lunatic
Użytkownik-
Postów
5 407 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez lunatic
-
może i miał racje, bo co do tego dwóch było zgodnych ze Coaxil bedzie dla mnie za słaby w tym momencie, nie daje skutków ubocznych jak inne ale tez nie ma po nim praktycznie żadnej poprawy
-
a co jest nie tak z tymi substancjami? ssri podnoszą serotoninę a one dopaminę, jak otworzysz ulotke takiego selgresu czy viregytu to jest wyspisanych kilka razy mniej skutków ubocznych niż w ulotkach SSRI, jakby nie mój lęk przed skutkami ubocznymi nowego leku to pewnie bym spróbował, mozliwe ze to podchodzi pod nerwice natrectw bo cos mi lekarz o tym wspominał -- 10 gru 2014, 19:23 -- ja nie mowilem o samej selegilinie tylko o selegilinie + ssri, a tu juz wszedzie pokazuja sie jakieś poważne interakcje
-
Ferdynand k, ja bym u siebie nie łączył tego, ogolnie nie lubie połączeń leków, chciałem brać Coaxil bo nie powoduje u mnie skutków ubocznych to stwierdził ze bedzie dla mnie za słaby i dał escitalopram, jak mowie ze kiedys go bralem tydzien i czulem ciągłe zmęczenie i senność to stwierdzil ze to przeciez lek pobudzający, szkoda w ogole sie wdawac w dyskusje z lekarzami bo ja mowie jak lek dzialal a on ze to niemozliwe bo nie tak ma działać
-
co do moklobemidu to są akurat wszyscy zgodni ze nie można łączyć
-
nie chodziło mu o to ze nie ma sensu łączyć tylko ze jest to zabronione przez ryzyko poważnych skutków ubocznych, nie wiem jak to możłiwe ze lekarze mają tak odmienne dane dotyczące rożnych kwestii, co do escitalopramu to stwierdził ze to lek pobudzający odpowiadający sertralinie a nie zamulający
-
Ferdynand k, Ty bierzesz Coaxil,mowil Ci cos jakis lekarz odnosnie laczenia go z SSRI? Jeden mi kiedys dal takie polaczenie a teraz drugi twierdzi ze ich nie wolno laczyc, wczesniej stwierdzajac ze to placebo i nie dziala,skoro tak to dlaczego z placebo jest zakaz laczenia,wychodzi na to ze chodzenie po tych lekarzach nie ma w ogole sensu bo kazdy ma swoje zdanie w sprawie lekow ktore wyklucza sie z innymi lekarzami a nawet sam jeden potrafi twierdzic wykluczajace sie tezy,no ale tak to jest jak sie wprowadza leki ktore nie wiadomo jak dzialaja i kazdy potem gada co chce
-
U mnie bez SSRI też lipne samopoczucie, nie ma bariery tłumiącej uczucia i organizm sobie z nimi umie poradzić co się objawia albo depresyjnymi myślami i samopoczuciem albo napadami złości i agresji albo stanami lękowymi i silnym wyczerpaniem fizycznym
-
Patryk29, masz jakieś mylne przekonanie ze na dzialanie przeciwdepresyjne trzeba czekać miesiącami, jeżeli na Ciebie nie dziala dany lek to choćbyś nie wiadomo ile czekal to sie nie doczekasz i stąd wyciągasz pewnie takie wnioski
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
lunatic odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
dopamina podnosi libido więc wszystko co ją podwyższa będzie to libido też podnosić -
Nie,na pierwszych dniach po amisulprydzie w dawkach pobudzajacych
-
Kalebx3, No to jak nie zwalac winy na leki to na co?jak zwale na chorobe to mnie nie wiadomo gdzie wysla
-
Te leki sa niebezpieczne,nasilenie agresji i odwagi na pewno nie jest dzialaniem ktore one maja powodowac jako efekt leczniczy,przez to gowno mam sprawe w sadzie i czeka mnie badanie u bieglego psychiatry ktory nie wiadomo co orzecze,co taki gosc moze wiedziec jak to potrafi dzialac w praktyce,jeszcze tego brakuje zeby mnie przymusowo wyslali na jakis oddzial zamkniety
-
no własnie, dlatego tam był nacisk tylko na sytuacje uliczne a nie na jakiś rozwój, no ale w jaki sposób inne sporty miałyby dodawać pewności siebie to nie wiem, czy to chodzi tylko o umiejętności samoobrony czy o coś więcej
-
ja chodziłem na krav mage, tam był nacisk wyłącznie na samoobronę i imitację różnych zagrożeń ulicznych, to raczej nie rozwijało osobowości, nie chodziłem nigdy na nic tradycyjnego typu karate i nie mam porównania które byłoby lepsze
-
Ferdynand k, ale orientujesz sie jaki rodzaj tych sportow byłby dobry w tej kwestii czy jestes zielony w temacie?
-
no wyjście jest, nawet kilka: 1) zacząć się zachowywać tak jak inni, kręcić, mącić, manipulować, skarżyć, podlizywać się - raczej odpada, bo nie zmusze siebie do bycia kimś innym, chociaz z manipulacją u mnie nie jest tak źle 2) być ponad to i olać idiotki - nie wiem czy bede miał az taką anielską cierpliwość i wytrzymałość 3) zmienić prace - troche głupio po miesiacu pracy
-
Ferdynand k, a na jaki konkretnie rodzaj? ja kiedyś chodziłem też do Katowic -- 29 lis 2014, 21:20 -- ja chodziłem na taki który był pozbawiony tej całej otoczki filozoficznej jakie są we wschodnich sztukach walki,nie wiem, może taki byłby lepszy jeżeli chodzi o wpływ na stan psychiki? -- 29 lis 2014, 21:21 -- jakby coś takiego dało rady załatwić w weekendy to byłoby fajnie, niestety sekcja na którą chodziłem była tylko w tygodniu
-
na chwile obecną wkurza mnie sytuacja w pracy, ale nie przełamie tego bo nie mam takiej mocy zeby to zrobic, nie wszystko jest takie proste ze mozna cos zrobic bez ponoszenia konsekwencji, czasem trzeba sie podporządkować i robic cos wbrew sobie, przełamanie tego w moim przypadku skutkowałoby tym ze wpadam w kłotnie z personelem apteki i prawdopodobnie wylatuje z pracy -- 29 lis 2014, 21:07 -- podaj linka bo nie wiem o który chodzi -- 29 lis 2014, 21:14 -- Ferdynand k, chodzi Ci o sporty walki? chodziłem kiedyś, chciałbym wrócić ale za cholere nie mam jak wygospodarować czasu na to
-
nie mam za bardzo pomysłu co bym miał zrobić, mi dużo rzeczy przeszkadza, dużo rzeczy mnie irytuje i frustruje, ale nie mam możliwości ich zmienić i to mnie frustruje jeszcze bardziej
-
u mnie po tygodniu intensyfikacja emocji, niestety tez tych depresyjnych, a z zasadzie to głównie, całkowite przeciwieństwo SSRI, nie tłumi a intensyfikuje wszystko dookoła, jedno i drugie niedobre, chyba mnie cos trafi z tymi lekami