Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. tahela

    Miło mi Was poznać

    Expresia, hej czesc, trzymaj sie mam nadzieję ,ze bedzie tylko lepiej
  2. NN4V, moja kumpela po biotechnologi wyjechała do Francji i tam ma taka prace w zawodzie o jakiej w polandii mogła by pomarzyć, bo polska nie prowadzi własnych badan na takim poziomie a moj kumpel weterynarz też siedzi w anglii i w polsce było mu gorzej a tam opływa dosłowinie w luksusy wiec sie nie martw o tych co wyjechali
  3. NN4V, biurwa tez moze byc fachowcem, cał obsługa biura , razem z jakimis zagadnieniami prawnymi, organizacja obiegu dokumentów wymaga wiedzy jakiejs tam i wielu gdyby nie sekretarka to by popłynęło we własnym syfie papierów, widzisz społeczenstwo potrzebuje wszytkich ludzi i inzynierów i informatyków i pisarzy i socjologów nawet, tez ludzi zajmujacych sie kultura, nawet jak się to mówi , samochody możemy kupować niemieckie, buty chińskie ,ale kulturę trzeba mieć własną, samochód można zaprojektować czy most wszędzie taki sam ,ALE NARÓD ISTNIEJE DZIEKI KULTURZE JAK ZANIKA KULTURA TO ZANIKA NARÓD, ZANIKA JEZYK W KTÓRYM PISZE SIE SZTUKI,książki, gdyby nie kultura to przez 125 lat rozbiorów Polska by zniknęła, dla mnie człowiek , którym ja się zainteresuje musi mieć wiedzę ogólna i z fizyki i z literatury, wtedy tylko jest interesujący dla mnie jako partner do rozmowy, pisze o roli towarzyskiej niezależnej od płci w tym momencie, jeśli inżynier nie zna literatury to zwykły wyrobnik a jeśli filozof czy polonista nie wie nic o fizyce czy technologi to tez tylko wyrobnik w pracy przydatny w zyciu codziennym dla mnie nudny nie stymulujący mnie do rozwoju mojego własnego, lubię też jak ludzie orientują w polityce, ekonomii ogólnie nie tylko liberalnej i nie wierzą we wszystko co usłyszą w telewizji tylko szukają i czytają na własną rękę, w historii również, na rozwój cywilizacji składa sie wiele czynników i ludzkosc sie rozwija jako całość ze wszystkimi jej składnikami, czyli humanizmem i wiedzą techniczna, kultura jest pierwotna potrzebą człowieka o czym swiadczą piękne malunki naskalne w jaskiniach, tez ktos kiedys wymyślił koło, takie banalne a popatrz jak sie przyjeło, wszystko to ludzkosć i my ludzie, tyle odemnie, ja juz się napisałam i mi wystarczy w temacie, a poimprezowac i wypić tez czasem trzeba ,czasem ostro zeby poczuc ,ze sie zyje , oby nie za często bo można źle skończyc wtedy a po drugie nikogo nie aktakuje tylko pokazuje rózne postawy zyciowe i to ze ludzie sa po prostu różni,a zawsze lepiej przebywąc wśród ludzi podobych do siebie niz skrajnie innych o innych pogladach bo wtedy sie udaje a jak sie nie udaje to sie jest odrzuconym bo czemu ma cie wielbic ktos kto jest inny i on wkurza ciebie a ty jego, lepiej unikać siebie i tyle niz sie denerwować
  4. Ḍryāgan, po prostu moje srodowisko jest specyficzne, raczej ludzie anty systemowi, specyficzni dosc, tacy troche idący pod prad, kombinuja na tyle dobrze, ze kolege było stac na to jak chodził z moja koleżanka zeby zabrac ja na cały miesiac do Gruzji, zafundowac to jej, luksusów nie było, włóczyli sie po gruzji miesiac,, spali w tanich hotelach, ale jednak jakby byli na etacie nie mogli by sobie na to pozwolić na miesiac włóczegi, tak mogli, nie jestes głupi, jestes po prostu inny bardziej konwecjonalny, zapewniam cie ,ze ci ludzie tez mieli lęki, jeden koleś nie wychodził z domu przez rok bo sie bał, miał przy okazji za co zyc i mieszkał sam wtedy, nie musiałam sie migać zeby mowic ze mam depresje, po prostu masz depresje idź do psychiatry i psychologa po co sie meczyc jak mozesz isc, tego typu to sa ludzie a nie jak niektórzy pisza na forum boje sie powiedziec znajomym ze mam depresje bo mnie wysmieją, po prostu srodowisko jest troche inne moje niz wiekszosc obywateli kraju podejrzewam, paru pracuje na etacie jeden nawet w castoramie, ale mowi ze ma dosc, jak go wyrzuca to posiedzi na bezrobotnym a później pomysli co dalej,mowi ze moze za granice a moze gdzies inne miasto , nie wie póki co, po prostu ludzie sa rózni, moze tobie dobrze w tych trybikach,ale nie kazdy sie nadaje do spełniania poleceń innych a korporacje to system jak u Kafki po prostu czasem zupełnie bezmyślne mechanizmy działania, jedni nie zadaja pytan biora piniądze wykonuja polecenia, kogos innego bedzie szlag trafiał ,ze musi wypełniac głupowate polecenia w pracy a jak sie zbuntuje to mu pogroza ze wyleci i moze ich to frustrowac tak bardzo ze wopla jednak jakos inaczej sobie swiat urzadzić , ilu ludzi tyle postaw zyciowych, najgorzej jednak to dac sobie wmowic ze cos ma tak byc i wierzyc w system, który nam to narzuca, bo to brak samodzielnego myslenia
  5. Mam koleżanke co rente na dwóbiegunówkę, ma studia czasem gdzies pracuje , czasem nie pracuje, teraz akurat udało jej si3e załapać do pracy z dziećmi w swietlicy środowiskowej, studia tez ma dziewczyna.Mieszka z rodzicami i jak to w zyciu, ma 37 lat.Renta nie przeszkadza jej pracować, tobie tez raczej nie przeszkadza renta pracowac a facet to inaczej bo musi jednak utrzymac rodzine.My mamy zlewe z kumpla ktory dostał prace po znajomosci w urzedzie i pracuje jako sekretarka i zarabia tam 1700 zł to praca typowa dla kobiety taka zeby uzupełnic budżet domowy a taki facet to dupa po prostu jest i tyle i jeszcze sie pochwalił ze po znajomosci dostał te prace , wszyscy leja z niego.A najgorzej jak baba utrzymuje faceta kolezanka kiedys z takim chodziła przez chwile i sie nabijałysmy ze teraz ona go bedzie utrzymywać ale znalazł prace za chwile a ona została bez pracy wiec wszystko wrociło do normy .Sporo moich znajomych pracuje za granica czyli siedzi pare miesiecy np. w Norwegii a poźniej przyjeżdza do Polski i zyje za to prawie rok w Polsce nie pracując, inny kumpel a raczej dwoch pracuje na wysokościach na linach , praca sezonowa, tez czesto za ganica, ogolnie sie wspinaja i potrafia to robic.Za zgarniaj tez kupe kasy a później moga sobie pozwolic na kilka miesiecy nie pracowania. Kolezanka w Niemczech paracuje .Pracowała w Polsce zarabia la mało teraz jest zadowolona bo tez moze sobie pozwolić na to by w Polsce siedziec i nie robic nic przez pare miechów.Ogólnie z moich znajomych mało kto pracuje na etat, panuje opinia jak jesteś głupi to pracuj na etat, dawaj sie wykorzystywać a jak myslisz to pokombinuj a bedziesz miał duzo wolnego.Wiadomo za granica bardziej sie oplaca zeby poźniej nic nie robic w polsce przez pare miesiecy.Paru prawników znam , ktorzy tez sie nie przpracowuja wolny zawód najgorzej maj chyba jednak lekarze zarabiaj,ale pracuja duzo i sie zacharowywują.Znam paru fotografow, którzy raz mają gorzej raz lepiej, ale za jedna sesje slubna sa w stanie wziac pare tysiecy nawet, fakt wydaja duzo na aparaty, obiektywy itp.Organizuja wystawy, paru dziennikarzy lokalnych kokosów nie maj ,ale sa wolni ci wszyscy i na etat nie robia. Ogolnie srodowisko dosc specyficzne.W/G pisu anty Polacy sporo wegetarian, jeżdzących na rowerze, czytajacy ksiązki, większosc głosowała na Razem, paru gejów tez sie znajdzie. Jesli ktos pracuje na etat to sa to raczej kobiety, które maja mezów i są to biura i one tylko dorabiaja do domowego budżetu a faceci kombinuja i daja rade w sumie. Gdybys chciał to byś tez pokombinował ,ale wygodnie ci z ta rentą.Sama byłam ponad dwa lata w Holandii i nie narzekałam, mało imprezowałam, nie wydawałam tam na głupoty..W sumie to sie dziwie tym korpo szczurom, którzy pracuja i pracują po całych dniach i tak bardzo chca zrobic karire ,ze nie mają nic z zycia a stres ich zjada po co im to.Trzeba wszystko w ramach zdrowego rozsądku.I nie ma co ulegać presji, ze trzeba koniecznie sie wyprowadzać od rodziców, i brac kredyt zeby go spłacać przez 35 lat. Koleżanka japonistka z Warszawy, mieszkała w moim miescie, pracował na pól etatu w Toyocie jako tłumaczka, teraz mieszka we Wrocławiu dorabia jako tłumaczka,stałej pracy nie ma, ma faceta, wynajmuja mieszkanie razem.Nie chce sie w kredyt pakowac bo swiat jest duzy i moze na 20 lat wyląduja w Nowym Jorku a kredyt to kula u nogi,ale sa i tacy co ulegaja presji kredyt, strzezone osiedle, pracuj , pracuj i pracuj .Wszystko na pokaz ,ze ja mam tylko ze to jest puste , popada sie w coraz wieksza pustke traci sie radosc zycia, co z tego ,że dokoła ludzie widza ze masz a jesteś nieszczesliwy i presja cie zabija, ale taka postawa jak twoja tez nie jest godna bo ty tylko z ta renta siedzisz z tego co piszesz, nie masz znajomych, rzadko gdzies wychodzisz to tez nie masz zycia jesteś na drugiej stronie bieguna ,ale emocjonalnie kończysz jak ci co sie przepracowuja .Rozpisałam sie , troche nieskładnie,ale nie chce mi zmieniac i poprawiać.Monk jak ci juz pisałam renta nie przeszkadza w pracy.
  6. rzucanie talerzami nie musi być związane z demonami tylko może być zwyczajnie wk.....na na ciebie i z nerwów nie wyrabiać i zaczyna do siebie mówić z tego wszystkiego ,że ma cię dość
  7. ja mam kolegę jednego ponad 40 lat mieszkał z rodzicami, facet fajny, poukładany wykształcony, z pracą, umiał koło siebie zrobić nie był typem ,ze pani koło niego zrobi, teraz ma dziewczynę, mieszka z nią, niedługo dziecko się im urodzi, oboje po 40-stce, w jego wypadku mi nie przeszkadzało ,ze mieszka z rodzicami często im pomagał, pieniądze raczej odkładał niż przepijał było oki, drugi kolega , tez ponad 40 -sci lat , tez mieszka z mamą , wykształcony i tutaj sytuacja jest już gorsza bo jak przychodzę do niego to jest mamo, mama zrobi kawę , zamiast zrobię Ci kawę i jeszcze powinien się mamy zapytać czy życzy sobie kawę, bo tak trzeba a nie facio ponad 40-sci lat, mama człowiek starszy a on zamiast pomagać to mama zrobi kawę , podobno mama mu robi kanapki do pracy, gotować nie potrafi ,tamten wyżej gotował czasem obiady dla całej rodziny czyli również rodziców, ten kolega juz mnie tak nie zachwyca,ale tez ma studia i jest oczytany jak ten wyżej, kolega nr 3 najgorszy, po 40-stce, mieszka z mamą, zero wykształcenia, ksiazek nie czyta, na matke ciagle narzeka, jak zwróciłam mu uwage ze łyzeczka jest brudna to poszedł z pretensjami do matki i zaczął do niej krzyczeć, powinien powiedziec ze jest mu głupio a nie facet lat 40 leci z pretensjami do mamy ,ze łyzeczka brudna, jak widac samo mieszkanie z rodzicami nie przeszkadza, szczególnie jak sie jest samemu i płacenie za wynajem mija sie z celem, ważne jest jak sie do tego podchodzi i całe podejscie do zycia,jak mieszkasz z rodzicami i oni maja swoje lata to pomoz im, posprzataj , ugotuj a nie czekaj az matka pod nos ci podstawi i posprząta i opierze ciebie, tyle odemnie
  8. tahela

    Potrzebuję czasu.

    opisz ogólnie a wtedy pewnie ktoś na priv sie znajdzie chetny?
  9. tahela

    ...

    akwen, Chyba nas to bawi w jakims perwersyjnym stopniu .
  10. tahela

    ...

    Niemampomysłu, jesteś nie do pokonania, jakbys z takim zaparciem jak udzielasz sie w tym watku uczyła sie do matury to byś ja zdała z pewnościa hehe
  11. tahela

    Witam

    Goni, byłes juz kiedys na forum ? a tak poza tym cześć
  12. ja bym sie tego alko przestraszyła czy to problem czy nie a tak pozatym to jak sie chce ktos dogadać to sie dogada a jak nie chce bo nie chce to sie nie dogada, fakt ,ze sporo ludzi ucieka jak widzi problemy ,ale wtedy wiesz ,ze ktos taki ci niepotrzebny, bo partner ma byc równiez wsparciem na złe dni i lata a nie tylko na okres bo jest fajnie a jak cos mi nie lezy to dziekuje bo ktos taki to tylko marnowanie zycia, takich osób na powazne relacje nalezy unikac, zwiazek dwojga osób to jednak z załoeznia moze trwac lata a przez lata moze wydarzyc sie sporo dobrych rzeczy ,ale sporo tez niedobrych, można tez na raka zachować i co , sa pewne sytuacje w zyciu kluczowe, które pokazuja jaki ktos jest i czy mozna go szanowac czy nie ,ale żeby sie tego dowiedziec trzeba poznac a zeby poznać trzeba sie zapoznac, wiec podejdź, oczywiście zeby sie dogadac musza byc współne zainteresowania i inne wspólne rzeczy, wartosci itp. ale tego tez sie dowiesz jak podejdziesz
  13. tahela

    ...

    prywatne wiadomosci od Tyle słońca w całym mieście - Niemampomysłu`to wstawaj szkoda dnia, olalalla I love baby nie mam pomysła na wiecej, troll idź mostu pilnuj i bierz pieniadze za przejazd anie dupe zawracasz ludziom
  14. Niemampomysłu, to czego k..wa chcesz . no dziewczyno, ludzie ci radza a ty wąty masz, trolem wali na odległośc
  15. to idź do lekarza po zwolnienie, po leki i na terapie sie zapisz na termin z NFZ, sam sie nikt jeszcze raczej z depresji nie wyleczył, jesli to naprawde jest depresja a takie gadanie w kółko raczej nic nie zmieni, tylko powielasz watki bezsensownie
  16. tahela

    czego aktualnie słuchasz?

    ostatnio skułam sie przy tej piosence z kumplem, jeszcze w nocy na stacje benzynową ześmy zapierdzielali, ale zabawa była przednia [videoyoutube=uEA600ocvHY][/videoyoutube]
  17. Niemampomysłu, miałąś juz taki watek , prawie identyczny , naprawde ci sie nudzi
  18. tahela

    Czesc wszystkim!!!!!

    a co to znaczy ,ze przez męza , jak jest bardzo źle to lepiej moze bez niego
  19. jednak adaptacyjne to com innego, jak czytam posty aliena81 to i bardziej pod adaptacyjne podchodZi
  20. tahela

    Alter ego

    jezeli opis na gg był manifestowaniem i odbiciem ciebie i czesto zmieniałes to nie byłes normalny
  21. tahela

    ...

    Niemampomysłu, no dobra , niech Ci będzie, masz pecha i tyle, koniec tematu
  22. Olinek, jak mam spac to kawa mi nie przeszkadza, pije kawe ide spac i spie a jak mam nie spac to moge nie pic kawy a spac i tak nie bede , tak to jakos działa , czasem walne energy drina i on jakos dział bardziej ,ale to po takiej nocy kiedy nie spie, pij kawe byle w granicach rozsadku, ja pije nawyzej 2 dziennie z tym ,ze druga po południu słabsza dużo, lubie aromat do czekolady
  23. niektórym mozesz tłumaczyć, oni sobie beda głodówki i lewatywy urzadzac na depresje, szkoda tylko ,ze ludźmi tak łatwo manipulowac, czytaja bzdury, szukaja guru w jakis sektach itp. po prostu rece czasem opadaja
  24. jak sa dobrzy to idź , przepros, powiedz ,ze ci głupio i ze bedziesz sie starał i tyle
  25. New-Tenuis, ty pamiętaj o piątku ja słucham w radio Wrocław audycji o początkach naszego Dolnego Śląska, jak przyjeżdżali osadnicy w 1945 r , Niemcy wyjeżdżali , fajna audycja ciekawa, własnie się skończyła , teraz zaczęło się szczypta studia 202
×