tahela

mirunia, chyba nie ma nawet takiego słowa w słowniku jak dwóbiegunówka heh , kiedys sprawdzałam i nie było, w sumie dwu od dwoje ó tak mysle, biegun u otwarte a ów raczej przez zamkniete sie pisze, w sumie to nie pamietam jak to nawet napisałam juz

cubus123, moze jakis kierunek z urbanistyka zwiazany jak lubisz miast wieksze, jakies projektowanie przestrzeni miejskiej, przejrzyj kierunki

cubus123, spoko, ale to pierwszy rok z tego co pisałeś, masz spedzic 3 czy 5 lat na studiach zeby własnie sie nauczyć, teraz pewnie trzeba miec podstawy ,ale to podstawydopiero, wiec to jestes w stanie jeszcze nadgonic, pierwszy rok to zawsze jest selekcja,ludzie odpadaja nie daja rady, stwierdzaja ,ze ich to nie interesuje itp.a to budownictwo tak bardzo jest dla ciebie pasjonujace , czy ta budowa maszyn? na pierwszym roku zawsze sie wydaje ,ze to trudne na 3 myslisz,ale ten pierwszy rok był prosty same podstawy, co lubisz robic, co robisz w wolnym czasie zeby sobie sprawic radosc , przyjemnosc czym sie zajmujesz?

Ḍryāgan, hehe dobre, trzeba pewnie pod respiratorem lezec bedac sparalizowanym od szyi w dół, wtedy moze by przyznali na stałe

Naemo, chyba ktos pisał kiedys ze dostał , ale w jakim to było temacie nie pamietam, i tez ta osoba miała za soba pobyty w szpitalu czyli dokumentacje porządna, ale to była czasówka równiez

Ḍryāgan, oki oki, czyli bierzesz jak łapiesz górke , własnie to miałam na mysli mowiąc ze lepiej brac niz dopuszczac do sytuacji przykrych

Ḍryāgan, nie mówie ze jesteś, ani nie mowie jak masz brac leki, napisałam tylko ze lepiej brac leki tak zeby nie robic głupot i to wszystko a ty poczułes sie zirytowany, nie napisałam ,ze jestes w mani napisałam ze w mani jest moj kolega a jest w mani dlatego ,ze nie brał leków bo nie brał, twierdził ze on kontroluje to wszystko az go walneło,i tyle

JERZY62, ja bez kawy chyba nie dałabym rady, chociaz ostatnich kilka dni nie piałam , jak nie pije kawy to swiadczy o tym, ze jest źle ze mna, oo słońce w zimie jest cenne jak chłod w upał, ludzie zawsze tęsknia za ty czego nie maja

Ḍryāgan, no niestety ostatnio miałam do czynienia z osobnikiem, który mowił to samo a był w mani, narobił w jednym tygodniu troche głupot,a dodatkowo przestał do pracy chodzic i go wywalili, co skwitował , mam wszystko pod kontrola jest oki, bedzie dobrze, jak zaczął manie powiedziałam weź leki , powiedział nie musze nauczyłem sie to kontrolowac popłynał finansowo bo wydał za duzo kupujac mase niepotrzebnych pierdół i pijąc mase alko, a później staracił prace a później nie miał za co zyc, no coments, dosć świeża sprawa, po prostu mowie szczerze ,ze lepiej wziasc leki niz dopuscic do sytuacji niepotrzebnych,to ten co ma rente i niespecjalnie bierze leki, pisałam wyzej o nim i twierdzi ,ze panuje nad sytuacja, w jego mniemaniu panuje, w mniemaniu znajomych nie tylko moim stracił kontrole nad zyciem

Ḍryāgan, haha irytacja no tak podaruje jak bede chciała a tak pozatym co jest złego w zdaniu ,bierz tak zeby funkcjonowac? no co złego? nie napisałam, ze wiem lepiej, napisałam bierz tak zeby funkcjonowac a tu prosze jaki zonk , nie dawałam ci rad ani jak brac , ani ile, ani kiedy, bierz tak zeby funkcjonowac dobra rada , prosto z serca, wiec po co ta złosliwosc w stylu daruj sobie

Ḍryāgan, ja tylko kawa póki co i cukierki a sniadanko to później, cześc

Jerzy 62 błekitne niebo wprowadza jakis dobry nastrój do głowy a szare niebo wrecz przeciwnie

mirunia, nazwa potoczna na benzo sie mowi benzyna a zolpidem zolp, na mianseryne miansa i tyle, istnieje cos takiego jak mowa potoczna która sie ludzie posługuja na codzien pani ąę Ḍryāgan, to ze ty sie czujesz zdrowy nie znaczy ze nie jestes chory, bierz leki tak zeby funkcjonowac i nie robic głupot , ważne by był skutek brania , niestety ludzie w mani sa nieprzewidywalni bardziej co by nie powiedziec, mozesz zaprzeczac ale sam wiesz ,ze tak jest i do łba moze wszystko skoczyc

JERZY62, u mnie tak sobie są chmury ,ale i kawał nieba jest i jest mroźno

Nie mam głosów w głowie, mam wyobraźnie bogata ,ale zawsze wiem ,ze to wyobraźnia a głosów dzieki bogu żadnych.

dzieki, dzisiaj spałam do 3.30 później sie obudziłam i jakos nie za bardzo juz, nienawidze chorowac , łapie dziwne stany jak jestem chora i słaba , mowie sobie ,ze bez sensu jest zyc w takim stanie człowiek nie ma siły zeby sobie herbate zrobic , i mysle o ludziach obłoznie chorych latami, którzy sa w codziennych czynnosciach uzależnieni od innych , ze musza czekac az ktos , poda , pozamiata, przyniesie nocnik, i dochodze do wniosku,ze ja bym nie dała rady ,ze takie zycie mija sie zyciem, jakos zawsze mnie takie mysli dopadaja jak zaczynam chorowac, strzeliłabym sobie w łeb jakby to miało trwac w stanie ciagłym,

Karolina66, u mnie sniegu nie ma, ale mróz jest, jest szron, czekam na zime i tak z minus 5 i ładny snieg, w zime choruje rzadziej niz w takie rozmemłane jesienne dni, których nienawidze jestem chora i powoli dochodze do siebie, czesto choruje niestety i zawsze na gardełoko

Eteryczna, dziękuje, zdrowieje powoli, czuje sie lepiej, ale ciagle kaszle, gardło mnie troche jeszcze boli, ale jest lepiej, i denerwuje mnie to ,ze musze siedziec w domu, ale nie chce za szybko wychodzic i no i siada mi psychika jesli jestem chora to u mnie normalne, miłó Cie widziec na forumie, pozdrówka

Monster6, lepiej zejdź z tej mani na lekach, bo jestes tak nakręcony ze jeszcze zrobisz cos głupiego albo sie wykończysz po prostu

Monster6, skoro tyle wiesz to czemu nie bierzesz leków i swiadomie sobie robisz krzywde, jaKBYS CHCIAŁ SIE doprowadzic do autodestrukcji , chyba ze chcesz jesli nie chcesz to sie doprowadzasz? czy bierzesz leki w tej chwili?

kalosz311, nie wydaje mi sie zeby to był efekt długotrwały, terapia jednak wymaga czasu kazdym nurtem , nie zawsze warto wierzyc w co pisza w internecie

minou, ja wole przedstawiac swoje zdanie ,ale dyskusji unikac bo to prowadzi do kłotni niepotrzebnych uwazam, akceptuje co do mnie ktos mowi, lubie jak ktos akcpetuje moje zdanie i tyle, a ztoba to moge oo jakis fajnych ksiazkach czy filmach porozmawiac albo po prostu o zyciu, ale dyskusja z ludźmi na tematy tego typu jesli maj inne zdanie nie prowadzi do niczego dobrego, konfliktowo nie jestem nastawiona , po prostu mowie jakie mam poglady dosc głosno , nie ukrywam ich i tyle, gorzej bym sie czuła jakbym pod presja czyjas udawała ,ze zdanie mam inne, lubie tez jak ktos mi mowi głosno jakie ma zdanie i mi sie to podoba , spoko maroko

ogladam wybory w USA i mam nadzieje ze wygra Clinton a jak nie to trudno

kalosz311, a jak długo chcesz miec te terapie, bo to jednak pare miechów powinno trawc jakby nie patrzec , ja dłuzej to raz w tygodniu, a jak krócej to moze dwa ,ale ja bym wolał dłuzej raz w tygo0dniu zeby przystosowac sie psychoicznie, przetrawic wszystko, poukładac i dłuzszy okres czasu jednak lepsze efekty

Naemo, nie ma sprawy. no problem