawiam sie czy to nie stres u mnie działa w tej chwili i odpornosc mi zmiejszył?
  4. Pocieszę Cię jak nie przestaniesz ćpać to i tak umrzesz prędzej czy później ,z wycieńczenia organizmu , wcześniej zaczniesz kraść żeby mieć na działkę. będzie policja, areszty itp. rzeczy.już wyniosłeś coś z chaty żeby mieć na dragi, to się będzie nasilać jak zaczniesz wynosić sprzęt elektroniczny czy biżuterie starzy się wkurwia i Cie z domu wywala po prostu. teraz wypieprzaj do jakiegoś dziennego ośrodka uzależnień poszukaj w necie, do końca czerwca pochodź na sesje jakieś a na wakacjach idź na porzadny odwyk, mozesz tam posiedziec nawet do połowy października, to bedzie dopiero poczatek roku i stracisz tylko 1,5 miesiaca, poczatek lepiej stracic ,niz teraz koniec, bo teraz oceny sie wystawia i jak grozi ,ze sie niezda to sie lata za nuczycielami i wyciaga oceny żeby zdać, nie wiem jak stoisz z ocenami,ale poodejrzewam ,ze wyciaganie na 4 w Twoim przypadku odpada chodzi o to ,zeby zdać i roku nie stracić. TERAZ masz dobry czas wąłsnie bo wakacje i mozesz odwyk stacjonarny sobie załtwic, jaknie załtwisz to patrz co napisąłm wyzej,Twój zywot marny zakończony śmiercią. Koncerta nie ma nic do tego duzo ludzi bierze a narkomanami nie zostaje.
  5. auto to ci na pewno nie pomoze, brakuje ci ludzi wokół siebie, dawni znajomi nie sa xli tylko trzeba umiec sie dogadać
  6. ja kiedyś miałm jednego bliskiego kolegę, którynie był po ASP a malował obrazy zajebiste, nikt takich nie malował oprócz znanych malarzy, i zył z tego ludzie kpowali i wieszali sobie na scianach, z Wrocławia był, i po prostu niesamowite , z tego co wiem troche jest znany w środowisku ,ale wielkiej kariery nie zrobił a chyba tylko on miał szanse z ludzi, którzy sie tym zajmowali porównując z innymi obrazami.
  7. tahela

    Co teraz robisz?

    Piję rumianek z miodem i cytryną, gardło jakby mniej boli, kicham ,kaszle, niby lepiej ,ale jakoś bez przekonania
  8. Być może dostałaś napadu lęku przed działaniem niepożądanym leku, bo żeby tak zadziałało na mózg szybko to raczej niemożliwe, na początku zawsze jest pogorszenie i parę tygodniu trzeba odczekać zanim lek zacznie działać,ale one działają potwierdzam,tylko trzeba odczekać swoje. Jak na moje oko to miałaś atak lękowy po prostu związany z braniem leku ponieważ boisz się tego brania, nie ma czego się bać.
  9. heh ja tez kłopoty ze snem,ale teraz idę próbować już na serio, bo późno, dobranoc wszystkim
  10. jolantka, i w swiadomym, dzieje sie raczej w miare to co chcesz , chociaz nie dokońca, ale sie nie boisz, nie dzieje sie nic złego,
  11. oli12345, robiłaś sobie badania na astmę?
  12. miałam spac,ale rozmowa z koleżanką, zajeła mi sporo czasu
  13. Po prostu maciek, przekopiowałam artykuł z portalu naukowego, artykuł czytąłam 18 kwietnia a dzisiaj go powtórzyłam, przeczytaj to zobaczysz ze nie wiadomo czy tam sa rosliny , to tylko planeta prawdopodobnie typu ziemskiego artykuły chyba czytasz to i posta mozesz, ja przeczytałam ten artykuł dwa razy juz Mi się kiedys tez śnił diabeł, obudziłam się przerażona, ale zajebisty był. Duży, włochaty,cały czarny z taką sierścią, w reku trzymał trójząb czerwony, miał czerwone oczy , jaskrawe i w ciemności się żarzyły jak węgle z ogniska, na głowie miał czerwone rogi wygięte jak cięciwa łuku, a w łapach zamiast paznokci takie czarne długie szpony, w nogach zamiast stóp czerwone kopyta jak u konia, tylko czerwone. Wydygana byłam na maksa jak mi się przyśnił, szkoda ,ze rysować nie umiem , bo bym go narysowała i wygrała może jakiś konkurs. Chyba powinnam iść tak sobie teraz myślę do egzorcysty, cholera.
  14. tahela

    Co teraz robisz?

    Nel, nie czytałam czastek elementarnych, ale czytałam ,,Świat wyspy" tego autora, jak nie czytałaś polecam o samotności, ja czytam książki po filmach, jakoś potrafię to przełożyć sobie, na obraz własny, książki są przeważnie dużo lepsze, głębiej się je odbiera wyjątek to Popiół i diament - Wajdy, książka jest gorsza, film zabija wyobraźnię, zabiera nam nasza wizje a daje wizje reżysera, operatora, a jednak , trzeba umieć czytać książki po filmach i umieć zaszyć się w tym co tworzy nasza głowa, to sprawa chyba osobista bardzo
  15. tahela

    123

    kupmitrumne, ja jak biegałam regularnie to wazyłam 46 przy wzroscie 162, jak przestałm biegac to róznie mi sie waga kształtuje , nie przekraczam 50-ciu, to znaczy biegam,ale rzadko, źle było jak byłam na lekach , po mianserynie przytyłam i byłam przerazona, chociaz podobno nie wygladałam źle wtedy,ale ja i tak byłam przerazona i sie zaczeło masakryczne zrzucanie siłka nie raz na jakis czas tylko niemal dzien w dzien i sie udało, teraz 49 jest i chciałbym 48, bo to moja naturalna waga w sumie, ale fakt ,ze sporo zalezy od genów, ale od zaniedbania sie tez , jak ktos ma skłonnosc do tycia to powinien byc bardziej rygorystyczny wzgledem diety i ruszania sie, po prostu sytematycznosć,
  16. Kalebx3, ty mmnie k.wa nie obrazaj, to ze tacy jak ty moga obrazac innych bo mają uczucia aja mam swoje i tak czuje wal sie , moge mowic co chce i mam wyjechane co ty sobie myslisz, ty obraziłes mnie osobowo a ja tylko tego goscia zwanego Chrystusem , jak niewidzisz róznicy to weź bombe jak islamscy ekstremisci zabij mnie bo taki jesteś -- 11 maja 2014, 19:36 -- ja byłam na takim przedstawieniu z ciekawosci , ryje psyche ludzom ostro -- 11 maja 2014, 19:39 -- Ferdynand k, no własnie ja sie zastanawiam czy nie ma, jesli jest to forma zycia to moze miec, skad wiesz ze nie ma, bo ja nie wiem, moze ma ,moze niema , trzeba byc bardzo zadufanym w sobie by powiedziec na pewno, ja nie wiem i nikt nie wie tak naprawde, cokolwiek by ktokolwiek powiedział prawda jest taka ,ze na pewno nikt nie wie
  17. ale mysleć trzeba i warto miec odłozone cos tam na lokacie -- 11 maja 2014, 19:02 -- no mozna wynajc wtedy ,dwie osoby dadza rade nawet jak duzo nie zarabiają, trzeba chciec tylko, wszystko jest kwestia dogadania,szacunku a jak jest dobrze to trzeba sobie zycie razem układac, jak ktos ze stron nie ma mieszkania, to trzeba wziasc kredyt i spłącac i jest wspolne lokum, jak ktos ma mieszkanie wczesniej to mieszkanie wtedy jest tego kto je miał wczesniej, tak to juz jest po prostu, to tez kwestia zaufania czasem trzeba ufac wybranej osobie bo bez zaufania to wszystko jest tez bez sensu
  18. turcotte, wiekszosc ludzi ma mieszkanie w kredycie na 30 lat i sie trzesie zeby sie w zyciu cos nie posypało bo moga zabrac i ma duzego stresa z tym zwiazanego, rzadko kogo stac by sobie za gotówke kupic, tak to jakos wyglada,ze ludzie jak sobie wchodza w zwiazek to wtedy chca miec cos swojego i jak maja dziecko w planie to chca mieszkac osobno i miec przestrzeń dla własnej rodziny, wtedy decyduja sie na kredyt w sumie z musu troche, ale taka jest rzeczywistosc i płaca , dobrze jest miec odłozone troche i np. kredyt wtedy sobie zmniejszysc , dopoki czlowiek nie ma rodziny,nie musi miec parcia na mieszkanie, może sobie odkładac kase na przyszłosć ,zeby własnie kupic mieszkanie jak nadejdzie czas, dzieki za to ,ze jestem fajna
  19. Ferdynand k, he z wyliczeń tylko dokaldnie sie nie da az tak, adzieje na to, że gdzieś tam daleko może być Ziemia-bis, od dawna rozbudzały fantazję. Wszystkie odkrycia do tej pory miały jednak jakiś dysonans. Planety w ekosferach albo były zbyt duże (co najmniej 40 proc. większe od Ziemi), albo najzwyczajniej w świecie nie miały stałej powierzchni. Aż do dziś. W końcu natrafiono na prawdziwy przebój - prawdopodobnie skalistą planetę o rozmiarach Ziemi, która krąży w życiodajnej ekosferze. Swoje odkrycie astronomowie ogłosili dzisiaj na łamach magazynu "Science". Tranzytem do drugiej Ziemi Odkrycia dokonano przy użyciu sprawdzonego narzędzia, jakim jest kosmiczny teleskop Kepler. Ten blisko metrowy teleskop umieszczony na orbicie okołosłonecznej od początku miał tylko jedno zadanie - obserwować niewielki fragment nieba na pograniczu Łabędzia i Lutni. To obszar, przez który przechodzi wstęga Drogi Mlecznej, można więc tam dostrzec miliony gwiazd. Kepler przygląda się uważnie ich blaskowi - jeśli któraś z gwiazd nagle nieznacznie pociemnieje, uruchamia się alarm. Takie zjawisko może świadczyć o tym, że przed gwiazdą przeszła krążąca wokół niej planeta. To tzw. metoda tranzytów, za pomocą której naukowcy dokonują odkryć kolejnych egzoplanet (czyli planet poza Układem Słonecznym, które okrążają obce gwiazdy). Wokół oddalonej od nas o blisko 500 lat świetlnych gwiazdy Kepler-186 dostrzeżono już wcześniej cztery planety. Oznaczone literami b, c, d oraz e krążą jednak bardzo blisko macierzystej gwiazdy i prawdopodobnie są bardzo rozgrzane. Ziemia-bis, czyli planeta f, a ściśle rzecz biorąc Kepler-186f, jest ostatnią z odkrytych w tym układzie planet i krąży najdalej od swojej gwiazdy. Najdalej, czyli w odległości nie większej niż odległość Słońce-Merkury. Trzeba bowiem zaznaczyć, że skala tego układu planetarnego jest zupełnie inna niż Układu Słonecznego. Poniższa animacja pokazuje układ planetarny gwiazdy Kepler-186, rozmiary orbit, ruch planet. Wygląd ostatniej planety "f" to wizja artysty. Tak naprawdę nie mamy pojęcia, jaka ona jest: Czerwone karły sprzyjają obcym cywilizacjom Gwiazda Kepler-186 to niewielki czerwony karzeł typu M1 - gwiazda, która ma połowę masy i średnicy Słońca. Jej temperatura jest też dużo niższa, ale z drugiej strony takie gwiazdy żyją dłużej i dominują w naszej Galaktyce. Życie przy takich gwiazdach ma teoretycznie więcej czasu, aby się tam rozwinąć. Czy tak się stało na planecie Kepler-186f? Tego naukowcy nie są w stanie powiedzieć. Na razie nie szukają życia, a tylko miejsc, które byłyby w stanie takie życie podtrzymać. Wydaje się, że odkryta planeta jest na to świetnym kandydatem. Rozmiary Kepler-186f są tylko nieco większe od Ziemi. Prawdopodobnie jest to planeta skalista, choć nie ma co do tego pewności. Okrąża ona swoją gwiazdę we wnętrzu ekosfery, w której nie jest ani za zimno, ani za ciepło dla życia, ale w przeciwieństwie do Ziemi - znajduje się przy zewnętrznej granicy ekosfery. Temperatura może więc na tym globie spadać mocno poniżej zera, ale gęsta atmosfera - jeśli tam jest - powinna stabilizować klimat. Tak wygląda porównanie skal Układu Słonecznego i układu planetarnego gwiazdy Kepler-186: Trudno powiedzieć, czy na nowej egzoplanecie może istnieć życie. Łatwiej dywagować, czy jest tam życie inteligentne. W stronę Kepler-186f skierowano już bowiem radioteleskopy programu SETI. Przez blisko miesiąc nasłuchiwano sygnałów z tego układu planetarnego. Niestety, nie usłyszano niczego, co mogłoby być echem pozaziemskiej technologii. Biorąc jednak pod uwagę czas życia czerwonego karła (nawet 10 bln lat), mogliśmy zwyczajnie nie wstrzelić się w okres istnienia cywilizacji na tej planecie.
  20. Ferdynand k, e tam przekroczymy bariere swiatła i koniec, tylko przykro mi,ze nie za mojego zycia , bedziemy latac koniec,9nadswietlna panie laForge
  21. ja jestem fanka fantastyki fascynuje mnie wszechswiat, fizyka kwantowa i duzych miar, i filmy o przyszłosci, zawsze powtarzam,ze za wczesnie sie urodziłam i nawet przektoczymy bariere swiatła, chociaz dzisiaj sie to wydaje niemozliwe, nie ze teoria wzglednosci jest zła , tylko nauczymy sie sobie radzic z tym ograniczeniem ludzkosc jest niesamowita zaczeła od jaskiń a dzisiaj mamy internet
  22. turcotte, wiekszosc ludzi nie jest bogatymi i daje rade, sporo dziewczyn woli porzadnych facetów , kórzy maja jaks tam prace , niz jakis dziwnych panów bezwartosciowych, oczywiscie jest tez czesc co leci typowo na kase ,ale w sumie nie tego szukasz jak rozumiem,na kino to zawsze jakos starczy a wczasy to juz bez róznicy czy to beda jakies wyspy na końcu świata czy Beskidy, wazne z kim, jak sie ma co jeść i gdzie mieszkać , to juz nie robi róznicy czy kasa jest duza czy zupełnie przecietna, przeszkadzac moze jakas skrajna bieda kiedy na jedzenie brakuje ,ale to jest juz sytuacja ekstremalna w sumie, zwiazek polega na tym by byc wsparciem dla tej drugiej osoby i własnie tak naprawde te trudne momenty sa testem dla drugiej strony, a wiesz jak to jest z kasa dzisiaj ktos ma a za dwa lata nie ma bo sie pogorszyło, bo zrobił zły ruch i stracił a moze byc tak ze dzisiaj ktos nie ma a za dwa lata ma , to nie jest dane raz na zawsze i nie powinno byc wyznacznikiem wchodzenia w zwiazek , bo jak to jest wyznacznikiem to chyba powinno sie olac z poczatku
  23. nieprawda kiedys bedziemy smigac po kosmosie statkami i bedziemy sie kontaktowac z innymi cywilizacjami, bo tak kosmos jest za duzy zebysmy my sami byli, pewnie nie do końca to miałas ma mysli,ale nie mogłam sie powstrzymac
  24. jolantka, ja tez mam swiadome sny, umiem tym tak sterować ,ze we snie dzieje sie to co chce ,czasem sen zaczyna sie nieswiadomie i w trakcie staje sie swiadomy, umiem nawet wracac do danego snu i czesciowo nim sterowac przez kilka wieczorów i uwazam to za fajne całkiem
×