Skocz do zawartości
Nerwica.com

chojrakowa

Użytkownik
  • Postów

    7 765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez chojrakowa

  1. Chodzą mi po głowie takie myśli, że sama się ich boję. Z jednej strony wiem, że są irracjonalne i stworzone przez mój zaburzony pusty poniemiecki sagan, a z drugiej... są. Robimy sobie babski wieczór z przyjaciółką, nie zdążyłam się wyjęczeć na kawie, a tak będziemy miały caaałą noc na rozmowy. Lepsze to niż siedzenie samej z tym wszystkim w głowie. Coraz bliżej jestem tej cienkiej granicy, która dzieli myśli samobójcze od tak wielkiej obojętności, a zarazem desperacji, żeby zasnąć. Jestem porżnięta jak szynka wielkanocna, jeśli mój K przyjedzie w tą sobotę tak, jak mówi to na pewno seks będzie udany. Tragikomedia.
  2. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    nie zdechnać, spotkam się z przyjaciółką, muszę się wypłakać a w domu nie mogę, nie chcę martwić matki u ciebie też tak wieje?
  3. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    kawa słodka i z mlekiem, jacobs velvet jest niezła, sypanej mówię nie plany na dzis?
  4. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    leżę przed komputerem, dobijam się muzyką i palę jak smok a ty?
  5. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    Gdybym miała pewność, że nie zwymiotuję i że najedzenie się tym sprawi mi przyjemność, a nie wyrzut sumienia... zjadłabym jakąś kanapkę z McDonald's w największym możliwym zestawie z frytkami Marzenia. Nie jadłam marchewkowego, a ciasteczka zbożowe są pyszne. słuchasz czegoś aktualnie? link
  6. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    Nadal nie wiem, może jogurt z płatkami, a może kanapka cośtam na niej plus oczywiście ketchup, albo budyń? Nie no budyń nie, za duże ryzyko zwrócenia a u ty co zjesz? i co byś zjadł, jeśli miałbyś nieograniczone możliwości zakupowo-finansowo-dostawcze?
  7. Marek77, ja brałam Prozac 100mg i... apetyt trochę mi siadł, trzęsłam się jak galareta. Docelowo miało być właśnie 150, ale wtedy nie dałam rady, chociaż podobno bardzo potrzebowałam. Ale ja taka trzęsąca z natury. Sam sobie leki dobierasz, że tak skromnie zapytam? zagubiony83, u mnie esci napędzało lęki, ale ja to jakiś wykręt chyba jestem zupełnie.
  8. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    chyba frytki z McDonald's, i krushery z KFC po czym poznać, że ktoś cię kocha?
  9. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    Nie wiem, ja raczej nie jem posiłków jak każdy normalny człowiek, pewnie nic. zapowiada się dobry dzień?
  10. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    kawa i pet plany na obiad?
  11. ALEKS*OLO, chojrakowa w ciebie wierzy, koniecznie napisz jak było A ja... niezmiennie od kilku dni mam wrażenie, że wariuję, duszę się mentalnie, cokolwiek by się nie działo, mam wrażenie, że wszystko wiruje, obraca się przeciwko mnie i się wali. Na moich oczach. Trzęsę się cała, nie wiem, czy to irracjonalny lęk, napięcie czy fluoksetyna, chociaż biorę jej malutko, za mało, jak dla mnie, kiedyś odczuwałam jej działanie po 100mg, a teraz... masz 30 i się ciesz życiem. Jakim życiem?
  12. Strachu, osamotnienia i tego głodu miłości.
  13. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    anwet, MNIE się boisz? ja ciebie kocham słoneczko dlaczego mam wrażenie, że zaraz oszaleję?
  14. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    a czemu miałabym nie lubić? a ty lubisz siebie?
  15. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    przed chwilą zwróciłam posiłek dniowy wszystko-w-jednym szykuje się miły wieczór?
  16. Przepraszam, że psuję wam idyllę, ale do moich dzisiejszych osiągnięć muszę dopisać rzyganie.
  17. chojrakowa

    Co teraz robisz?

    Płaczę i katuję się fortepianowymi smętami...
  18. Monika1974, zapraszam do nas, starczy jego dla nas obydwu. U mnie porażka, miałam właśnie tu pojęczęć. Chryste, co z nami będzie? Ze mną i z nim? Dlaczego tak się czuję, wciąż i wciąż? Dlaczego nawet terapeutka nie zrozumiała, że on chce dobrze, ze jest dla mnie dobry? Gdybym nie wiedziała, jak to może zranić innych, już dawno bym sobie rozjebała ten głupi łeb, choćby teraz....
  19. Helvetti, rozmawiałam z nią o teraźniejszości.
  20. Panna_Modliszka, utulić? Jak to możliwe, że z terapii wychodzę jeszcze bardziej rozjebana niż byłam zanim tam weszłam?
  21. Thazek, łatwo powiedzieć trudniej zrobić. Czasem, jak ci łeb pęka od natłoku myśli i uczuć, a wiesz w jaki sposób można to zakończyć raz na zawsze, to samobójstwo nie wydaje się odległe i złe. Jak mnie teraz, swoją drogą.
  22. No i się porżnęłam wczoraj, gratulacje Aniu, K na pewno będzie zachwycony. I tak - na chwilę obecną to mnie martwi najbardziej z całego samookaleczania się.
  23. Łzy to nic złego żabko. Szczególnie w takiej sytuacji.
  24. Dwie godziny mielenia mi mózgu na papkę, wciągania przez słomkę i analizowania. Psychiatrze chyba wstyd za ostatnią akcję, była miła, nic ciekawego ani tym samym pomocnego mi nie powiedziała, tylko bioxetin 30mg... Terapeutka narobiła mi mętliku w głowie, strasznego. Szczególnie spraw dotyczących K. Właśnie, K podobno przyjeżdża w sobotę, tak mówi. Nic już nie wiem. NIC.
  25. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    kostiumowi mówię nie, ale kiedyś pływałam w drużynie lato czy zima?
×