-
Postów
7 765 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez chojrakowa
-
Nodame ma dobry nastrój bo chojrakowa była jej króliczkiem doświadczalnym. No i wszystko działa.
-
Haniu, nie będziesz chrzestną. Negatywny. Muszę posprzątać, bo mnie rozniesie. Chyba znowu umyję okna.
-
nie ma tak dobrze wiedziałaś, że chojrakowa jest zdolna przytargać ze sklepu do którego jest 10minut marszem 10kg żarcie dla psów, parę kartonów mleka i inne ciekawe rzeczy? zamierzam się upodlić i tego dokonać, jak co jakiś czas, odmawiając wszystkim współczującym mi ludziom pomocy i targając to gówno z przystankami co chwila
-
Korba, możesz, żadna nowość skarbie.
-
Czekam na zajęcia, ale chyba coś wkręcę facetowi od chemii bo nie mam ochoty żeby przez 45 minut tłumaczył mi coś, czego i tak nigdy nie zrozumiem gapiąc się przy tym bezczelnie w mój żałosny biust w rozmiarze b. Ku rwica mnie strzela jak o nim myślę.
-
Dziwny problem z dziewczynami....
chojrakowa odpowiedział(a) na Tajemniczy Pan temat w Problemy w związkach i w rodzinie
ale co rżnęła sie z 3 na raz? Harpagan, ty mnie rozbrajasz -
ja cię mogę jedynie pocałować w zadek, bynajmniej nie kopnąć czy ciebie też ta pogoda skłania do refleksji, w jakiej to beznadziei i pustce tkwisz?
-
Shadowmere, nie gniewam się, bo ja już jako dzieciak się podcinałam. Fakt, nie tak ja teraz ale robiłam to. Potem zaprzestałam bo wpadłam "na lepszy pomysł" - przestałam jeść. A teraz znów. I żadna w tym twoja czy Korby wina. Ot co.
-
linka, czymam mocno
-
i tego nigdy nie zrozumiem nienawidzę swojego ciała i pieprzę te blizny, prędzej bym zdechła niż sobie pomogła
-
Shadowmere, za późno, już zrezygnowałam. Znów boję się rozebrać i mam wrażenie, że jak wchodzę, to cała obsługa myśli "znowu ona " I przytyłam 2kg mimo pływania dzień w dzień i zdrowej diety. Choj mnie strzela. Pierdole to wszystko. To takie smutne, że nawet nad tym zasranym ciałem nie panuję ani trochę. No to pojęczałam.
-
namiestnik, a tym razem się pomylił ale ma wyjątkową pamięć do bielizny
-
chujowo, nadal 0,75 i nie wyobrażam sobie zejścia nawet o setną miligrama czy to, że psychiatra wypisała mi receptę na xanax bez kręcenia nosem to znaczy, że uważa mnie za straconego pacjenta?
-
Mam po ok trzy godziny dziennie, różnych nauczycieli, od każdego przedmiotu inni. No właśnie ostatni tydzień-dwa były nawet nawet, pomijając moje schizy dotyczące K i oddalenie się od matki. Fluoksetyna się rozkręciła. Tylko problem w tym, że przestałam chodzić na basen i już właściwie tydzień nie byłam u Hamleta, nie licząc wpadnięcia do stajni na godzinę w sobotę bodajże. Znów od kilku dni ciągnie mnie do ostrego, wymyślam niestworzone historie. W gruncie rzeczy to ja chyba wolę dno. Tak jest znajomo i bezpiecznie. A sprzątanie Haniu to mój sposób na odreagowanie - zmęczyć się do upadłego, poświęcić, żeby matka była zadowolona i mieć wszystko poukładane, pod kontrolą.
-
Shadowmere, ja ci mogę posprzątać serio Wczoraj posprzątałam swoją norę wraz z umyciem okien i podłóg (plus pastowanie i froterowanie) i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują ze dzisiaj powtórka z rozrywki wypijemy kawsko?
-
Shadowmere, za tego mrgreena to zostaniesz chrzestną Do 15:15 mam zajęcia a potem muszę zrobić zakupy więc dorzucę do koszyka teścik i tyle. Wali mi na mózg. Puszczam sobie stare smutne piosenki w przerwach między zajęciami i wyję.
-
lady_butterfly, bardzo możliwe. Może po prostu żołądek się domaga osłony, szczególnie jeśli masz wrażliwy. Wracaj do łykania i obserwuj. Ja natomiast jestem na tyle głupia, żeby się nie zabezpieczać i proszę zostawić to bez komentarza. Kurwa mać, nie ma ryzyka nie ma zabawy, to żałosne, ale potrzebuję naprawdę silnych bodźców, żeby coś poczuć. Nie wiem skąd to się bierze. W gruncie rzeczy nawet jak będę w ciąży - dobrze mi tak kurwa. Będę mogła się nad sobą użalać, zostanę bez wykształcenia i będę dnem dna z dzieciakiem. I choj.
-
A ja wolę jak mnie boli przeciągle, nie polewam niczym. Ten ból to kara i wybawienie - ma boleć tak długo jak się da. Co do miejsc - z mojej strony, żeby nie chlastać się po biodrach. Ja chyba do samej kości się porżnęłam i się nie goi badziewie. Tak mi źle, że nie mogę. Za każdym razem gdy przykładam mój nóż do ciała myślę sobie, co będzie jak rozbiorę się przed K. Jak go to zmartwi. Zaboli. A ja za wszelką cenę nie chcę go martwić. To koszmar. Zasrana psychiczna pułapka i błędne koło. Zostaje mi naparzanie głową w ściany/grzejniki (...)
-
[videoyoutube=iLi_osYNsOU][/videoyoutube]
-
lady_butterfly, może jak będziesz u lekarza to zapytaj o te objawy, które ci dokuczają. Innych leków nie brałaś w tym czasie? Od rana chodzę nabuzowana. Przytyłam. Wkręcam sobie ciążę. Wypieprzyłam kubek kawy z drugiego piętra i pochlipuję. Niech ktoś mnie odstrzeli, bo za godzinę mam zajęcia. (ps: właśnie napierdalam głową w grzejnik)
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
chojrakowa odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
coma, pwpwpw -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
chojrakowa odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Korba, żabko. I co mam powiedzieć? BŁAGAM BO ZWARIUJĘ -
dankan20, długo fukałeś? Czy jednorazowo? Jeśli chodzi o fetę to jest cudownym zapalnikiem lęków. Nagłych, niespodziewanych, gwałtownych, silnych. A w połączeniu z innymi problemami tworzy cudowne podłoże dla zaburzeń. Mówię z doświadczenia niestety. Psychiatra najpierw.
-
Czuję się nieswojo we własnym domu. I wszystko i wszyscy jak we mgle. Podstęp. Mam ochotę posprzątać, chociaż już dziś to zrobiłam. Cóż, jutro też sprzątnę. Duszę się w domu a boję się wyjść. Co się dzieje? [Dodane po edycji:] Boję się położyć spać, boję się, przeczuwam coś złego. Kurwa, ja wiem jak to brzmi, ale coś każe mu czuwać. Pilnować. Bo ktoś może mnie skrzywdzić. Ktoś może wleźć sobie i... wiem jak to brzmi, jak pieprzona wariatka. Ale to ani trochę nie zmienia faktu, że się boję. Kurwa.
-
pociesz się, że nie jesteś większym frajerem niż ja co to za film na Polsacie?