teraz największym lękiem napawa mnie to że choćbym nie wiem ile się przygotowywała, nic nie umiem. i nie chodzi tu już nawet o to że boję się odpowiedzi przy klasie bo w większości udało się załatwić pisemne egzaminy lub takie bez klasy. nie jestem w stanie czytać niczego, nawet książki na które od dawna polowałam. nie pamiętam co przeczytałam, muszę czytać jedną linijkę kilka razy, jak już coś pamiętam to łapię się na tym że nie bardzo rozumiem