Skocz do zawartości
Nerwica.com

tahela

Użytkownik
  • Postów

    11 359
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tahela

  1. tahela

    Czesc wszytkim

    kasiulek1979, Ja ci powiem, ze w sumie lekarz miał racje. Czasem chyba niektórym przez jakieś kompleksy trudno zaakceptować prawdę i przyznać się przed samym sobą, tak to zachowanie odstaje od normy, to nie jest normalne. Mam tak i muszę z tym walczyć, coś jest nie tak i tyle. Powiedział ci prawdę i to cie zabolało ,ale dobrze zrobił zaakceptuj to co jest z tobą nie tak, bo większość ludzi tak nie ma. Wtedy jest prościej, mówisz o tym wszystkim, nie myślisz o tym jako o czymś złym czy wstydliwym tylko jak o czymś co ci sie przytrafiło i o dziwo widzisz ,ze nikomu to nie przeszkadza a jak ktoś cie lubi to lubić i tak będzie . Ja nie była bym zła na lekarza w tej kwestii powiedział ci prawdę w oczy , jest z tobą coś nie tak dlatego do niego przyszłaś, gdyby było w porządku nie przyszłabyś. Nie obraził cie nie zasugerował ze jesteś mało inteligentna powiedział,ze przyszłaś do niego bo coś jest nie tak i to jest prawda.Jakby ci powiedział ,ale pani jest głupia albo brzydka to wtedy by przegiął ,ale tak to nie ma co się obrażać.
  2. tahela

    Czesc wszytkim

    Część. Mam nadzieję ,ze sobie poradzisz bo da sie, trzeba walczyc z tym psychicznie bo trzeba i tyle, leki tez pomagaja. U mnie sie zaczęło w wieku 5 lat przechodziłam etapy , o których pisał Kalebex, ale nie wszystkie. Zaczęło sie tak naprawdę już w podstawówce ( zaklęcia , rytuały , pierduty na kiju, słowne formułki odczarowujące zło ). Nigdy nie miałam szału na punkcie sprawdzania szafek, gazu czy mycia rąk. W 8 klasie było najgorzej, troche zaczełam szaleć za bardzo imprezy sie zaczeły jak to w tym wieku , zjechały mi oceny i zaczęłam sie bać ,ze nie zdam egzaminów do liceum . Ja zdawałam jeszcze normalne egzaminy pisanie wypracowania , rozwiązywanie zadań matematycznych, które wychodziły poza zakres 8 klas i nikogo nie obchodziło ,ze nie ma tego w programie, chcesz być w liceum musisz rozwiązać, dzisiaj by sie dzieci zapłakały pewnie bo przecież to wychodzi poza program. Zaczęłam panikować czym było bliżej końca roku bo dodatkowo miałam ponad 80 godzin nieusprawiedliwionych , natręctwa urosły mi do apogeum.Koło rozpędu natręctw po prostu mnie rozjechało, co jednak nie specjalnie mi przeszkadzało w zyciu towarzyskim. Zmuszałam ludzi, znajomych żeby się zatrzymywali przed linia jakaś i przechodzili przez nią inaczej umrą. Jakoś egzaminy zdałam, ale wtedy po raz pierwszy wylądowałam na lekach na natręctwa bo było kurna źle, chociaż powiem ,ze leki na mnie działają i są skuteczne. Teraz nie biorę leków ,ale wykonałam gigantyczna prace psychiczna nad tym, po prostu mówiłam to nieprawda ,ze cos sie stanie, zobaczysz musisz się powstrzymać a nikt nie umrze przez ciebie sama tez nie umrzesz i a jakoś powoli udało mi sie tego pozbyć. Teraz czasami jak cos mi sie wkręci czuje tylko lekki niepokój. Z pewnością jak coś się dzieje złego w życiu to nerwica wtedy potrafi dowalić. Ogólnie Rafael Nadał też ma nerwice natręctw dziennikarze nabijają sie czasami z niego jak układa te buteleczki na korcie i ma rytuały a nie przeszkadza mu to byc jednym z najlepszych tenisistów w historii. Mam znajomych z dwóbiegunówką i to jest dużo gorsze cholerstwo uważam, maja bardziej przerąbane.
  3. myśle ze same zioła nie zmienia biohemi mozgu sa za słabe, tak jak zioła nie wylecza zapalenia płuc czy anginy ropnej , kiedys to były choroby smiertelne
  4. tahela

    Cześć wszystkim

    cześć,mam nadzieję, ze bedzie coraz lepiej u ciebie
  5. tahela

    Nawrót choroby

    sailorka, Ja sie kiedys wykłóciłam do ginekologa bo tylko po recepte a ten mi mowi za dwa tygodnie a wiadomo tabsy musza byc nie chciałam płacic. Pojechałam wtedy do siedziby NFZ i powiedziałam ,ze potrzebuje kontynuacje leczenia ,ze odmawiaja przyjecia i ze zostawiam pisemne zawiadomienie, ze odmawiaja w tym i tym osrodku usługi medycznej i skłądam za potwierdzeniem w sekretariacie. W ten sam dzień mnie przyjęli w osrodku zdrowia a kieorwnik zaprosił mnie na kawe jeszcze , byłam zdesperowana, pytał sie ładnie kogo znam w NFZ, powiedziałam ,ze bez nazwisk bo nie chciałam sie przyznac ze nikogo nie znam a zadzwonili bo sie upominałam dosc grzecznie aczkolwiek stanowczo wiec zadzwonili ,ze maja mnie przyjąc.Niemniej trzeba walczyc o przyjecie do lekarza i raczej system dziła źle i jest niewydolny a tak naprawde nie moga odmówic pomocy medycznej zgodnie z prawem tylko nie che sie człowiek uzerac z systemem za kazdym razem jakby nie patrzeć. Powinno wszystko funkcjonowac a nie ,ze daja ci termin do specjalisty za rok albo dwa.
  6. tahela

    Nawrót choroby

    sailorka, Jeśli masz schizofrenie to czym szybciej tym lepiej, moze idx i popros zeby cie przyjeła , jakos wykłóc sie. Niestety to tak wyglada u nas jak wyglada, mi wyszły złe wyniki jesli idzie o tarczyce i prywatmnie poszłam a i tak miesiac czekania prawie ,ale juz byłam zupełnie bez sił, po prostu słaniałam sie musiałam isc , moze bym sie i kłociła o przyjcie gdybym miała siłe ,ale nie miałam spałam i spałam. Niestety w takim kraju zyjemy.
  7. tahela

    Smutek

    beth, Jakos sie poprawi z czasem , ile trwa ten twój stan i napisz cos wiecej, sile wstawać masz z łózka wiec moze nie ejst tak xle, tylko brak ci pozozumienia z innymi ludźmi z rodzicami, z bratem, nie amsz chyba za duzo znajomych i ci to siada na psychike, moze sie poprawi samo.
  8. joanna5432, Z jednej stronyu mozna powiedziec ,ze przesadzasz, ale moj ojciec miał wszystkie wyniki w normie ,lekarze go zlewali i później mu wyszło ,ze ma raka prostaty i juz było za póxno zeby leczyc. wiec zawsze lepiej przycisnac lekarzy bo oni czesto sobie leca w kulki i po najprostszych objawach wydaja diagnozy.Jakby moj ojciec ichh przycisnał to by moze zył a tak mowili a wyniki dobre to nic panu nie jest i olewali i sie skończyło jak skończyło.
  9. ChoryChorak, Rób tak dalej powinno pomoc, powstrzymuj sie a z kazdym dniem będzie łątwiej.
  10. tahela

    Hej!

    no częsc , witamy
  11. lilie tablet, laptop, komputer stacjonarny
  12. tahela

    NOWE Skojarzenia

    Kość z kości - tytuł kśiązki
  13. Psychciu, Czyli to co najwazniejsze zrozumiałeś i jeszcze mama jej mowi zeby z nim była, wiec co sie czepiasz?
  14. w sumie pasuje tez do choroby afektywnej dwubiegunowej, i do dysocjacji, moze masz zaburzenie mieszane chad z dysocjacja
  15. dla mnie prymitywny dowcip, zbyt prymitywny zeby byc z taka osobą
  16. wojtek1998, Hm mi to wyglada jednak bardziej na Nerwice Natręctw ewentualnie z jakims zespołem paranoidalnym, ale wcale nie musi to byc schizofrenia odrazu. Dziwne ,ze tak cie łatwo odrazu przypisali do schizo, jednak te mysli i kompulsje masz silne, nie powinieneś olewać ani przestawac brac leków bo jak widzisz jednak wróciło. Musisz isc do psychiatry w NN leki sa dosc mozno skuteczne. Nie mowiłabym nastepnemu psychiatrze o poprzednich diagnozach spisałbym na kartce objawy, powiedziałabym ,ze nie daje rady z tym juz zyc i zobaczyła co ten powie tym razem , ale do lekarza musisz się udać. Sam tez mozesz cwiczyc bo najskuteczniejsze są ćwiczenia właśnie sam na sam wyciagnij ten noz i niech lezy na wierzchu , patrz na niego i sie oswajaj i mów ,ze to przecież tylko myśli i tak naprawdę nic się nie stanie. Najpierw będzie ciężko ,ale po paru miesiacach zobaczysz poprawe , bedzie coraz łatwiej.
  17. nemcio, w nerwicy to tylko metoda małych kroczków niestety i zawsze trzeba sie liczyc z tym,ze moze nagle wrócic, szczególnie jak dzieje sie w zyciu cos co powoduje napiecie i stres i bach, erupcja , trudno z tym mozna zyc
  18. A robiłes sobie badania w strone chorób atoimunologicznych, bo to dretwienie reki i takie objawy to mogą byc pierwsze objawy stwardnienia rozsianego albo tocznia. Nie pisze zeby cię straszyc ale zrób sobie badania na SM zeby wykluczyc i na tocznia. Toczeń rzadko u męzczyzn wystepuje ,ale wystepuje wiec całkowicie go wykluczyc nie można, i na tarczyce niedoczynność /nadczynnosc jesli jeszcze nie robiłes A jesli to nie to, to jednak wtedy z tymi objawami i powiazanymi sytuacjami kiedy wystepuja skłaniałabym sie ku nerwicy i nie martw sie nerwica i tak jest lepsza od stwardnienia rozsianego.
  19. finlandia, a robiłas dokładne badania hormonalne, bo to co piszesz moze byc rozregulowaną gospodarką hormnalną a chormony to jedna zaleznosc z druga, potrafia rozregulowac cały organizm i psychike a czasem do leczenia sa jeszcze trudniejsza i do wykrycia niz nerwica
  20. proszeopomoc23, A wydarzyło sie cos w twoim zyciu te 3 lata temu czy 4 kiedy nastapiła zmiana objawów? To co piszez to raczej newrica a z nerwica jest tak ,ze nie da sie do końca jej wyleczyc, z tego co piszesz to zyjesz jednak w napieciu, jak zwalniasz tempo to jest lepiej. byc moze po prostu nie nadajesz sie dotakiego zycia, chcesz bo sobie postawiłęs to za cel i zalezy ci na tym ,ale twoja psychika tego nie wytrzymuje i tak reaguje a później pojawiaja sie objawy takie jak sie pojawiaja. Czasem trzeba po prostu odpuscic ,zyc wolniej i mieć to w dupie, tylko jedno zycie iszkoda marnowac .Pozbyc nerwicy sie nie da złagodzic sie da odstawiajac czynnik powodujacy stresogenne zycie, innego sposobu raczej NIE MA.
  21. tahela

    Skojarzenia

    kolorowe kredki
  22. na jakiej byłas wystawie? czego, kogo, jaka sztuka ?
  23. wers1398, W ulotce pisze wyraźnie,ze mozna brac dzień po dniu przez dwa tygodnie a później trzeba odstawic bo mozna sie uzaleznic, jezeli ludzie biora po kilka miesiecy czy lat to kurna kazdy ryzykuje sam za siebie, bo nie uwierze ,ze nikt ulotki ie czytał. A tolerka niestety rosnie w tych gównach najpierw ci wystarcza pól tabsa , później cały a później coraz wiecej potrzebujesz, na pewno przez 3 miechy mogłas sie uzaleznic, jak mocno to cecha indywidualna , niektórzy słabiej sie uzalezniaja, niektórzy mocniej, spróbuj odstawic jak złapia sie leki mocne i bedziesz sie okropnie czuła to wcale nie musi byc nerwica tylko juz uzaleznienie. To sa niestety bardzo zdradliwe leki bo czujesz sie lepiej, hasasz sobie i nagle odkrywasz ,ze masz problem, trzeba sie obserwowac i nie pozwolic na za duzo czyli nie brac dzień po dniu długo bo to lek doraźny a nie stały.
×