Moniczko..zapewniam Cię,że 90% osób przed ceremonią zaślubin ma lęki Nerwica lękowa nie ma tu znaczenia. Każdy z nas obawia się w jakimś stopniu przyszłości..Analizujemy czy damy radę,czy podołamy,czy staniemy na wysokości zadania. A tak naprawdę - nie ma co gdybać. Trzeba iśc na zywioł bo inaczej bedziemy wegetować całe życie, a na starość pozostanie nam tylko przykra świadomość niewykorzystanych szans. Nie zakładaj czarnych scenariuszy..Jeśli kochasz i jestes kochana - poddaj się temu wszystkiemu
Ps.20 styczeń to również data mojego ślubu 11 lat temu O szczegóły nie pytaj