chojrakowa

to ty to powiedziałaś a nie on spiorę wam dupsko jutro obydwojgu zrelaksuje mnie książka?

chlip chlip kurwa nie wiem, czy się śmiać czy płakać tańczyć czy krzyczeć pochlastać się czy iść coś zjeść nie wiem nic już nie wiem, wariuję z żalu i smutku

gówno prawda God's Top 10 się myli niestety...

może jest chojem? myślałaś o tym? dlaczego czuję, że zaraz zwariuję (nie czujesz że rymujesz taa)

próbuję z całych sił się nie rozpłakać a ty?

bo kłamią czemu mam wrażenie, że nikt mnie nie kocha?

Tak. Oj tak. Wariuję.

Vi., dla seksu, z litości, z nudów, z nadmiaru wolnego czasu, z chęci skrzywdzenia, z możliwości wykorzystania, żeby kogokolwiek mieć byle nie być samemu, może jakiś głupi zakład Jest milion takich powodów.

Shadowmere, tak, raczej jeśli chodzi o CHAD to skoro jest border (duży i paskudny - terapeutka powiedziała że po pierwszej rozmowie ze mną czuła bluesa ) to można go wykluczyć. Stany hipomaniakalne/wahania nastrojów podciągamy pod bdp i zapominamy o dwubiegunówce. Czytałaś wczoraj? Nie kocha mnie, tak strasznie to czuję. Jest jakiś cieplejszy, albo łeb płata mi figle, i nabieram podejrzeń, że chce mnie ugłaskać, żeby potem niespodziewanie zostawić. Nie kocha, tak strasznie mnie to boli. Czuję się aktualnie jak wielka, gruba, porżnięta kupa gnoju, nikomu niepotrzebna i niechciana nawet we własnym domu. Amen.

Misiek_NL, jasne. Ale mam tylko LD bo na inne mnie nie stać. Pogoda jeszcze mnie dobija, chociaż nie wiem, czy można bardziej. Haniula...

step by step śmierć przez przejechanie przez walec czy traktor?

masło ser żółty czy biały?

PhilosophyOfLife, ja też aż tak nie odczuwam, za bardzo jestem skupiona na innych aspektach mojego nieszczescia

ja uciekam zwykle zmoknąć czy zmarznąć?

PhilosophyOfLife, spokojnie, pocieszę cię, że ja spałam niecałą godzinę...

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA eksploduję z żalu i smutku ja chcę do psychiatryka, niech mnie zamkną daleko od wszystkich, zabiorą wyjścia i odwiedziny i pozwolą schnąć w stanie warzywności; nigdy nie myślałam, że to powiem, ale mam dość.

Agnieszka_1988, jak źle to od razu do mnie pisać. Pw gg i tulas i rozmowa w pakiecie.

siebie, nikt nie zasługuje bardziej ode mnie nie spać w ogóle czy budzić się co chwila?

LitrMaśalanki, w takim razie bierz mnie ze sobą i jak akcja z tasakiem nie wypali to zdetonujemy ładunek wybuchowy.

LitrMaśalanki, wdeeeeeeeeech Olej.

tasak, bardziej psychodeliczny pracować w rzeźni czy ściekach?

LitrMaśalanki, nie ma go. Nie ma piekła i nieba. Nic nie ma. Tylko pustka.

wyrzutek - można się użalać umrzeć z głodu czy przejedzenia?

LitrMaśalanki, krzywdzenie ludzi to moja specjalność. Możesz krzywdzić świadomie lub nie. I o ile z pewnymi rzeczami możesz coś zrobić, to z innymi nie i kropka. Anyway, muszę pojęczeć. Bo ja nie mam dla kogo żyć. Mam ochotę się poszlachtować moim ulubionym nożem do mięsa. Boże, nie pozwól. Haha. Nie ma boga.

Siać - zmęczyć się jak koń na westernie, do ostatniej kropli potu, a potem patrzeć jak przyjdą deszcze i wszystko zniszczeje i móc użalać się nad sobą do woli. co gorsze: wiatr czy deszcz?