Skocz do zawartości
Nerwica.com

lunatic

Użytkownik
  • Postów

    5 407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lunatic

  1. Światowej sławy naukowcy ostatnio na podstawie tylko jakichś przesłanek opublikowali badanie gdzie we wnioskach stwierdzają ze kwasy omega 3 o 70% zwiekszaja ryzyko zachorowania na najbardziej złośliwe postacie raka prostaty.Ich wnioski zostały mocno skrytykowane za brak dowodów, światowa sława nie zawsze oznacza wiarygodność.
  2. Roznica miedzy escitalopramem a Prozaciem jest taka ze ten pierwszy to najbardziej selektywny SSRI a ten drugi najmniej selektywny, nie kazdy SSRI dziala tak samo. Producent Lexapro kiedyś chwalił sie strasznie tą selektywnością, a to może być wada a nie zaleta.
  3. Znalazłem w końcu przyczynę złego działania Wellbutrinu Trochę mi to zajęło, może się komuś przyda. Gdy brałem Wellbutrin jakiś czas temu pojedynczo w dawce 150 mg wywoływał raz aktywizacje a raz jakieś dziwne osłabienia, efekt dokładnie odwrotny. Teraz miałem przepisany z Parogenem, Wellbutrin rano, Parogen wieczór. Do godz. 15 bywało dobrze a po 15 znów osłabienia dziwne, stany lękowe. Było to dość widoczne ze o stałej porze coś się psuje więc było przypuszczenie że Parogen eliminuje te niekorzystne działania Wellbutrinu, ale ze biore go na wieczor to do 15 nastepnego dnia juz go nie starczało, lekarz potwierdził ze moze tak byc i kazał zmienic dawkowanie obydwu leków na rano. Zmieniłem ale troche zmniejszyłem dawke Parogenu i znów było to samo, tyle ze troche pozniej niz o 15. Jak zwiększyłem Parogen te dziwne osłabienia zniknęły. Ten lek, przynajmniej u mnie, powoduje chyba jakąś nierównowagę neuroprzekaźników, skoro rozwiązaniem na jego złe działanie było dodanie odpowiedniej dawki leku podnoszącego poziom serotoniny.U mnie objawiało się to strasznym osłabieniem i zmęczeniem, przypuszczam że u innych będzie to co innego, głównie stany lękowe, bo moje reakcje są bardzo dziwne. Więc jeżeli komuś nie do końca pomaga Wellbutrin może spróbować dołożyć SSRIi sprawdzić czy jest poprawa czy nie. Narazie biorę krótko to połączenie, ale wystarczająco żeby zauważyć że nazwijmy to działania uboczne Wellbutrinu może wyeliminować odpowiednia dawka SSRI.
  4. marwil, nie chodzi mi o to po ilu dniach osiaga stezenie stacjonarne tylko jak sie ma jego okres poltrwania po tym czasie i jakie ma wahania stezen miedzy kolejnymi dawkami
  5. Dark Passenger, Brałeś go kiedyś? A co do tego czasu półtrwania to jak to jest z tym? Lek po jakimś czasie regularnego stosowania osiąga w organiźmie stężenie stacjonarne, co wg definicji znaczy ze osiągane jest to po osiągnieciu stanu stacjonarnego w którym szybkosc wprowadzania leku jest rowna szybkosci jego eliminacji, wiec czy te okresy półtrwania nie powinny być krótsze w momencie osiagniecia stezenia stacjonarnego?
  6. W przypadku moklobemidu na pewno trzeba odczekać troche, co do reboksetyty to moznaby wczesniej, ale czy z dnia na dzien to nie wiem
  7. W podobnym tonie wypowiedziała się wczoraj moja lekarka choc trochę od drugiej strony. tzn. że jak źle reaguje tzn. że prawdopodobnie tego nie potrzebuje. No dokładnie, już z tego pierwszego moznaby to wywnioskować ze tak samo powinno być w drugą stronę
  8. można po czymś takim przypuszczać pewne rzeczy, ale nie jest to nic co można stwierdzić na 100%, lekarz mi kiedys mowil i to juz chyba pisalem wczesniej, jezeli organizmowi brakuje czegos nie powinien zle reagowac w momencie gdy to dostanie, niby jest ta cała downregulacja receptorow itd. i te objawy uboczne moga sie unormowac po jakims czasie ale jednak cos w tym jest, zauwazylem to tez na sobie -- 21 gru 2013, 14:08 -- U mnie ta reguła się kompletnie nie sprawdza(albo sprawdza- zależy jak na to patrzeć). Bo praktycznie przy każdym leku nie miałem skutków ubocznych, a większość nie działała. Przy moklo też nie miałem działań niepożądanych- no ale ten akurat zadziałał. Wiem, że jeden gość(nie będę z nicka wspominał bo już go nie ma na forum) miał doświadczenia z lekami większe niz kierowca tira z tirówkami i jak zaczął brać moklo to ten lek mu pomógł w bardzo wielu kwestiach, też go wychwalał. Ale miał jeden skutek uboczny=nudności, wymioty. Ogólnie zauważyłem, że dużo osób na wejściu na moklo ma nudności i czasami wymiotuje. Mnie tam moklo nawet po żołądku nie połaskotało. Jezeli u Ciebie zaden lek nie powoduje skutków ubocznych to chyba nie mozna Cie brać pod uwagę w takim razie w ocenianiu tej reguły
  9. Zależy co to za nowy lek -- 21 gru 2013, 14:21 -- Zmieniasz na ten moklobemid?
  10. Tak zgadza się, było coś takiego. Czyli znasz się na rzeczy (może prywatnapraktykę otworzysz? Jak coś mogę wytawić referencje ) Hehe az na tyle sie nie znam, to tylko z doswiadczenia, teraz moge Ci powiedziec ze mozna przypuszczac ze ten stan nie będzie się utrzymywał w nieskończoność, chociaz zycze Ci zeby u Ciebie było inaczej, ale jezeli jest poprawa warto to wykorzystac i zrobić to czego w nastroju depresyjnym się nie dało rady zrobić
  11. A to lipa, oby u mnie tak nie było. Myślalem że piszesz odnośnie tego co mają dziewczyny, a one też biorą stosunkowo krótko około miesiąca chyba. No nic na razie jest dobrze. Pani lekarz powiedział mi wczoraj, że jak dobrze pójdzie to za 2-3 miesiące zaczniemy odstawiane leku, które ma potrwać ok. 3-4 miesięcy (albo tygodni teraz już sam nie pamiętam ). Czyli brałbym 1 m / 5mg ; 3 m / 10 mg + odstawka - nie za krótko? 6 miesięcy się powinno od ustąpienia objawów, bardzo dobry lekarz skoro nie zamierza tego ciągnąć w nieskończoność
  12. Ale najwidoczniej nie działają tak na każdego. U mnie było tak tylko przez kilka dni i to nie za mocno, potem ustąpiło. Przez miesiąc brałem 5mg, a od wczoraj 10 mg i np. dzisiaj jest rewelacyjnie, energia, pozytywne nastawienie.... sam siebie nie poznaję... jescze trochę i powiem że zycie jest piękne Mam nadzieję, że na tych 10 mg będzie tak dalej szło. Za krótki czas żeby to stwierdzić,jeżeli po pół roku potwierdzisz to co teraz piszesz i dalej będzie tak samo to rzeczywiście będzie można powiedzieć ze nie spłyca u Ciebie uczuć, po sertralinie czułem się tak kilka miesięcy jak opisujesz, obojętność przyszła a czasem i coraz bardziej się nasilała
  13. SSRI tak działają na emocje i nie zmieni tego czas brania leku, jedynie co to im dłużej się bierze tym obojętność może być większa, nawet sertralina to powodowała mimo jej dopaminowego działania, ale mniej w porównaniu z innymi
  14. pisze tez ze EPA musi być powyżej 60% w stosunku do EPA, jeżeli jest poniżej 60% nie obserwowano działania, tak jakby DHA hamował działąnie EPA pod tym względem, dziwne
  15. ja czytałem też coś takiego ale dotyczyło to dawki 1g kwasu EPA, nie 1g EPA+DHA, a zażywanie samego DHA nie wykazało żadnego działanie p/depresyjnego The most impressive clinical study to date on omega-3 fatty acids and unipolar depression (n=70) was recently published in Archives of Gen- eral Psychiatry . In this 12-week, randomized, double-blind, placebo-controlled trial, patients receiving ethyl-EPA were divided into three dos- age groups (1, 2, or 4 g daily). Subjects had expe- rienced persistent depression, despite ongoing standard pharmacotherapy at adequate dosages. The patients who received 1 g EPA had the best outcome, with 53 percent achieving a 50-percent reduction on Hamilton depression scores. This was the only group that showed statistical significance. The 1 g EPA dose led to improvements in depres- sion, anxiety, sleep, lassitude, libido, and suicidal ideation. http://www.thorne.com/altmedrev/.fulltext/8/4/410.pdf Dziwne jest dlaczego wyższe dawki działają gorzej http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21939614
  16. a jakie dawki i jakiego preparatu? tak was czytam... heh, to srri mają jakieś zalety? 1g kwasu EPA, preparaty różne, ważne żeby brać tyle żeby było minimum 1g tego kwasu, w preparatach o wysokim stężeniu omega3 wychodzi ok. 4 kapsułek dziennie
  17. Dark Passenger, teoretycznie nie powinno być żadnych skutków ubocznych ani odstawiennych paroksetyny ani początkowych sertraliny, no nie? skoro będzie zachowany wychwyt serotoniny na zbliżonym poziomie -- 20 gru 2013, 12:23 -- miałem złą reakcje po kilku miesiącach, nie wiadomo czy to była reakcja alergiczna, chciałbym sprawdzić, może tym razem będzie lepiej pod tym względem, poza tym w tym momencie biorę duże dawki Omega 3, lekarz mi kiedys mowił i sam tez czytałem ze zmniejszają skutki uboczne ssri
  18. to jeszcze nic, klinika akademii medycznej, jeden z najlepszych oddziałów psychiatrii w Polsce, murzyni, chńczycy i nie wiadomo kto tam jeszcze się uczył, masa lekarzy na oddziale, profesorów, wykładowców, a zaden nie potrafil zrobic nic przez 2 miesiące jak codziennie zgłaszałem ze jestem totalnie senny i otumaniony po paroksetynie, od jednej otrzymałem odpowiedź ze jestem senny bo nie mam się czym zająć od innej ze ona tez jest senna bo taka pogoda, klinika akademii medycznej!!! takie odpowiedzi!!! W koncu dostałem po miesiącu wysypki po tej paroksetynie i ewidentnie było widac ze za duza dawka i zle toleruje to ci idioci dalej swoje i w dodatku hydroksyzyne dali na wysypke, zeby mnie jeszcze bardziej uspic
  19. traktujecie tych lekarzy jak jakąś wyrocznie, a każdy z nich gada co innego, pamietam jak kiedyś zapytałem jedną o paroksetynę że jestem po niej senny, to dostałem odpowiedź ze ona ma wielu pacjentów którzy nie są senni, i co to za odpowiedź, jeden będzie miał o leku jedną opinie a drugi o tym samym leku zupełnie inną, jeden kogoś będzie leczył na depresje a drugi zobaczy u tej samej osoby chorobe dwubiegunową, mowie ze swojego przykładu
  20. Może tak być, kiedyś jeden z wykładowców mi powiedział coś w tym stylu że tego typu ataki pojawiają się w momencie gdy organizm odpoczywa, a nie gdy jest w działaniu, nie pamiętam dobrze słowo w słowo ale generalnie o to chodziło
  21. jak długo go brałaś i co było po odstawieniu? utrzymał się efekt leczniczy? nie do konca mi się on podoba, widziałem na własne oczy jak byłem w szpitalu co się działo z dziewczyną u której chcieli go odstawić, nie brała go jakoś długo
×