-
Postów
587 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez anonim
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
o kurczę poczułem się dziwnie jak to przeczytałem.... Była mała wymiana sms, ale napisała, że nie ma już kasy na koncie więc się skończyła. Kurcze sam nie wiem o czym gadać, jestem taki małomówny :/ -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
nie chce wyjść na jakiegoś nudziarza -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
No cóż otrzymałem dziś jeszcze jeden list od niej oczywiście na końcu z buziakiem :* Dziś chciałem z nią porozmawiać, ale jakoś jej nie spotkałem w szkole Tzn mignęła mi na korytarzu a potem nie mogłem jej znaleźć :/ Właśnie przed chwilą dostałem też informację od niej, że specjalnie do biblioteki biegała żeby mi odpisać ^^ //kurcze mam jej numer i nie wiem co napisać w sms ( -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Już napisałem coś takiego: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx EDIT: A zresztą co będe publikował prywatne wiadomości... Idę na żywioł tak jak mi serce mówi i mam nadzieje, że poskutkuje! -
http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=5550&start=1140 W sumie już napisałem wiadomość,, sam coś posklejałem, zobaczymy co to będzie... Trochę niejasno napisałem sytuację w poprzednim poscie, gdzie zapomniałem dodać cudzysłów, myślę, że wtedy nie było by problemu ze znalezieniem tematu.
-
Albo roznoszenie ulotek, nie którzy oferują całkiem niezłe warunki: dziennie 5 godzin, 7zł za godzinę... //znowu się rozjechało :/ Pliska pomóżcie mi, nie wiem co mam napisać w odpowiedzi na wiadomość dziewczynie która mi się podoba(opisałem to głębiej w temacie nie mogę znaleźć....) sprawa jest paląca....
-
Wiem jak to jest gdy chcesz się realizować, a nie możesz... To bardzo boli... Ok, ciesz się z tego co masz, spójrz np na ludzi bezdomnych którzy śpią na dworcach, albo pomyśl o dzieciach w afryce, które głodują.... Masz to co potrzebujesz do życia, ale człowiek nie może się ograniczać do tego że wystarczy mu miejsce do spania i miska z jedzeniem, bo wtedy całkowicie zgłupieje, zabije go ta monotonia, trzeba coś robić i się rozwijać i to jest normalne, że masz zainteresowania. Czy naprawdę ten wydatek ok 60zł miesięcznie na kurs językowy(u mnie tyle kosztował kurs angielskiego) jest taki niemożliwy??
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
dziś nie, jutro zobaczę i postaram się pogadać. Mam nadzieje, że ją spotkam... //UWAGA UWAGA Z OSTATNIEJ CHWILI!!! WłAśNIE OTRZYMAŁEM OD NIEJ WIADOMOŚĆ NA NASZA-KLASA NAWET NIE ZWRÓCIŁA NA TE SŁOWA UWAGI I NAPISAŁA, ŻE JEST ZDZIWIONA, ŻE NIE WZIĄŁEM JEJ NUMERU NO I PRZESYŁA BUZIAKI JESTEM DZIŚ SZCZĘŚLIWY JAK NIGDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nawet nie wiem czy będe w stanie się dziś uczyć Kurczę, nie wiem co mam odpisać pomóżcie! -
Nie mam, jakiś czas temu chciałem sobie walnąć na klatkę to co mam w avatarze, ale teraz jakoś mi przeszło.
-
Hehe, dzięki :) w czarno-białym nie widać wielu rzeczy No way
-
wysłane... przynajmniej nie widać, że mam rudą brodę
-
Ja tam mature potraktuje jak kolejny test, przecież już trochę się tego w życiu pisało: koniec podstawówki,gimnazjum(+próbne),próbne matury...więc jakoś to będzie, jak się nauczę to nie będzie źle, tylko za cholerę nie chce mi się :/ coś mnie odpycha od tych książek... Jaśkowa, wstydzę się wrzucić tak na forum jeszcze ktoś mnie pozna
-
próbne matury? Ja już miałem dawno, jeszcze przed świętami... Czytanie ze zrozumieniem to mam dość często, ale zazwyczaj ocena jaką dostaje to 2,3... więc jak dla mnie żal.. //lol na serwisie randkowym, po zdjęciach ktoś ocenił, że mam 20 a na następnym: 24lata...poczułem się staro Chyba muszę stamtąd usunąć konto.
-
Wydaje mi się, że jest lepiej. Zmieniłem podejście do życia, ludzie inaczej mnie postrzegają, nawet znowu się zakochałem i na szczęście tamta miłośc chyba przeminęła(choć dalej boli mnie jak o niej pomyślę, dlatego staram się tego nie robić), - pomyślałem sobie- człowieku ona ma cię w dupie.. dlaczego więc masz siedzieć i zdychać za nią jak nic z tego nie będzie?... Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej...
-
W typ problem, że brak chęci do nauki... Najgorzej jest z napisaniem pracy z polaka, w ogóle nie chce mi się siedzieć i produkować, sam już nie wiem co tam mam pisać, a wyszło mi to na 3 minuty :/
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dzięki za rady, mam jeszcze tą nadzieje, że nie wszystko stracone, bo to naprawdę by mnie przybiło. Co do tego zbiegu okoliczności to zauważyłem, że dość często mamy na przeciw siebie lekcje :) Postaram się nie narzucać, ale kurczę ciężko jest tak czatować i czekać :/ -
Anand dosyć długo był na tym forum, zauważcie że trochę postów nastukał tutaj. W wielu z nich wciskał ludziom to co nie miało miejsca, bo on przecież jest super wiedzący i wszystko musi być tak jak on sobie ubzdurał. Tak więc sama twierdzisz, że anand robił bałagan na tym forum, więc po co ten głupi temat? Dostał ostrzeżenie i to nic nie dało... Następnym krokiem był ban, wcześniej wszyscy próbowali z nim dyskutować, ale jakichkolwiek dowodów na dany temat byśmy nie przedstawili on odpowiadał że to niemożliwe i się z tym nie zgodzi, bo z jego doświadczeń wynika co innego. Po prostu żal gdy czyta się takie tematy... //nie będe pisał o skokach ciśnienia i nerwach gdy czytałem jego posty...
-
Mimo że nie słucham hip-hopu(dla niektórych Liber i Doniu to nawet nie hip-hop) ale ten utwór ma przesłanie... http://youtube.com/watch?v=8Jy6LEfoKlE Skarby: Tak to się kręci: pobudka, marsz do robót, Akordy, nadgodziny! Bez ZUSu, bez wolnych sobót! Zamknięty obwód, w różnym wieku chłopów! Opór! Budowlanka – obóz Robocup’ów! Połowa bez rokowań! Na dachach zabudowań, Chcą coś zaplanować, chcę coś wyprostować! Zobacz z rusztowań szczytu, nie widać drogi do profitu! Bez sprytu! Nie widać rent, nie widać emerytur Na tym rysunku – zero szacunku, zero ubezpieczeń! Wypłaty cięte jak skretche, jak głowy ścięte mieczem! Anorektyczna kieszeń, stos wyrzeczeń, Bez urlopów i wycieczek! Ospali! Ich praca nie pozwala pospać! Eliminowani! Los nierówno rozdał! Niektórzy nie są zdolni by wziąć duży rozmach! Niektórzy nie chcą wiedzieć! Zamiast leżeć stanąć można w pionie! A ci co mają chęci, ich szansa tonie! Stworzeni żeby żyć w ogonie! Gryząc kromkę chleba gdzieś w wagonie! Popadając w agonię! Pogoda dla bogaczy nie jest po ich stronie! Ale nie wszyscy! Nie każdy tutaj wystygł, chociaż Gaża statysty nie wystarcza na żywot zajebisty! Bywa chłodno, zmarzną dłonie, nie zamarznie godność. Ref. Gdy zbudzi nas dźwięk potłuczonego szkła Gdy przejdą fosę i dorwą się do bram Mamy coś czego nie zabiorą nam Gdy wzrok przesłoni gęsta mgła Mamy swoje skarby Mamy coś czego nie zabiorą nam Tniesz zmęczonym autem polską szosę, a w głowie bitwa! Rzeczywistość nie jest aksamitna, jak gonitwa! Żeby tu wytrwać odsuniesz od pyska dzieci. Potomkowie ludzi bez nazwiska, bez pozycji! Skryci, gdy się nie ma czym poszczycić! Młody dostaje psychiczny wycisk od koleszków, którzy mają dzianych rodziców! Co się starają, o to jak ich w mieście postrzegają! Za rasę wyższą, wywyższą przez dorobek! Ojciec nosi sztywno kark i uniesioną głowę i twarz kamienną i szyderczy uśmiech! Świni przy korycie od niego nie odróżnię! I bywa różnie! Ale nie przesadź w interesach, w roli prezesa, nowobogackiego szefa, Który się znalazł w swoich wymarzonych strefach! Na głównym forum, gdy na mszy wymienia się sponsorów i dobrodziei I złodziei, co od poniedziałku przędą swej idei! Ej! Robactwo robi na twej glebie! Znają ciebie ludzie, Tylko to łączy mnie i ciebie, ale miej świadomość Dla nich jesteś nikim, sprawiedliwość dorwie cię jak wiking Weź od córki tę płytę, posłuchaj tej muzyki! Kiedy ci wlecą po długi panowie z ciemnej bryki, wszystko wezmą! My mamy coś co zostanie na pewno, skarby, których nie dosięgną! To są skarby, których nie dosięgną! Skarby, których nie dosięgną! Ref. Gdy zbudzi nas dźwięk potłuczonego szkła Gdy przejdą fosę i dorwą się do bram Mamy coś czego nie zabiorą nam Gdy wzrok przesłoni gęsta mgła Mamy swoje skarby Mamy coś czego nie zabiorą nam
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale ona często na mnie patrzyła na korytarzu i się uśmiechała do mnie gdy ja na nią spojrzałem, więc wydaje mi się, że tu nie o to chodziło. -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie chcę być natrętny, a po tym nie wiem gdzie ona mieszka. -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ta tylko to tak łatwo napisać, startuj do następnej, w tym problem że ja nie chce następnej mi zależy na tej :/ Nie potrafie tak, że jak nie do tej do następnej. K*rwa mam ochotę się naje*bać. Sorry za wulgaryzmy, ale jestem w podłym nastroju //Napiszę do niej jeszcze wiadomośc przynajmniej będe miał świadomośc, że coś zrobiłem... -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Prawda jest taka, że gdybym się postawił w jej sytuacji tzn podchodzi do Ciebie jakiś koleś i gada takie rzeczy - ja też bym się tak zachował nie ma co ukrywać.. I właśnie to mnie boli, że zepsułem wszystko. -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
to napisz jej sms w dniu kiedy ma przyjśc czy przyjdzie np hej wpadniesz? -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
anonim odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zagadałem i spaliłem :/ Nie to żeby dała mi jasno do zrozumienia, żebym spadał, ale rozmowa się nie kleiła, przedstawiłem się ona mi podała mi rękę i wtedy(niepotrzebnie na początku) zapytałem czy moglibyśmy gdzieś wyskoczyć na miasto....powiedziała, że dziś już ma zajęty dzień i może kiedyś.... chwile posiedzieliśmy w milczeniu, za chwile spytała czy pisałem biologię, wymieniliśmy zdanie o geografii której się uczyła i wtedy spytała czy szatnia jest już otwarta(pomyślałem, że chce mnie splawić bo byłem w kurtce, ale gdy wstałem i powiedziałem, że pójdę sprawdzić to ona poszła ze mną. No i teraz najgorsze...powiedziała mi że jestem bardzo odważny(spytałem czemu)- bo tak zagadałem i ja wtedy palnąłem:,,sam się sobie dziwię i tak nie mam nic do stracenia" I to mnie niestety spaliło, bo gdy chwilkę później gdy czekaliśmy na szatniarkę spytałem czy mógłbym prosić jej gg, ona powiedziała, że nie ma(wiem, że ma bo na profilu naszej klasy jest napisane, że ukryty), a właściwie kto dziś nie ma numeru gg Więc zje*ałem sprawę jak tylko mogłem i jestem cholernie na siebie zły co powiedziałem, myślałem żeby jeszcze jakoś ratować sytuację i napisać do niej że to co wtedy palnąłem to miałem co innego na myśli :/ ech... ((( -
A moja klasa dziś wyjeżdża do czestochowy na pielgrzymkę, nie jadę pomimo nalegania innych, trochę szkoda mi pieniędzy, żeby pojechać i się nachlać... W dodatku mam jakieś takie dziwne przeczucie, że stanie się coś złego(Oby nie oczywiście)