Skocz do zawartości
Nerwica.com

olinelka

Użytkownik
  • Postów

    495
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez olinelka

  1. a no widzisz Asia. Wiec to nie ślinianka Ja Ci powiem , ze też przez chwilezaczęłam myśleć teraz , ze moze to ucho czy te węzły to od ślinianki ale skoro twarz puchnie to w takim razie nie ma się chyba co martwić Mel o matko jedyna! Przestań z tym wziernikiem , bo i tak nie zobaczysz tego co ginekolog, a jeszcze sobie coś wmowisz . Macasz, macasz bez opamiętania i widzisz, podrażniasz tą szyjke i nadżerkę, upławy Ci się pojawiają myślisz że tak same z siebie? Bo ja mysle że od macania
  2. Troche szyjne pomacałam Ale tylko trochę. Może wczoraj przy myciu okien mnie owiało... Ale juz to ucho nie boli. Przecież Asia sama pisałaś, że jakby coś było w śliniance to by spuchło, a Tobie nie puchnie I znowu czytałaś w necie ....
  3. Asia! Mowiłam Ci , ze to mam. I moja córka tez to ma. Także nie martw się, jakby coś było nie tak to ktoryś radiolog by w końcu cos zauważył. I internista też by Ci kazał jakieś badania dodatkowe robić gdyby się coś nie podobało. Napewno. Jeden lekarz mi powiedział: proszę wierzyć lekarzom! Wiec nie ma wyboru: trzeba im wierzyć . W końcu wiedzą więcej niż my czy dr Google Ewelinka, to na pewno kregosłup. Mateusz, fajnie , ze badania ok. Spokój w Święta A mnie dziś ucho pobolewało i zaczęłam znowu mysleć ze to od węzłów, a potem pomyślałam ,że może od tej kieszonki dziąsłowej i już sama nie wiem. Ale węzły mi (chyba) nie rosną . Tzn. ja nic nie czuje
  4. Ewelinka ale przez dwa tygodnie te leki Cię nie uzależnią. Jeżeli masz już tak długo z tymi nogami i brzuchem to sama widzisz , ze to nie może być r.!! Tak długo byś nie chodziła z r. To wszystko ma podłoże nerwicowe. Musisz się trzymać i nie wmawiać sobie. Mel i co Ty tam zobaczysz??
  5. Ewelinka! jakbyś miała jakiegoś r. to morfologia nie byłaby dobra. Co do Twoich problemów gastrycznych- idź do lekarza poŚwiętach bo może jakaś bakteria albo pasożyt Ci sie przypałętał ( w czasie stresu organizm jest strasznie podatny na wszystkiewirusy, bakterie itd.), niech Ci zrobia badania, będziesz spokojna ,że to nie r. Ja osobiście jak miałam nagorsze jazdy z moimi węzłami i się bałam , że jestem strasznie chora to miałam problemy z brzuchem też.Potrafiłam wstawać w nocy do kibelka. Rozregulowało mi się to wzystko strasznie. Nogi Cie pewnie bolą od kregosłupa (wspominałaś , ze masz dyskopatię), mnie od kregosłupa nogi bolą a czasem jedna napier.... Serce Ci wali szybko-bojesteś cały czas zdenerwowana i myślisz tylko o tym, czy nie jesteś chora i sie napędzasz. Uwierz mi, że ja przez to przechodziłam dopiero co. Wiem jak się czujesz. I wiem, że to strasznie trudne(a czasami wręcz niemożliwe), żeby się czymś innym zająć. Musisz wytrzymać do 7 stycznia , albo idź prywatnie szybciej do psychiatry albo jescze dziś leć do internisty i wszystko opowiedz. Myślę, że internista da Ci coś doraźnie , dopóki psychiatra Ci czegoś nie zaleci. Mówię serio, bo ida Święta i zadręczysz się strasznie. Idź do internisty. Powinien Ci dać chociaz coś przeciwlękowego na kilka dni. Te leki od razu działają. I nie zdręczaj sie. Naprawdę wiem , co czujesz bo ja dopiero przed chwila też sie tak strasznie czułam i nie widziałm szans na poprawę.
  6. Męczy mnie nie tylko wmawianie sobie chorób(szczególnie jednej) i strach przed nią ale również mam silne stany lękowe i depresję. I nie jest to pierwszy epizod w moim życiu. Kazdy kolejny jest coraz gorszy. Niestety u mnie bez leków ani rusz . Ale teraz wybieram się równiez na terapię tylko musze coś znaleźć. Mateusz trzymam kciuki za mame. I zaCiebie i brata(za negatywny wynik testu- czyli żeby wyszło, że nie jesteście obciążeni ) sunset nie czytaj ZAKAZANYCH STRON ! Nie i juz. Z bratem bedzie ok. Na pewno mu nic nie jest. Klatka moze bolec od kregosłupa. Mel dobrze , że sie nie macasz. Naprawde te obrzęki powstają. Ja jak zaczęłam macać te węzły w pachwinach i potem poszłam na usg i mnie lekarz opieprzył, że można sobie krzywdę zrobić. A potem jak macałam ten miesień w zgięciu łokciowym to miałam obrzęk i zdarta skórę. I bałam się iść z tym do lekarza.Na szczęście Ci sąsiedzi mi się trafili Asia jak lekarz mówi, że to kość to na pewno jest kość. Ja ogladam Dextera i wpatruje się w obojczyki i w szyje ale nic nie widzę. Pewnie dopiero bedzie widac w 4 sezonie. Całe szczęście, że facet pokonał chorobę Ewelinka do siódmego juz niedaleko. A potem bedzie tylko lepiej A co do badań genetycznych to odokładnie trzba sie dowiedzieć w najblizszym Centrum Onkologii. Albo wejść na strone takiego Centrum . Ja wysyłałam ankietę do CO w Warszawie, ale mnie nie zakwalikowali. Ale to było ok4 lat temu i po nowym roku wyślę jeszcze raz . Wiem , że lekarz, który w Polsce zajmuje się tymi badaniami nazywa sie Lubiński i przeprowadza te badania w Szczecinie. Tylko nie wiem czy wszystkie próbki DNA trafiają do SZczecina czy jak. Bo ja sie o tym dowiedziałm od kumpla ze Szczecina, którego mama miała nowotrór i on z bratem poddali sie takiemu badaniu i wyszło że on ten kumpel nie jest obciążony(nie posiada tego genu) a jego brat jest obciążony i musi częściej wykonywać pewne badania. Ale od tamtej pory jest pod opieka onkologów. Pamietam, że ja dzwoniłam do Poradni Genetyczne do Centrum Onkologii i miła pani powiedział mi co mam zrobić, gdzie znaleźć ankietę i gdzie ja przesłać.
  7. Melusia no pewnie, że tak jest! Słowo honoru, że jak macałam i macałam bez opamietania to puchło i robil sie obrzęk i wtedy jeszcze gorzej sie nakręcalam. Także nie macaj A o czytaniu to w ogóle zapomnij!!!
  8. Mel, zgadza się. Jeszcze pewnie nie ma efektu. Ale jescze trochę Wytrzymasz, tylko się juz nie macaj i nie czytaj o chorobach. Ja przestałam. I mi lepiej. Po lekach też juz lepiej
  9. Ee tam . Wcale sie psem nie martwię Napisałam o tym psie , bo jestem taka głupia , że nawet w pierdzeniu psa doszukuję się nie wiadomo czego Przeciez to juz chyba u mnie nie tylko nerwica i hipochondria ale i choroba umysłowa szybko postępująca A ja sie dziś wkurzyłam , bo na onecie znowu coś o r. na wp też cos podobnego [Dodane po edycji:] Nie macaj juz tej kulki! [Dodane po edycji:] A na mnie chyba ten Lenuxin w końcu zaczął działać
  10. Pewnie masz racje zetVi co do mojej ósemki, kieszonki i rozchwiania, że to od tego. Ja często tez tak myślę.Przy następnej wizycie w styczniu u stomatologa pogadam o tym zębie. Tylko , że jak zwykle moja hipochondria a dokładnie karcinofobia wciska mi do głowy co innego... Lady_Makbet Chodzisz prywatnie? Bo ja jestem w trakcie poszukiwań i nie wiem z której strony uderzyć. Mel a może masz po prostu infekcje dróg moczowych i stad to pieczenie i bóle lędźwiowe? Na pewno nie masz TEJ choroby. I nie macaj tej szyjki bo jeszcze jakaś infekcje sobie wprowadzisz albo Ci spuchnie od ciągłego macania. Tak ja mnie wszystko puchło jak macałam a potem się bałam jeszcze gorzej. Nie masz żadnych przerzutów. Nie czytaj tych głupich stron o chorobach! Który dzień łykasz tabsy? Asia Ty to rzeczywiście szczęścia nie masz do tych psychiatrów....Do tego konowała to nie idź . I co teraz zrobisz? I masz rację z tym nie czytaniem o chorobach. Ja juz jakiś czas nie czytam(tylko przedwczoraj na chwilke zerknełam ). I przestałam się tak intensywnie macać Ale ta Twoja psycholog to wstrętna baba Mateusz. Po pierwsze nie rozumień dlaczego ktoś jeszcze był w gabinecie a po drugie ciekawe jak by sie czuła jakby znalazła się na Twoim miejscu i miała problem a ten kto ma pomóc wyśmiewałby się z niej. Nie idź do niej więcej. Albo idź i jej powiedz , że Cię zdenerwowała. [Dodane po edycji:] Wiecie co? Siedzę przy tym komputerku i przy mnie leży pies. I on straszne bąki puszcza od jakiegoś czasu i w ogóle leży i nic mu się nie chce. I pomyślałam sobie, że on może jakiś chory jest że cały czas te bąki puszcza. Oczywiście pomyślałam że może mieć r. [Dodane po edycji:] O, przeczytalam, że szpik dla Nergala został pobrany w Warszawie na Banacha a to ,że utknął we Frankfurcie to kłamstwo było... I że nie było żadnego problemu z dostarczeniem do Gdańska. Takie głupoty wypisują.... Ale dobrze, ze się znalażł ten szpik. Żeby tak dla wszystkich chorych poznajdowali szpik.
  11. No widzisz Asia, mówiłam , ze to na pewno nic takiego. Szczęka mnie dziś mniej kłuje(prawie wcale nie kłuła tylko od czasu do czasu) a to co wczoraj pod żuchwą bolało to juz dziś wcale nie bolało. Wytłumaczyłam sobie , ze może to wszystko od tej kieszonki dziąsłowej bo ta dentystka od czasu robienia tej dolnej ósemki 2 razy robiła mi najpierw rtg a potem pantomogram i stwierdziła że nie ma się czego czepnac ale potem wyczytałam że taka kieszonka dziąsłowa to też może powodować jakieś bóle mniejsze i wieksze bo tam się jedzenia zbiera i ciężko to wyczyścić i nawet stan zapalny może się zrobić i pocieszyłam się trochę że pewnie od tego i wczoraj czyściłam na wszystkie różne sposoby a dziś mniej boli. No ale zetVi dzisiaj pisze , ze to kostne kieszonki powoduja stan zaplny a nie te dziąsłowe i znowu się martwie bo tam przy korzeniu nic nie ma. Kurde.
  12. zetVi tylko , że ja byłam 2 razy u stomatologa od tamtej pory-raz bo robiłam rtg tej ósemki(bo myślałam , ze ona posiewa do węzłów) i dentystka stwierdziła, że to nie ta ósemka bo tam przykorzeniu nic nie ma. Potem zrobi łam pantomogram i znowu poleciałam do niej i znowu stwierdziła, ze nie ma sie czego czepnac z tej strony. Ale jak pamiętam, to robiac ta ósemke mówiła, że jest ta kieszonka dziąsłowa i zab jest trochę rozchwiany. Ciekawe czy ten dyskomfort w tej okolicy moze być zwiazany z ta kieszonka dziąsłową? Bo tak jak mówiłam dentystka mówiła, że przy korzeniu czy tam wierzchołku nic nie ma. [Dodane po edycji:] Kurcze, to super, że mama dobrze ! Ja zrobiłam sobie właśnie przerwę , bo mam sterte prasowania.... Ewelinka, to wszystko z nerwów.
  13. To jak napisałes po to , aby mnie uspokoic to zmienia to postać rzeczy i już się nie martwię Będzie wszystko ok z badaniami. Zobaczysz..Kiedy będziesz miał wyniki? A jak mama się czuje? zetVi oczywiście , ze tak miałam że miejsce , które ciagle dotykałam po jakimś czasie robiło sie obrzęknięte i twarde. Nagminnnie to robiłam. A szczególnie z węzłami pachwinowymi i tym miesniem w zgięciu łokciowym. Ale szczęki nie macam i mam uczucie szczypania. Może to kurcze jest od tej ósemki co była 2 miesiące temu reperowana.. Bo dentystka jeszcze coś wspomniała, że tam mi sie zrobiła kieszonka dziąsłowa. Ale pantomogram nie wykazał, że tam jest ta kieszeń. A takie kieszenie wychodzą na rtg? Ewelinka, pewnie ta nadżerka, albo prolaktyna a jak chcesz sie uspokoić to idź do gina i powiedz o wszystkim i na pewno bedzie ok. Zobaczysz. Wszystko to wina stresu i te luźne stolce i wszystko. Sama zauważyłaś, że wszystko sie walić zaczęło od nerwicy. I tak jest. Ja chyba od urodzenia Od 4 tygodni biore leki, które maja mi pomóc.Ja byłam juz w takim stanie, że leki były bezwzględnie konieczne. Myślę też o psychoterapii. A Ty długo juz uczęszczasz na psychoterapię? Pomaga? Jaki rodzaj terapii wybrałaś?
  14. Ja dziś złapałam się za mycie okien i rzeczywiście mało łba nie urwie Przy silnym wietrze zazwyczaj mam takie telepki, spiecia i w ogóle zawsze się dziwnie wtedy czuję. Albo kilka dni przed wiatrem. Odczuwam to też w kościach, stawach i wtedy wmawiam sobie różne rzeczy . Dzis o dziwo jest dobrze, ale za to kilka dni wcześniej było gorzej. Mam nadzieje, że wiatr na mnie dziś nie bedzie działał. Psychiatra mi kiedyś powiedział, że ludzie , którzy cierpią na nerwicę częściej niz ludzie bez nerwicy odczuwaja złe warunki biometeo.
  15. Lady_Makbet ja to samo: pewnie lekarze sie pomylili, nie zauważyli , dokładnie nie przeczytali etc. Czy długo cierpisz na hipochondrię? A właściwie to chyba karcinofobię?
  16. Ja też sie czuje w domu bezpiecznie. Lubie swój dom i nie lubie z niego wychodzić. Ale był czas kiedy byłam w strasznym stanie i nie mogłam przebywać nawet w domu. Czułam sie dobrze tylko w sypialni.Teraz znowu go lubię Agnieszka_1988 może ten wiatr tak na Ciebie działa że jesteś roztelepana?
  17. O matko, mateusz1010 to mam sie zacząć bać?? Bo piszesz , że nigdy nic nie wiadomo.... Na jakie badania dostałeś skierowanie? [Dodane po edycji:] a ja juz sobie odpuściłam te węzły...i przestałam się po nich macać,kurcze, teraz mnie wystraszyłeś....
  18. Chyba mi sie dziś lepiej zrobiło.... Jakoś w panike nie wpadam i rano myśli jakieś milsze były Kurcze, żeby juz nic się nie popsuło, żeby tylko lepiej było. Tak bym chciała... Jak u Was z pogodą ? Bo u mnie w miarę ciepło ale wieje okropnie.
  19. Ewelinka to pewnie z winy prolaktyny. Nie martw się, idż do gina i na pewno cos na to poradzi.
  20. no może i tak . Może i nerwobóle. Zobaczę z tym lekarzem, bo nie chcę się przed Świętami stresować.Podejrzewam jeszcze że to od tego dziasła tkliwego za ósemką jakiś odczyn.Popłuczę szałwią , może pomoże. Poczekam jescze zanim poleze do lekarza
  21. a to pewnie. Idź pogadaj o magnezie, bo jak Cie potem nerki zaczna bolec po nadmiarze magnezu to znowu będzie.... Kurcze nnie daje mi spokoju to coś pod żuchwą. Teraz akurat nie boli ale półgodziny temu bolało i to dobre kilkanaście minut. Boje sie , że to ślinianka albo wezły mi urosły i uciskają
  22. Kurcze, Asia ale mówie Ci , że tam ja też mam taką kulke i po drugiej stronie też. I moja córka też ma takie coś, tylko mniejsze niz ja.Bo pewnie dlatego, że jest mniejsza.Nie martw sie , to nic takiego na pewno.
  23. O matko Asia... no pewnie, że też to mam... To jest wyrostek sutkowaty w tym miejscu. Ja mam z jednej strony większy a z drugiej mniejszy.... To właśnie ta asymietria ludzkiego ciała. Nie przejmuj się tym U niektórych słabo wyczuwalne, u innych lepiej , to zalezy jak człowiek jest zbudowany. Ale każdy to ma. Stęka przy tym , jęczy, nawet sę puka w głowę , tylko, że nie jest wiarygodnym obiektem badań , bo jeszcze się rozwija i ma rózne części ciała jeszcze nie wykształcone jak dorosły człowiek. Niezła ta Twoja siostra A moja to jak do niej dzwonię i jej się pytam czy ma cos takiego jak ja to tylko mówi " o matko.." i z wielką łaska sprawdza u siebie i traktuje mnie jak umysłowo upośledzoną, a jak już ja dorwę i chcę sprawdzić to się puka w głowę i mówi " dupę sobie sprawdź" [Dodane po edycji:] O teraz np mnie nie boli to cos pod zuchwą, ale potem znowu pewnie bedzie boleć. Wczoraj też tak miałam . Zależy jak głowę ułożę. Co to może być do cholery???? [Dodane po edycji:] Mineła prawie godzina i znowu to czuję.
  24. Asia, może masz racje z tymi węzłami... Nie przejmuj sie tą kulka bo to na pewno jest zupełnie NIC . Przecież tyle razy miałś to usg , ze to niemożliwe żeby przeoczyli cokolwiek. Poza tym nie powiedziłaś pewnie ostatnio lekarce że miałaś tyle razy usg i ona dlatego o tym laryngologu wspomniała. Nie martw sie na pewno Ci nic nie jest. A to jest pod żuchwą? [Dodane po edycji:] opisz dokładnie to pomacam sie i Ci powiem. I córke pomacam.
×