Skocz do zawartości
Nerwica.com

Guzik

Użytkownik
  • Postów

    1 687
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Guzik

  1. Znając moje szczęście to ja bym mogła być tą pierwszą osobą Mi tam niestraszne zwiększenie apetytu bo z tym sobie można jakoś poradzić.
  2. :( Kosmos, nie wiem co robić, może zapytam o ten zeldox? Czy on ma w ulotce coś o tyciu?
  3. Ja już nie wiem Haniu, tzn to jest fakt, że utyłam ponad 10 kilo jedząc wenlę i abilifa Ponoć można tyć od wenli, dlatego zmieniamy, ale fakt jak jadłam wenlę z ketrelem to schudłam, więc to może nie jest wenla... nie wiem, we wtorek idę do lekarza, zobaczę co powie. Ja mam wrażenie że te leki zabijają moją przemianę materii. Nie wiem co będzie, ale jak tak dalej będzie to zostanę wielką świnią.
  4. Jadłam chyba przez jakiś czas 225mg wenli, spałam normalnie -- 14 mar 2014, 12:19 -- Abilify? Skutki uboczne? Nie zauważyłam, na początku było paskudnie ale chyba po dwóch tygodniach minęło i było super! U mnie jedynym skutkiem ubocznym jest przybieranie na wadze (bez zwiększonego apetytu) - niestety.
  5. Zrobiłam sobie zimną kawę z bananem :)
  6. Abilify mam mniej ze względu na wagę! Czemu zmniejszenie dawki nic nie da do lekarza idę we wtorek. Niestety na kombinacji wenla plus abilify przytyłam kolejne 10 kilo!!!!!!!!!!! :( -- 14 mar 2014, 08:19 -- Czy warto?! Ja wygrałam życie! Normalne życie! Jeśli masz problem z relacjami, to polecam psychoterapię, żadne leki nie rozwiążą Twoich problemów. Jeśli nie możesz normalnie funkcjonować, w sensie uczyć się, pracować itd. to polecam leki. Ja jem leki i chodzę na terapię, bez leków nie funkcjonuję. Niestety.
  7. Ja to się boję wchodzić na wagę, bo przestałam ćwiczyć. Jedząc pół tabletki abilifa nie mam mocy do ćwiczeń, uwiąd mnie ogarnął Ale przez niego utyłam, albo od wenli, nie wiem, beznadziejna sytuacja.
  8. Tylko ze względu na wagę Ja się chyba gorzej czuję bez tego abilifa, jak zaczęłam brać pół tabletki to już było kiepsko. A teraz to w sumie nie wiem o co chodzi, czy to seronil który nie działa, czy to brak wenli i bunt organizmu. Mam nadzieję, że szybko się sytuacja ustabilizuje, że będzie znowu normalnie, bo w takim stanie to ja pracy magisterskiej chyba nie ukończę. Mój umysł zamienił się w jakiś beton.
  9. Przybywam aby dać Wam nadzieję! Jem sobie leki i derealizacja i depersonalizacja pojawia się bardzo sporadycznie, raz na kilka miesięcy, wtedy atakuję ją xanaxem Wcześniej dd to był stan permanentny, koszmar. Głowa do góry, przeżyjecie te beznadziejne stany! One nie są wieczne!
  10. Ehhh, ciężko powiedzieć, nie wchodzę na wagę :/ pewnie obrastam tłuszczem bo nie ćwiczę, a nie mam siły ćwiczyć. Chociaż i tak jest chyba lepiej, bo wczoraj w łóżku zalegałam do 12.00, a dziś chociaż na nogach od rana jestem, szczytem aktywności była wyprawa do sklepu. Jeee.
  11. Dystymia jest jedną z moich diagnoz, jadłam abilify i wenlę i czułam się wybornie, normalnie funkcjonowałam jak kiedyś, teraz przy zmniejszeniu dawki znowu błąkam się bez sensu po pokoju, tyle bym chciała zrobić, a walę w jakiś mur, nie mogę tego przeskoczyć, po prostu nie mogę, jestem jakaś przygłuszona? bez woli? bez mocy? Beznadzieja...
  12. Ale odstawienie leków nie jest rozwiązaniem. Ćwiczysz? Ja utyłam na abilify i wenli ponad 10kg, wcześniej na wenli i fluanxolu też 10, więc łącznie utyłam ponad 20kg na lekach :/ ale na razie nie ma szans aby odstawić, mam zmniejszoną dawkę abilify, ćwiczę i stosuję dietę, i waga spada.
  13. khaleesi Wybierz się na terapię! Wyłączenie emocji nie jest rozwiązaniem, trzeba nauczyć się sobie z nimi radzić. Bo jak się wyłącza emocje, te niedobre, przykre, niewygodne, to i radości nie ma.
  14. robię, ale taki dość specyficzny. -- 12 mar 2014, 07:52 -- zzYxx zmień lekarza! Apatia i znużenie - to też może być depresja...
  15. To może być psychoza ponarkotykowa, a nie schizofrenia, to różnica. Jak ktoś jechał na dopalaczach to nic dziwnego że mózg zwariował i teraz takie są efekty.
  16. eurydyka1 Nie wiem co mi konkretnie pomogło, bo zawsze jadłam wenlę z neuroleptykami. Jadłam wenlę z rispoleptem, ketrelem, clopixolem, fluanxolem, solianem, abilify..... Chyba derealizacja i depersonalizacja minęła mi jak jadłam fluanxol z wenlą, jak zmieniłam fluanxol na abilify i jadłam go z wenlą to było najnormalniej mi. Bardzo rzadko dd wraca teraz (jem abilify z seronilem), naprawdę sporadycznie, raz na kilka miesięcy, wtedy atakuję ją xanaxem. I żyję. Kończę studia. Terapię rozpoczęłam jeszcze zanim mój stan się ustabilizował, myślę że to dobrze, trwało to długo, ustawianie leków, a ja się przyzwyczaiłam do terapeutki, mogłam wykrzyczeć moje stany, kiedy było już w miarę dobrze, mogłam pracować nad sobą, wtedy zaczęła się normalna terapia. Pomoc psychologiczna w dd jest nieoceniona, przecież to zwariować samemu można z tym wszystkim! Więc zapisz się na terapię, długo się czeka, w tym czasie niech lekarz dopasuje Tobie leki. Powodzenia!
  17. Wenla była moim pierwszym antydepresantem i jadłam ją długo. Na początku miałam źrenice jak naćpana, cała się trzęsłam, ledwo chodziłam, na zmianę było mi zimno i gorąco, non stop miałam wrażenie że zaraz zwymiotuję, lęki okropne. Nie pamiętam po jakim czasie minęło, ale minęło, i było super. To normalne na początku brania leków, teraz np. jem seronil i znowu przeżywam koszmar, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość, zacisnąć zęby i jakoś przeżyć pierwsze tygodnie! Nie schudłam na wenli, podczas leczenia przytyłam ponad 20kg, tyle że w sumie pewności nie mam od czego bo jadłam też neuroleptyki.
  18. eurydyka1 jak , masz prześwity to super, najwyraźniej Twój mózg blokuje dostęp do emocji, a czasem mu blokada puszcza. Bierzesz jakieś leki? Chodzisz na psychoterapię? Leki powinny opanować dd, wtedy można skupić się na pracy nad sobą, nad otwarciem się na emocje i uczucia. Bo w dd, to nie ma szans, moja terapia w zasadzie zaczęła się dopiero w momencie kiedy leki mnie ogarnęły, wcześniej nie byłam w stanie nad sobą pracować tyle było tych objawów, tyle energii mi zabierały...
  19. Tylko u mnie chyba ten kryzys wiąże się ze zmniejszeniem dawki abilify i zmianą wenli na seronil :/ Myślałam że jestem zdrowa! Czułam się fantastycznie na tym abilifie 15mg i wenli 75mg, ale ze względu na wagę moje leczenie się zmienia, lekarz mnie zapewnia że nie dopuści do tego abym stała się monstrum którym trochę i tak już jestem więc działamy, zmniejszamy, zamieniamy, obserwujemy... . Trudne to jest.
  20. Ja myślałam, że wyzdrowiałam, i co? GUZIK!
  21. Amelia83 widzę, że przyjmujesz abilify i seronil! Jak się czujesz na takiej kombinacji? Potrzebna mi nadzieja, że będzie dobrze. Jem aktualnie ok. 7.5 abilify ( bo gryzę te tableteczki) i 20mg seronilu. (Wcześniej jadłam 15mg abilify, ale utyłam sporo, więc zmniejszam dawkę).
×