chojrakowa

Niekoniecznie Lepiej bać się we dwoje?

Bo pustka jest przerażająca Znasz?

W siodle na moim koniu, nic lepszego mnie w życiu nie spotkało. I żadna strata tak nie bolała A Twoje najpiękniejsze chwile?

buka, trzy: jeszcze faza na kibel Kilku ziomeczków mam takich, co twierdzą, że jedynie działanie trawska jakie odczuwają to potrzeba klapnięcia na tron. (ale weźmy pod uwagę, że u wspomnianych osobników liczba sfajczonych chemią neuronów jest NIECO wyższa niż średnia krajowa...) Mnie ostatnio na zjeździe pokarało po zielsku, wczoraj drugie podejście a dzisiaj od rana.... dół. Trawa trawą moi drodzy ale czym to krochmalą to już inna inszość. I to myślę w tym właśnie tkwi większość problemu z działu "uzależnienie".

Amfetamina szybko się wkręca, nie powoduje senności i w 99% przypadków od ręki, chociaż czasowo niweluje wszelkie objawy depresji. No ale to rozwiązanie krótkoterminowe raczej. Chwila moment i łeb zaorany - chociaż wciąż jestem w trakcie testów i jako tako funkcjonuję w społeczeństwie Ketaminę testował jeden z moich kumpli, też natychmiastowe działanie, zdecydowanie wyciszające huehue; polecam i.m. A co by offtopu nie robić - to zastanawiające, jak różnie działa specyfik przy każdorazowym podejściu. Pytanie - od czego to zależy. Od poziomu serotoniny w mózgu? Po tym więc jak działa można by przynajmniej było wyciągnąć jakieś wnioski w co celować dalej. Zna się ktoś co nieco na tej chemii co nam się w mózgach miesza? Tu trzeba eksperta no

Tak, szczególnie pocięty, z dobrą perkusją i basem, osłodzony fantazyjnymi skreczami Co skutecznie poprawia Ci humor?

Oczywiście! Inaczej się nie da raczej. Jakie plany na wieczór?

Spasiona A Ty?

Co kto lubi A Ty co lubisz?

Tak Co na obiad?

Tak ale lubiłam na nie patrzeć z miejsca, w które juz nie chodzę Twoja najwieksza strata?

Silnej woli A Tobie?

Bardziej niz ludzi Co miłego cię dzisiaj czeka?

Za pierwszym, co za pytanie O której wstajesz?

Rany bogobojna? Nie chyba. Przeklinasz za kierownicą?

śmiercionauta, uznaję Twoją wypowiedź za mistrzostwo cynizmu i czarnego humoru i cieszę ryja do monitora. Nie chciałabym się zabić narazie Jak często łamiesz postanowienia?

Praca, potem mini zakupy na resztę dnia, krótki spacer z psami. Popiehrdoliłam przez telefon o bzdurach robiąc sobie warzywka, zjadłam, posprzątałam i znowu spacerek z dziewczynami. Prysznic, kolacja, herbatka i aktualnie maluję paznokcie A Twój dzień?

Tak, ale preferuję te, które ładnie pachną i nie wygląda się w nich, jakby się miało twarz wysmarowaną g... błotem w czym sypiasz?

oj nie wiem czy byś tego chciał kremujesz ręce? albo cokolwiek?

a kto nie lubi? masz skłonności do zachowań kompulsywnych?

No ja pier dole qrwa, albo o jezus qrwa, i wtedy moja matka zawsze łapała się za głowę huehue Często przeklinasz?

O taaaak lubię od czasu do czasu sobie pojęczeć A Ty nie?

Pilnujcie się robaczki bo to stary lek i ma od groma skutków ubocznych - szczególnie trzeba zwrócić uwagę na poziom kortyzolu. U mnie wywaliło w kosmos a to nic przyjemnego...

Wykrakałam

Czasem Jak palę w desperacji to owszem. Moja przyjaciółka nazywa ją "miną kota srającego na pustyni"