Skocz do zawartości
Nerwica.com

lunatic

Użytkownik
  • Postów

    5 407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lunatic

  1. Dark Passenger, no to jak Ty chcesz zasnąć
  2. Kestrel, a za kłótnie są jakieś bany?
  3. zmienialaś dawkę? jakiś inny lek dodawałaś? -- 01 lut 2014, 00:03 -- a kto to?
  4. Kestrel, oo witam moderatora, co tu ciekawego w tym wątku można znaleźć? -- 31 sty 2014, 23:57 -- Steviear, coś nie tak na sertralinie?
  5. nikogo nigdzie nie ma na tym forum, moze tu ktoś jest?
  6. To gdzie Ty sie chowasz po tym forum ze sie jeszcze z Tobą nie kłóciłem?
  7. miał ktoś sennosć po tianeptynie? jezeli tak to po jakim czasie przeszła?
  8. nie zauwazyłem ze Ty masz jeszcze do SSRI mirtazapine, nie wiem, moze mirtazapina nasila jakies objawy nerwicowe, u mnie mianseryna poza sennoscia powodowała jednoczesnie takie wewnętrzne roztrzęsienie
  9. jeżeli nie brałaś nic z surowców roślinnych spróbowałbym preparat z kozłkiem lekarskim albo kozłek+melisa
  10. a probowałaś jakichś środków roślinnych? dużo osób je lekceważy, no bo na silne objawy to nic nie pomogą, ale jeżeli nie jesteś w jakimś bardzo złym stanie, nie masz napadów,to możnaby spróbować
  11. to zalezy jak silne jest to uczucie niepokoju, na stwierdzenie typu mam niepokoj i nic wiecej nikt sie nie podejmie decyzji czy leczenie farmakologiczne jest potrzebne i ewentualnie jakie a tym bardziej osoba z forum na odległość, wziąłbym paroksetyne jezeli objawy uniemozliwiałyby mi w znacznym stopniu funkcjonowanie, nic wiecej nie moge powiedziec na ten temat czy brac czy nie brac
  12. ja kiedyś miałem ją zapisaną na ataki paniki, rzeczywiście po kilku tygodniach po napadach lękowych nie było śladu, ale co do działania zobojętniającego to u mnie po prostu tragedia była, mogło się palić, walić a mi to latało, obrazowo bym to tak ujął ze ten lek strasznie zakłamuje rzeczywistość (u mnie), moze sie dziać źle wokół a się w ogóle tego nie czuje, totalna obojętność jakbym miał drugi raz się leczyć na takie napady to zrobiłbym to inaczej, wziąłbym SSRI o mniej tłumiącym profilu i ewentualnie przez pierwsze tygodnie jezeli by działało za bardzo pobudzająco albo nasilająco na ataki to bym brał benzo do czasu zadziałania leku i tyle, ale rozmawiałem ostatnio z jedną osobą która bierze 40mg paroksetyny i zadnego spłycenia nie czuje, no i to jest takie gdybanie dopoki sie nie sprawdzi
  13. spłyca dość mocno, u niektórych bardziej u niektórych mniej, na nerwicę i ataki paniki według wielu najlepsza, ale... no właśnie, wyeliminować napady lękowe mogą tez inne SSRI, które tak bardzo spłycająco nie będa działać, tzn prawdopodobieństwo tego jest mniejsze bo na pewno niczego nie można powiedzieć
  14. to super, wiec moge wrócić do swojego żywiołu bez obaw ze mnie pogonią -- 31 sty 2014, 19:07 -- Wiki a co tak od razu jeden po drugim ma być? co do tego pogonienia to się tak śmieje teraz ale zawsze jak tylko odważyłem się chociaż powiedzieć odrobinę tego co myślę czy tego co mi się nie podoba od razu byłem niemiłosiernie atakowany z każdej strony, wiec tak teraz trochę z tym uważam, czasem, teraz juz tylko czasem:)
×