Skocz do zawartości
Nerwica.com

Guzik

Użytkownik
  • Postów

    1 687
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Guzik

  1. ketrel to hit jeśli chodzi o skutek senności. Spałam na nim chyba 14 godzin "w nocy" i jeszcze przysypiałam w ciągu dnia. Jeszcze rispolept i clopixol. Ale tego ostatniego nie polecam absolutnie nikomu! -- 07 sty 2013, 21:33 -- A ja powiem Wam że uczę się emocji, czuję się doskonale, bardzo normalnie, działam, funkcjonuję, jem 15mg abilify i 225mg wenlafaksyny i taki mix na mnie działa i sprawia że żyję. I tego wszystkim życzę.
  2. Rafka, ja mam zwykły nastrój, taki jakiś normalny, nie patologicznie podwyższony czy niski. Czuję się doskonale na takich dawkach leków, miewam gorsze momenty, ale tak mają zdrowi ludzie.
  3. zaqzax-3, Zamieniłam Solian na Abilify, na abilify czuję się wybornie, normalnie, biorę z powodu objawów negatywnych i naprawdę nie pamiętam kiedy funkcjonowałam zwyczajnie jak człowiek. Nie stymuluje jakoś dziko, ale ja mam wolę i moc do działania, tak normalnie funkcjonuję, dokończyłam malowanie pokoju, napisałam pierwszy rozdział pracy magisterskiej, zniknęła arcy trudność czynności codziennych, nie zawsze się mi wszystko chce ale tak chyba mają zdrowi ludzie.
  4. Dla mnie abilify jest lepszy od fluanxolu bo na nim nie tyję :) A po fluanxolu przybyło mi 10kg. Brałam 1,5mg i nie narzekałam na aktywizację przez cały okres brania. A brałam długo, na pewno dłużej niż 5 miesięcy, chociaż z przerwami na próbowanie innych leków i zrzucanie wagi, aby później sobie dalej rosła. Na Solianie czułam się tragicznie. -- 24 gru 2012, 06:57 -- Bo przytyła na nim 7kg w miesiąc. Nie siedem kilo w miesiąc tylko kilo na tydzień tyłam. To jedyny powód dla którego odstawiłam fluanxol. Lęki po odstawieniu? Nie pamiętam, z fluanxolu przeszłam na Solian a na tym leku czułam się fatalnie i faktycznie miałam lęki ale to dlatego że solian był do niczego. Wytrzymałam chyba miesiąc.
  5. Ludzie są nudni!!!! I dobrze prawisz z tym byciem interesującym!
  6. Ja biorąc fluanxol cały czas miałam moc do działania. A brałam długo.
  7. logik Brałam tyrozynę, nic nie działała na mnie. Saanna Ja akurat jestem skrajnie samodzielna, ale nie umiem stawiać granic, powiedzieć nie i przez to mi bywa źle, nad tym pracuję, i na terapię chodzę raz w tygodniu, i widzę jakieś zmiany.
  8. kkkk5712 mam objawy jakie są w F 20.2, ale zmieniono mi z dystymii, depresji, zab. osobowości abym mogła jeść abilify za 3.20zł a nie 410zł. Saanna, jakoś sobie radzę, chodzę na psychoterapię, i widzę że mój problem z emocjami wynika z czegoś, i stąd np. nie złoszczę się. , Nie stresuję się i to jest fajne. Jakieś emocje mam bo coś mnie się nie podoba, to jest związane z emocjami, nie jest mi wszystko obojętne, to jest postęp! Myślę że emocje jakoś do mnie powoli napływają tylko ja nie umiem ich rozpoznać, jest to dla mnie nowość, wcześniej tego nie miałam, teraz siebie obserwuję i np. niecierpliwię się czekając na piwo 40minut.
  9. logik, ja studiuję, nie chcę sobie załatwiać stopnia niepełnosprawności, nie chcę też pracować jako recepcjonistka czy portierka!
  10. Dokładnie. Moja aktualna diagnoza to schizofrenia katatoniczna. F 20.2, prostą ponoć niedługo wycofują z listy choróbsk. I co z tego, jem abilify, płacę za opakowanie 3.20zł mam się dobrze, i chyba o to chodzi.
  11. Ja też nie planuję być samochodem! Ramika nie będzie bo chory.
  12. Pewnie! Bo człowiek oddziela się od emocji bo mu źle, taki mechanizm obronny, ja ponoć tak zrobiłam. -- 14 gru 2012, 06:36 -- Ja chciałabym odczuwać złość, a ja tego nie potrafię, nie czuję złości. -- 14 gru 2012, 06:38 -- A stres nie jest emocją? Wynika chyba z emocji. Nie można się stresować bez emocji. Jak się nie ma emocji to człowiek się nie stresuje i ma wszystko w dupie więc nie ma powodu do stresu. Cudność pod tym względem.
  13. Brałam Solian i fluanxol, na fluanxolu czułam się bardzo dobrze, biorąc solian wpadłam w depresję, ciągły płacz, w autobusie, na terapii, nie do wytrzymania to było. No i Solian zdecydowanie droższy jest bo kosztuje ponad 90zł, a fluanxol chyba 14 z tego co pamiętam.
  14. Uważam że fluanxol to super lek, bardzo dobrze się na nim czułam. Niestety powodował u mnie wzrost masy ciała. Mam nadzieję że Tobie pomoże, bez dokuczliwych skutków ubocznych.
  15. A ja nie wegetuję (Abilify), Logik na początku było nieciekawie, w nocy nie mogłam spać ale biorę już miesiąc chyba i czuję się naprawdę dobrze. Żadnego warzywnictwa nie doświadczam.
  16. Kiya To ja bym brała leki. "Na nic nie mam ochoty, nic mnie nie cieszy tak naprawdę, nie ma we mnie żadnej motywacji ani chęci" - przecież to nie jest życie! Ja przez taki stan wpadam w kosmiczny kryzys.
  17. Kiya Ja nie wiem kiedy należy brać leki a kiedy nie, ja zaczęłam bo było tak tragicznie że stwierdziłam że albo leki mi pomogą albo umrę no i jadłam i pomogły. Gdzieś miałam skutki uboczne bo nic nie mogło być gorszego niż to co przeżywałam. Bez leków nie funkcjonuję więc jem, nie raz odstawiałam i to się źle kończy, bo wracają mi nieprzyjemne objawy. Myślę że możesz spróbować to co zaproponuje lekarz jeśli zaproponuje, zobaczyć czy Twój komfort życia ulega zmianie (oczywiście biorąc lek jakiś miesiąc!, nie po jednej tabletce), wtedy możesz sama zdecydować czy chcesz brać czy nie. Prawda jest taka że jeśli psychoterapia ma szansę pomóc to nie stanie się to od razu, do czasu poprawy którą ma przynieść psychoterapia może dobrze jest brać leki aby się nie męczyć?
  18. Mushroom! Cudny kucyk w avatarze! Zwłaszcza ta różowa grzywa!
  19. A abilify to istna wola i moc :) Nic tylko życie mi w głowie. Logik jeśli jesteś nieaktywny seksualnie to może to normalne, że sex ciągle w twej głowie jest.
  20. Cytrynka84, biorę 225 wenli. Lekarz miał urlop więc nie zapytałam, pewnie zapomniał kiedy powiedział że mam przyjść za tydzień (nie rejestrowałam się bo miejsc niema) , ale chyba będę brała 150mg. Miałam zwiększoną dawkę do 225 bo miałam mega kryzys, ale minęło.
×