Skocz do zawartości
Nerwica.com

kite

Użytkownik
  • Postów

    1 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kite

  1. ja byłam u wróżki ale jak zapytałam o zdrowie to kategorycznie stwierdziła że nic mi nie powie
  2. jakoś mi się ten wątek z meksem skojarzył
  3. pokłóciłam się z siostrą. mam w tym tygodniu jechać na ostatni etap kwalifikacji do lublina. siostra jedzie tam jutro autem i zabranie mnie przy okazji jest taaakim problemem. nie potnę się, nie potnę . nie zaprzepaszczę tego miesiąca
  4. ja biorę chloroprotixen 100mg na dobę. na ulotce( nie mogę jej teraz znaleźć) przeczytałam że jednym z efektów ubocznych jest wzrost wagi, u mnie to właśnie wystąpiło
  5. mojej sąsiadce nasz proboszcz powiedział że ma opętane dziecko. dziewczynka lat 3. okazało się że jest upośledzona. ma małogłowie. już planowali odprawienie egzorcyzmów o_O
  6. no i znowu się napchałam. tak jak wczoraj, zjadłam 3 gołąbki. żeby to chociaż było jedzenie... nazwałabym to raczej "żarciem". jednego kęska nie pogryzę a już dokładam następny. nawet nie gryzę dokładnie. w dodatku zapatruję się jeszcze na płatki z mlekiem. już nie wiem co się dzieje
  7. pytanie do osób z warszawy. był ktoś na giełdzie zoologicznej w łazienkach? mam zamiar wybrać się te 220km po szczurki i nie wiem czy jest po co jechać
  8. jeżeli ktoś się objada, nie jest w stanie tego kontrolować, panować nad tym, ale nie wymiotuje to też się kwalifikuje pod zaburzenia odżywiania?
  9. dominika92 w sumie masz rację. ale nie było dumbo które mi się po nocach śnią. były za to dwie samice z miotami. nawet nie chcę myśleć do jakich nieodpowiedzialnych ludzi mogą trafić. do ludzi którzy będą je np w terrarium trzymać w trocinach
  10. no i nie ma ogonów nie było dumbolków. wiem, wiem. ciurów nie kupuje się w zoologu. pozostaje czekać i adopcja
  11. a do mnie jutro przyjadą dwie szczurcie :)
  12. to nic osobistego. po prostu jesteśmy od ciebie lepsi ^^
  13. marley któremu wydaje się że go nie widać misiek w letniej rezydencji buzi :) moje nieżyjące już szczuraski ;(
  14. od 12 dni niczego sobie nie robię. zaczęłam nawet wsmarowywać w blizny cepan. czy ktoś ma jakieś doświadczenie z kremami na blizny?
  15. kite

    do mamy "mamo" czy "rena"

    ja do mamy często mówię sophie. ale to tak w żartach i mama to lubi. wtedy jest tak luźniej między nami
  16. z myślami samobójczymi czyli na oddział zamknięty. wydaje mi się że lapka można mieć, przynajmniej w lublinie tak jest. telefon można tylko oddajesz ładowarkę i inne kable, sznurówki jakie posiadasz
  17. nerwicaman 7 zł za worek, taki duży po nawozie czy ziemniakach. wychodził worek na godzinę więc nie narzekałam. ludzie biorą do pieca czy podsypki pod iglaki ed: ewaaaa ja nie proponuję ci zbierania szyszek. daję tylko do zrozumienia że można dorabiać w różny sposób. nawet w tak "poniżającej" zdaniem moich ziomków pracy jak zbieranie szyszek czy gałęzi w lesie
  18. ja nie mogłam wytrzymać pracy wśród ludzi to zaczęłam zbierać szyszki w lesie. tak, szyszki. po 7 godzin dziennie, na kolanach, woziłam po 5 worków na wózku rowerem, mało nie padałam na pysk ale nie musiałam spędzać tego czasu wśród ludzi. wiem że nie każdy mieszka na wsi ale jeżeli człowiek bardzo chce i szuka, to znajdzie sposób żeby dorobić chociaż kilka groszy
  19. kite

    poczatek

    nie idź od razu do psychiatry. zrób tak jak inni piszą, idź do psychologa
  20. ja mam takie blizny grubości 4-5 mm. nawet po małych cięciach mam ślady. a najzabawniejsze że mnie te cięcia wcale nie bolały. nic a nic
  21. ja tam nie wiem co myśleć. w lublinie spędziłam 9 tygodni i zdiagnozowano mi zaburzenia osobowości. w komorowie po 2 tygodniach pani ordynator sugeruje mi psychozę i pod tym pretekstem nie przyjmuje ponownie na grupę zerową...
×