Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. tahela

    Pomocy!

    Jest taki temat na forum czy ja ją/jego kocham W dziale nerwica natręctw. Poszukaj tego tematu, poczytaj bo duzo tego jest to znajdziesz ludzi, którzy mają ten problem.
  2. iiwaa, może i mała ,ale nie z krwawa baśką,bo z nia miałam wredne babsko to było
  3. salirka, 0ja tylko troche ,ale lubie sobie czytnąć nie ukrywam ,ale jak ktos sie interesuje to odjeżdżam wtedy i robi to na mnie wrażenie
  4. dobra musze kończyc bo przyszedł kolega, apropo jest technikiem dentystycznym na zarobki mie narzeka
  5. iiwaa, Kodeks postepowania administracyjnego jest, w skrócie tak sie mowi chodziło mi o postepowanie
  6. salirka, ale ja chodze po górach i lubie,ale nie uwazam tego za cos co mozna porównac z fizyka kwantowa i czytaniem artykułów w temacie owej fizyki a niektórzy próbuja to z tego zrobic, dla mnie góry to norma od 14 roku zycia, byłam harcerzem , namioty , bunkry, ja to kocham ,ale nie nawałbym tego szczytem mozliwosci intelektulanych, bo po górach moze jednak kazdy chodzic a dany artykuł juz nie kazdy zrozumie
  7. iiwaa, Ja kończyłam dzienna administracje ,ale nie traktowałam tego jako ze dla kasy tak sobie poszłam bo mnie przyjeli. kucie na pamiec kodeksu administracyjnego nie jest przyjemnoscia ,ale jednak sie przydaje w zyciu ta wiedza konkretna czesto. Zdarzyło mi sie zderzyc w zyciu pare razy z chamstwem podszytym pieniedzmi gdzie czesto szedł w parze za tym brak wykształcenia sredniego i to było naprawde traumatyczne przezycie, znam tez kilka osób ze srednim wykształceniem , które bija na głowe jakis prawników swoja wiedza z zakresu literatury czy historii, natomiast w dzisiejszym swiecie juz bez tej matury to naprawde chyba wstyd a sa tacy nadal. Ogólnie jakos mysle ,ze znajomych mam dobrych i dosc wyselekcjonowanych na takim poziomie ze wiem ,ze moge z nimi porozmawiac na rózne tematy i mnie nie zawiodą. Ogólnie wymagam wiedzy jednak od ludzi a to da sie zweryfikowac rozmowa dosc szybko czy ktos naprawde ma jakies zainteresowania oprócz chodze po górach, bo po prostu ja traktuje chodzenie po górach nie jako zainteresowanie czy pasje tylko przyjemnosc a pasja to moze byc historia sredniowiecza albo fizyka kwantowa.
  8. Ḍryāgan, ja napisałam ,ze motywy sa rózne i mozna , sobie wyobraź ,ze sa ludzie nawet na forum , którzy pokończyli podstawówke tylko i jakos zyja, czasem nawet zarabiają kupe kasy ci po podstawówce, sama takiego jednego znam, który ma kompleksy i wszystkim mowi i widzicie po co wam te studia jak ja mam wiecej i tak i to jest dla niego kryterium kasa , nie dziekuje i sobie wyobraź ,ze ja jakbym miała wybrac goscia po podstawówce z kupą kasy wolałabym takiego co ma mniej z wyzszym
  9. iiwaa, Bo CARLOS JEST JEDNYM Z TYCH ,ZE JAK MI NIE WYJDZIE TO NIECH innym tez bedzie gorzej. Ja za to nie lubie pytania typu np. jak ktos jest ciezko chory dlaczego ja? bo co bo przypadki chodza po ludziach a jak nie ty to ktos inny to juz w porządku bo nie ty, jakos mnie to drazni zamiast no trudno zdarzyło sie. Wiem ,ze to jest przykre dla kazdego ,ale jak słysze gdzies czasem dlaczego ja to jakos mam negatywne odczucia.
  10. carlosbueno, Karol ,ale w dużej mierze studiuje sie tez dla siebie po to żeby miec wyższe. jeden moj kolega poszedł na zaoczne kulturoznawstwo po 30 -tece jak wział rozwód bo powiedział, ze jednak jak sie mowi ,ze ma sie wyzsze to robi to wrazenie na grupie kobiet , którymi on jest zainteresowany a głupi nie jest. Oczytany fajny facet kiedys go nawet wzięłam na spotkanie forumowe we Wrocławiu powiedział ,ze ludzie fajni . Poza tym tak dla siebie sie studiuje zeby nie wyszło ,ze na 10 osób ty jeden mowisz ze nie masz wyzszego i lipa, niektórzy robia nawet pedagogike ogółną czyli kierunek nic zaocznie zeby tylko miec licencjata ot tak zeby sie pochwalic. Rózne sa motywy i nie zawsze to jest lepsza praca i zarobki.Mam tez koleżanke, która po studiach poszła na dwuletnie studium policealne i w tym zawodzie pracowała , teraz nie pracuje bo jest z facetem, który zarabia a ona w sumie dla niego zmieniła miejsce zamieszkania i póki co sie układa i nie musi pracować, ale pracowała kilka lat w zawodzie, który dało jej studium policealne a jak ktos sie zapytał po co ci studia to mowiła bo chciałam miec i tyle.
  11. tahela

    Filmy i seriale

    ja zostane przy moim ukochanym Star - Trek Nastepne pokolenie i Stacja kosmiczna ale wiadomo ta Gra o tron i Outlander ze starszych Ucieczka w kosmos Przystanek Alaska z polskich Królewskie sny
  12. france25, żeby wiedziec ze lek dziaqła to trzeba mu dac około 5 tygodni nawet 4 dni to nic, ludzie po co wy wogółe zaczynacie brac jak po 4 dniach odstawiacie, bez sensu takie cos
  13. aguusia88, hej to ty miałas tego nicka tez Agusia? Kurcze szkoda ,ze ci sie porąbało wszystko ,ale pomyśl ,ze kłopoty zawsze jakies sie w zyciu trafiaja. Jak sa kłopoty to zawsze reagujemy stresem i tym ,ze swiat przestaje byc fajnym miejscem. Kłopoty w pracy z których jeszcze nie wyszłas pociagneły cie, ale to póki co dwa miechy dopiero, musisz odreagowac, poukładac, organizm tez musi odreagowac fizycznie, odpocząc a dojdziesz do siebie. nie piszesz czy te kłopoty juz sie skończyły bo jesli nie to sytuacja stresowa , która cie wprowadziła w ten stan trwa nadał jesli nie mozesz pozbyc sie sytuacji stresowej to musisz z nia funkcjonowac , nawet jesli to trudne i powiedziec sobie ,ze puszczasz to może na szeroka wode i co bedzie to bedzie bo po co sie nakrecac jesli nie masz na cos wpływu.a partner, dobr5ze4 ,ze wspiera , ale nie ma co na nim sie opierac bo szczęscie w nas nie zalezy nigdy od drugiej osoby tylko od tego co w nas jest i jak odbieramy i postrzegamy swiat a z tym ztresem to chyba jednak musisz sama sobie poradzic ,chociaz to nie jest ani łatwe ani przyjemne ,ale za ciebie nikt tego nie zrobi. Poradzisz sobie spokojnie.Powodzenia.
  14. BratKat, oki spoko,ja miałam agresje w domu ze strony ojca i zadziało to tak na mnie, ze po prostu wszelkie przejawy jakiejs agresji działaja na mnie jak płachta na byka, nigdy sobie nie pozwoliłam na takie wyskoki ze strony znajomych, nie wiem niektórzy mowia ,ze jak sie ma w domu agresje to później samemu jest sie agresywnym fizycznie , albo akceptuje sie agresje wobec własnej osoby, na mnie to zadziałało wrecz odwrotnie, odrazu reaguje, ze nie akceptuje tego
  15. hasselti, dwóbiegunówka chyba wychodzi w obrazie mozgu, juz mozna to zdiagnozowac po nieprawidłowościach, moze idź niech cie wsadza do rury i wtedy bedziesz wiedziec ,ze przynajmniej to lub nie to w polsce chyba tez to juz robia , poszukaj w necie , dowiedz sie ile kosztuje i przynajmniej to bedziesz wiedziec
  16. BratKat, sorry ,ale nigdy nikt mnie nie uderzył a jak by to zrobił to przestałby byc moim kolega raz na zawsze, ale nie próbował tez nikt nigdy jesli idzie o kolegów, po prostu nie lubie przemocy i mam straszna awersje do niej i nie imponuje mi to po prostu, uwazam ,ze lepiej by było sprawy rozwiazywac troche inaczej niz w prymitywny fizyczny sposób
  17. neon, ludzkosc musi miec parcie, bo jeszcze ze 100 lat i sie wyczerpie iwegiel podobno i ropa , wiec trzeba myslec nad tym juz teraz, a nie jak sie wyczerpie, poza tym gdyby nie parcie ludzkosci nie było by internetu:) i foruma
  18. wiesz co w sobote byłam w knajpie z kolega i przy stoliku obok siedziałło podejrzane towarzystwo, takie własnie co to pobije kogos, dla mnie chamstwo na maksa, jakies głupie chamskie teksty o róznych ludziach prymitywny smiech, patrzyłam na nich z boku i wiem jedno zawsze trzymałam sie z daleka od tego typu ludzi i raczej bede, po co sobie kłopoty jeszcze robic, wsród moich znajomych nie mam takich ludzi i dobrze mi z tym jest, nie lubie jak sie bija, nie imponuje mi to to byli ludzie od 25 do 45 , ale po jednej patologi, ja na nich patrzyłam jak na ziwerzeta w ZOO, nie imponuje mi takie cos i nigdy nie bedzie, takie zjawisko dla mnie które wiem ,ze istnieje ,ale omijam szerokim łukiem i raczej nie szanuje, sama swieta nie jestem , porzadnie zaimprezowałam , przysżłam z jednym kolega , wyszłam z innym, ale jenak do takich zachowań jak ty piszesz to juz przesada a przemoca fizyczna sie brzydze, raz w liceum jeszcze taka jedna do mnie wyskoczyła, była to dziewczynka z typu chodze po osiedlu i szukam zaczepki, jak wyskoczyła tak podziekowałam za znajomosc i juz nigdy sie z nia nie umowiłam na jakies wyjscie, pare lat później do mnie zadzwoniła, ze ona sie zmieniła i che sie pogodzic, powiedziałam tylko nie dzwoń tu nigdy wiecej i tyle
  19. tahela

    Podejrzliwość

    salirka, nie mozna byc za bardzo podejrzliwym ,ale nie mozna tez za bardzo ufac, najlepiej sku[ic sie na swoich potrzebach i tak sie zachowywac by nam było dobrze, nie wpadajac przy tym w ignorancje za duza wobec swiata a wtedy jest oki
  20. Michellea, uu tak na noc niedobrze, moze dasz rade
  21. iiwaa, no prawie, wczoraj kac dzisiaj dostałam okres, a przed okresem dzień mam zawsze słabasza głowe wiec było grubo, ale doszłam do domu na obcasach dosc wysokich i otworzyłam sama drzwi i zamknęłam wiec dałam rade ja lubie siłke, ale taki trenig o0gólny raczej sobie serwuje, no i biegam czasami, chociaz ostatnio naprawde mi sie nie chce bo cos jakos mi sie chyba w organiźmie popierdzieliło patrząc na to ,ze ciagle jestem zmeczona, jak idziesz lulu to dobrej nocki ci życze na_leśnik no nie ma na co narzekac w tym roku, ale mam nadzieje ,ze sie nie sprawdzi jaki sylwek taki cały rok , bo sie wykończe
  22. ja dopiero doszłam do siebie po sylwku ,ale było fajnie
  23. tahela

    Spamowa wyspa

    ja tam pije z kumplem zamiast sie klonowac, klon jest gorszy napij sie
  24. tahela

    Spamowa wyspa

    Po prostu zaliczam masakrę jakąs w grudniu, padam na twarz, jestem zmeczona ciagle. Najchetniej bym spała co u mnie zawsze była bezsennosc a nie jakies spanie. Własnie dzwonił kolega i mowi dlaczego nie byłas na spotkaniu w bibliotece z Olga Tokarczuk, byłem pewien ,ze bedziesz, duzo znajomych było . teraz jest w knajpie na wystawie klubu fotograficznego aj po prostu ledwo z domu sie wywlekam, powiedziała ,ze padam na twarz , ze nie jestem s tanie za bardzo jakos zyc, ze musze sobie badani porobic bo czuje ze zaliczam masakre po prostu. Wiem ,ze to hormony tm razem szlag by to trafił. Dzisiaj ma przyjsc do mnie na szczescie kolega jeden , ja jutro do kolezanki , w piątek kolega ma znowu do mnie przyjsc , wiem to miłę ,ale nosz ciulwa. Omijają mnie fajne rzeczy przez to spie i i czujezmeczenie organizmu jakies takie zbyt mocne.Tak nie moze byc. W styczniu porzadne badania mnie czekaj a i tak dzisiaj czuje sie lepiej niz przez ostanie dni.Musze sie doprowadzic do porzadku.
×